Ten hollywoodzki gwiazdor z hitu wszech czasów ma polskie korzenie. I choć zmienił nazwisko, jest dumny ze swojego pochodzenia
Paul Wesley, którego świat pokochał jako Stefana Salvatore'a z kultowego serialu „Pamiętniki wampirów", w tym roku wkroczył w nowy etap życia. Kilka miesięcy temu ogłosił radosną nowinę – znów się zaręczył! Tym razem jego wybranką jest piękna modelka Natalie Kuckenburg. Czy tym razem czeka go szczęśliwe zakończenie?

Dziś znany na całym świecie jako Paul Wesley, ale dla rodziny i najbliższych zawsze pozostanie Pawłem Tomaszem Wasilewskim. Aktor, który zdobył międzynarodową sławę dzięki roli Stefana Salvatore'a w „Pamiętnikach wampirów", ma w sobie polską duszę – dosłownie i w przenośni.
Paul Wesley naprawdę nazywa się Paweł Wasilewski
Paul Wesley urodził się 23 lipca 1982 roku w New Brunswick w stanie New Jersey. Dorastał w Marlboro, a jego rodzicami są Agnieszka i Tomasz – Polacy, którzy wyemigrowali do USA. Aktor ma trzy siostry, a najstarsza z nich – Monika – przyszła na świat w Warszawie. Choć dzieciństwo spędził za oceanem, jego rodzice zadbali o to, by rodzeństwo nie zapomniało o swoich korzeniach. W domu mówiło się po polsku, obchodzono polskie święta, a każde wakacje spędzali… nad Wisłą!
CZYTAJ TEŻ: Drżał o swoją pozycję. Obawiał się, że ta jedna rzecz przekreśli go w branży. Teraz przebiera w rolach

Gwiazda Hollywood mówi po polsku i wspiera polskie kino
Hollywoodzki gwiazdor często podkreślał, jak ważna jest dla niego polska tożsamość. „Gdybym pozostał w kraju przez miesiąc, mój polski stałby się na tyle dobry, że mógłbym zagrać w ojczystym języku" wyznał w jednym z wywiadów. Paul Wesley często odwiedza Polskę i wspiera lokalne projekty filmowe.
Fani są zachwyceni, gdy słyszą, jak płynnie posługuje się językiem, który dla wielu jego amerykańskich kolegów z branży byłby niemożliwy do opanowania. „Jestem Polakiem, mówię po polsku, choć często zapominam słów, dlatego marzy mi się gra w tym języku. Chciałbym, żeby świat bardziej poznał ten rynek. Polskie kino i tak jest już szanowane na świecie", wyznał w rozmowie z Plejadą. Aktor często odwiedza kraj przodków i chętnie dzieli się tym z fanami w mediach społecznościowych. Na tym jednak nie koniec. Ulubieniec widzów w 2020 roku podkreślił, że bardzo jest zadowolony, że może oddać w naszym kraju głos w wyborach prezydenckich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Całe życie spędziły osobno, choć od dekad łączy je miłość. Nie uwierzysz, co zrobiła 84-letnia gwiazda „Harry’ego Pottera”

Nowy serial Paula Wesleya. Czy zdjęcia powstaną w Polsce?
Obecnie artysta pracuje nad nowym serialem „Unspoken", w którym wcieli się w rolę ojca walczącego o bezpieczeństwo swojej rodziny w obliczu konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Co ciekawe, zdjęcia mają odbywać się we Wschodniej Europie – najprawdopodobniej w Polsce i w Ukrainie.
Za scenariusz odpowiadają Filip Syczyński i Zhanna Ozirna – polsko-ukraiński duet twórców. Produkcja ma ruszyć już w grudniu 2025 roku. Czy zobaczymy Paula Wesleya na planie w Polsce? Trzymamy kciuki.
CZYTAJ TEŻ: Mama gospodyni, tata informatyk, bracia elektrycy. A on? Właśnie odebrał Emmy i przeszedł do historii
