Rzuciła go bez litości, wpadła w ramiona innego. Wybrała gwiazdora większego kalibru
Ben Affleck i Ana de Armas poznali się na planie „Deep Water”, ale ich romans nie przetrwał próby czasu – aktorka zakończyła związek telefonicznie. Dziś tabloidy grzmią: Affleck wciąż nie może o niej zapomnieć i z trudem znosi jej relację z Tomem Cruise’em. Czy uczucia z przeszłości naprawdę tak łatwo gasną?

Ben Affleck i Ana de Armas poznali się w 2019 roku na planie filmu „Deep Water”, ale ich związek nie przetrwał nawet roku. To ona zakończyła relację telefonicznie. Teraz tabloidy donoszą, że Affleck wciąż odczuwa zazdrość, zwłaszcza odkąd de Armas związała się z Tomem Cruise’em. Czy jego uczucia naprawdę się nie zmieniły?
Jak zaczęła się relacja Afflecka i Any de Armas?
To miała być wielka hollywoodzka historia miłosna – on, znany aktor, ona – zjawiskowa aktorka z Kuby, zdobywająca serca widzów na całym świecie. Ben Affleck i Ana de Armas poznali się w 2019 roku na planie filmu „Deep Water”. Chemia była widoczna od pierwszych ujęć. Szybko stali się ulubieńcami paparazzi i jedną z najgorętszych par show-biznesu. Jednak ta bajka miała bardzo krótki rozdział. Choć niektórzy uważali, że ich relacja była stworzona jedynie na potrzeby promocji filmu Adriana Lyne’a.
Telefoniczne rozstanie i jego kulisy
Relacja zakończyła się równie nagle, jak się rozpoczęła. Media donosiły, że Ana de Armas przekazała ukochanemu informację o rozstaniu telefonicznie. Nie było dramatycznych rozmów ani pożegnania w blasku fleszy. Po prostu zadzwoniła… i zakończyła wszystko.
Związek przetrwał mniej niż rok. Dla wielu fanów był to szok – wydawało się, że ich relacja ma solidne podstawy. Ale rzeczywistość okazała się inna. „Zerwała z nim. Ich związek był skomplikowany. Znajdują się na różnych etapach swojego życia; nadal jest tam głęboka miłość i szacunek. Ben wciąż chce pracować nad sobą”, donosi Daily Mail. Każde z nich poszło swoją drogą.
Hollywood uwielbia powroty. Zwłaszcza te spektakularne, z wielkim „happy endem” w tle. Gdy Ben Affleck wrócił do Jennifer Lopez, świat wstrzymał oddech. Ikoniczna para rozdzielona przez media i własne demony, miała wreszcie dostać drugą szansę. Niestety, bajka nie trwała długo. Choć przez chwilę wydawało się, że uczucie rozkwitło na nowo, rzeczywistość okazała się brutalna. Ich małżeństwo zakończyło się rozwodem – sfinalizowanym w lutym 2025 roku. A w tym samym czasie… Ana de Armas – kobieta, która jeszcze niedawno trzymała Bena za rękę – pojawiła się u boku innej legendy kina. Tom Cruise, mistrz wielkich powrotów i niekończącej się energii, zagościł w jej życiu. Ich spotkania nie umykają czujnym obiektywom, a chemia między nimi jest podobno aż nadto wyczuwalna. Czy Affleck spogląda na ten związek z zazdrością? Czy wspomnienia przeszłości wciąż bolą? Jedno jest pewne: w Hollywood żadne zakończenie nie jest ostateczne, a miłość rzadko bywa prostą opowieścią.
Czytaj też: Aktor „Ojca Mateusza” ma równie znanego brata. Zrobił imponującą karierę, dziś żyje poza Polską

Związek Any de Armas z Tomem Cruise’em. Affeck wciąż jest zazdrosny
Prawda jest taka, że mediach zawrzało, gdy Ana de Armas została powiązana z Tomem Cruise’em. Dla jednych – to kolejny romans filmowy. A dla Bena Afflecka? Podobno wciąż odczuwa zazdrość wobec Any. Związek z kimś o takiej renomie jak Cruise miał wzbudzić emocje, które starał się ukryć. Tabloidy donoszą, że Affleck nadal nie pogodził się z rozstaniem z de Armas. I choć oficjalnie nie komentuje tych informacji, jego bliscy mieli potwierdzić, że temat Any wraca do niego często.
„Ben nie może o niej zapomnieć. Wciąż jest o nią zazdrosny. Bardzo lubił Anę, a potem odeszła i zostawiła go pogrążonego w smutku. Więc widok jej szczęścia z kumplem jest dla niego trudny do zniesienia”, podawał Daily Mail.
Zazdrość? Tęsknota? Niewyjaśnione emocje? Jedno jest pewne – Ana de Armas odcisnęła ślad w sercu hollywoodzkiego gwiazdora.
Sprawdź też: Zwykła biżuteria? Nie tym razem. Żona astronauty ujawnia kulisy afery o naszyjnik. Mistrzowska reakcja!

