Reklama

Vanessa Aleksander po raz pierwszy publicznie wyznała, że zdiagnozowano u niej OCD – zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. W podcaście „Bliskoznaczni”, prowadzonym przez Katarzynę Nosowską i Mikołaja Krajewskiego, aktorka opowiedziała o swoich zmaganiach z chorobą. „Myślałam, że jestem taka jedyna na świecie, i że w takim razie musi być coś ze mną bardzo nie tak” – powiedziała, opisując swoje pierwsze odczucia.

Objawy, z którymi zmaga się aktorka

Aleksander zmagała się przez lata z intensywnymi lękami, które przybierały formę obsesyjnych myśli. Jednym z nich był lęk przed zwymiotowaniem oraz zatruciem się. „Potrafiłam mieć niemalże symptomy tego, że zaraz zwymiotuję, ale to były tylko myśli, które nakręcały ten lęk” – przyznała.

Objawy te wpływały na jej codzienne życie, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Podkreśliła, że to nie kompulsje – czyli działania jak np. ciągłe sprawdzanie zamków – były u niej dominujące, lecz właśnie obsesyjne myśli.

CZYTAJ TEŻ: Vanessa Aleksander pomogła Dawidowi Podsiadle. Dotąd trzymali to w tajemnicy

Vanessa Aleksander, Viva! 24/2024
Vanessa Aleksander, Viva! 24/2024 MATEUSZ STANKIEWICZ/FEED ME LAB

Reakcje otoczenia i komentarze po udziale w programie

Po udziale w „Tańcu z gwiazdami” aktorka spotkała się z krytyką. „Były tam takie komentarze, że wariatka, że chora psychicznie” – mówiła. Dodała, że takie reakcje były dla niej bolesne, zwłaszcza że jej intencją było wsparcie innych.

OCD, jak podkreśliła, to nie choroba psychiczna, lecz syndrom lękowy. Mimo że nie leczyła się farmakologicznie, zaznaczyła, że nie widzi nic złego w szukaniu specjalistycznej pomocy, gdy jest to potrzebne.

Vanessa Aleksander, Viva! 24/2024
Vanessa Aleksander, Viva! 24/2024 MATEUSZ STANKIEWICZ/FEED ME LAB

Społeczna świadomość i potrzeba rozmowy

Vanessa Aleksander zauważyła, jak ogromne znaczenie w procesie zrozumienia swojej diagnozy miały media społecznościowe. Dzięki jednemu z filmików uświadomiła sobie, że nie jest osamotniona i że OCD może mieć różne formy. „ Gdy ja właśnie zobaczyłam ten jeden filmik, gdzie ktoś mówi: "O kurde, że to są obsesyjne myśli, które mają taki charakter i tak dalej, i tak dalej", to sobie pomyślałam: "O matko, jest jeszcze ktoś taki podobny jak ja?. Dało mi to dużo otuchy, a potem (...) zaczęłam rozmawiać z osobami, które też mierzą się z podobnymi rzeczami i pomyślałam, okej, czyli on tak ma, ona tak ma i żyją, spełniają marzenia, nie zatrzymuje ich to w budowaniu fajnych relacji, w funkcjonowaniu w życiu, więc mi to dodało dużo otuchy" – wyznała aktorka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Natalia Szroeder i Vanessa Aleksander od lat się przyjaźnią. Artystki mają wspólny sekret

„Nie jesteś sam” – przesłanie Vanessy Aleksander

Szczerość Aleksander pomogła innym. Opowiedziała historię spotkania z dziewczyną, która przyznała, że jej wypowiedzi pomogły jej przetrwać trudny okres. „Jeżeli jest jedna osoba, która poczuje jakiś rodzaj powinowadztwa i poczuje się jakoś... mniej dziwnie na świecie albo mniej samotnie, to trzeba to robić” – podsumowała aktorka.

Źródła: Podcast „Bliskoznaczni” – rozmowa z Vanessą Aleksander

Reklama
Reklama
Reklama