Przez lata prześladowały ją dziwne myśli. Teraz Vanessa Aleksander usłyszała diagnozę
Zmaga się z tym problemem od lat, ale dopiero niedawno usłyszała, co jej dolega. Aktorka opowiedziała o swoich lękach, obsesyjnych myślach i diagnozie, która zmieniła jej życie. Jej szczere słowa poruszają do głębi.

Vanessa Aleksander po raz pierwszy publicznie wyznała, że zdiagnozowano u niej OCD – zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. W podcaście „Bliskoznaczni”, prowadzonym przez Katarzynę Nosowską i Mikołaja Krajewskiego, aktorka opowiedziała o swoich zmaganiach z chorobą. „Myślałam, że jestem taka jedyna na świecie, i że w takim razie musi być coś ze mną bardzo nie tak” – powiedziała, opisując swoje pierwsze odczucia.
Objawy, z którymi zmaga się aktorka
Aleksander zmagała się przez lata z intensywnymi lękami, które przybierały formę obsesyjnych myśli. Jednym z nich był lęk przed zwymiotowaniem oraz zatruciem się. „Potrafiłam mieć niemalże symptomy tego, że zaraz zwymiotuję, ale to były tylko myśli, które nakręcały ten lęk” – przyznała.
Objawy te wpływały na jej codzienne życie, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Podkreśliła, że to nie kompulsje – czyli działania jak np. ciągłe sprawdzanie zamków – były u niej dominujące, lecz właśnie obsesyjne myśli.
CZYTAJ TEŻ: Vanessa Aleksander pomogła Dawidowi Podsiadle. Dotąd trzymali to w tajemnicy

Reakcje otoczenia i komentarze po udziale w programie
Po udziale w „Tańcu z gwiazdami” aktorka spotkała się z krytyką. „Były tam takie komentarze, że wariatka, że chora psychicznie” – mówiła. Dodała, że takie reakcje były dla niej bolesne, zwłaszcza że jej intencją było wsparcie innych.
OCD, jak podkreśliła, to nie choroba psychiczna, lecz syndrom lękowy. Mimo że nie leczyła się farmakologicznie, zaznaczyła, że nie widzi nic złego w szukaniu specjalistycznej pomocy, gdy jest to potrzebne.

Społeczna świadomość i potrzeba rozmowy
Vanessa Aleksander zauważyła, jak ogromne znaczenie w procesie zrozumienia swojej diagnozy miały media społecznościowe. Dzięki jednemu z filmików uświadomiła sobie, że nie jest osamotniona i że OCD może mieć różne formy. „ Gdy ja właśnie zobaczyłam ten jeden filmik, gdzie ktoś mówi: "O kurde, że to są obsesyjne myśli, które mają taki charakter i tak dalej, i tak dalej", to sobie pomyślałam: "O matko, jest jeszcze ktoś taki podobny jak ja?. Dało mi to dużo otuchy, a potem (...) zaczęłam rozmawiać z osobami, które też mierzą się z podobnymi rzeczami i pomyślałam, okej, czyli on tak ma, ona tak ma i żyją, spełniają marzenia, nie zatrzymuje ich to w budowaniu fajnych relacji, w funkcjonowaniu w życiu, więc mi to dodało dużo otuchy" – wyznała aktorka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Natalia Szroeder i Vanessa Aleksander od lat się przyjaźnią. Artystki mają wspólny sekret
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
„Nie jesteś sam” – przesłanie Vanessy Aleksander
Szczerość Aleksander pomogła innym. Opowiedziała historię spotkania z dziewczyną, która przyznała, że jej wypowiedzi pomogły jej przetrwać trudny okres. „Jeżeli jest jedna osoba, która poczuje jakiś rodzaj powinowadztwa i poczuje się jakoś... mniej dziwnie na świecie albo mniej samotnie, to trzeba to robić” – podsumowała aktorka.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby TikTok i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Źródła: Podcast „Bliskoznaczni” – rozmowa z Vanessą Aleksander