Reklama

"Tak dowiedziałem się, że mam raka"

Cliff Richard, który w październiku skończył 85 lat, o swojej chorobie dowiedział się przypadkiem w ubiegłym roku. Przygotowywał się wtedy do tournee po Australii i Nowej Zelandii. „Organizator trasy koncertowej powiedział: "Potrzebujemy twojego ubezpieczenia, więc musisz się zbadać". Piosenkarz poszedł na badania i tak dowiedział się, że ma raka prostaty.

Zobacz także: Brytyjczycy wstrzymali oddech. Opublikowano specjalne wystąpienie króla Karola III. Padły ważne słowa

Richard od razu uspokoił jednak widzów. Wyznał, że nowotwór nie był zaawansowany. „Nie rozprzestrzenił się, nie dał przerzutów do kości ani nic takiego” – powiedział i dodał, że leczenie, któremu od razu się poddał, dało bardzo dobre efekty. Nauczony tym trudnym doświadczeniem piosenkarz teraz regularnie chodzi na badania. „Nie wiem, czy powróci. Takich rzeczy nie da się przewidzieć. Dlatego musimy zgłaszać się do lekarzy, poddawać badaniom, sprawdzać” – stwierdził.

Muzyk szuka pomocy u króla. „Jego wsparcie może pomóc mężczyznom”

Piosenkarz nieprzypadkowo opowiedział o swojej chorobie właśnie teraz. W ubiegłym miesiącu Krajowa Komisja ds. Badań Przesiewowych, zdecydowała, że ​​nie ma potrzeby prowadzenia ogólnokrajowego programu badań przesiewowych na raka prostaty, z którego mogliby korzystać wszyscy Brytyjczycy. Eksperci uznali, że takie testy powinni mieć tylko mężczyźni obciążeni genetycznie. Według piosenkarza ta decyzja jest „absolutnie niedorzeczna”. „Wszyscy zasługujemy na taką samą możliwość wykonania testu i wczesnego rozpoczęcia leczenia. Dlatego uważam, że nasz rząd powinien nas wysłuchać” – powiedział piosenkarz.

Czytaj także: Książę William po raz pierwszy z pełną szczerością mówi o chorobie żony. "To brutalne"

Cliff Richard, który 30 lat temu dostał tytuł od królowej Elżbiety II zamierza szukać wsparcia w tej sprawie u jej syna. Muzyk chce namówić Karola III, by zaangażował się w działanie na rzecz wprowadzenia powszechnych badań dla mężczyzn. "Jeśli król chciałby być twarzą tej inicjatywy, jestem pewien, że wiele osób, w tym ja, do niego dołączy" – stwierdził muzyk i przypomniał, że Karol III też walczy z nowotworem a w ubiegłym tygodniu w specjalnym orędziu namawiał rodaków do robienia badań profilaktycznych.

Reklama
Reklama
Reklama