Uchodzili za parę idealną, skrywali tajemnicę. Pierwszy raz tak dosadnie artystka skomentowała rozstanie, takich słów nikt się nie spodziewał
Katy Perry nie zwalnia tempa. Po kilku miesiącach od wydania albumu wraca z nowym singlem, który z pewnością poruszy jej fanów. Artystka, której utwory takie jak „Firework” czy „Dark Horse” na stałe wpisały się w historię popkultury, prezentuje „Bandaids” – utwór, który jest nie tylko powrotem na scenę, ale także osobistym, pełnym emocji rozrachunkiem z przeszłością.

Zaraz po tym, jak latem media obiegła wiadomość o jej rozstaniu z Orlando Bloomem, Katy Perry postanowiła otworzyć serce przed swoimi słuchaczami. „Bandaids” to pierwszy singiel, który wprost odnosi się do zakończenia jej zaręczyn z aktorem. W poruszających słowach i pełnym symboliki teledysku artystka dzieli się swoimi uczuciami związanymi z końcem miłości, zdradą i próbami odbudowy serca, które zostało złamane.
Katy Perry powraca z nową muzyką i emocjonalnym wyznaniem w „Bandaids"
Tytuł „Bandaids” (plastry) ma konkretne znaczenie. To metafora, która mówi o tym, jak często staramy się zasłonić rany emocjonalne, ale one nie znikają, dopóki naprawdę nie pozwolimy im się wyleczyć. W klipie wokalistki możemy dostrzec nawiązania do serii filmów „Oszukać przeznaczenie". Wideo klip zaczyna się od delikatnej sceny zmywania naczyń, podczas której jej pierścionek zaręczynowy wpada do zlewu – symboliczny moment, który rozpoczyna opowieść o rozstaniu. Teledysk to prawdziwa podróż przez smutek, samotność i odzyskiwanie siły, która wciąż tkwi w Katy, mimo bolesnych doświadczeń. Internauci twierdzą, upuszczenie pierścionka oznacza brak deklaracji o ślubie i niepewną przyszłość, którą miała czuć artystka będąc w związku.
W swoich słowach Katy Perry nie boi się mówić wprost o tym, co doprowadziło do końca jej związku. W refrenie śpiewa: „Z ręką na sercu, obiecuję, próbowałam wszystkiego. Nie chodzi o to, co zrobiłeś, ale o to, czego nie zrobiłeś. Byłeś, ale cię nie było, a ja przywykłam do tego, że mnie zawodzisz. Nie wysyłaj kwiatów, mówiąc, że się zmienisz", słyszymy. To wyznanie pełne bólu, ale i siły, która płynie z akceptacji przeszłości.
CZYTAJ TEŻ: Nie każdy utwór wywołuje łzy po pierwszym słowie. Sojka i Cygan stworzyli wyjątek

Szczerość Katy Perry w każdym wersie
Mimo że „Bandaids” jest utworem o końcu miłości, Katy Perry nie zapomina o dobrych chwilach, które miała ze swoim partnerem. W teledysku, jak i w tekście piosenki, pojawia się refleksja: „Patrząc z jaśniejszej strony, mieliśmy dobre chwile. Nigdy nie udawaliśmy na zdjęciach. Byliśmy idealni, dopóki nie przestaliśmy tacy być. Teraz zostały tylko odłamki”, kontynuuje.
„Bandaids” to nie tylko piosenka o rozstaniu, ale także o odnajdywaniu siebie po trudnych chwilach. W teledysku, obok symbolicznej stokrotki, która nawiązuje do imienia jej córki Daisy Dove, widzimy, jak Katy Perry odnajduje równowagę po przejściu przez emocjonalną burzę. To utwór o kobiecie, która wychodzi z cienia trudnych doświadczeń i z pełną świadomością patrzy w przyszłość.
Piosenkarka podsumowuje swoją nową piosenkę słowami, które zamykają cały emocjonalny ładunek: „Miłość, którą stworzyliśmy, była tego warta – mimo wszystko”. To przesłanie nadziei i siły, które daje wszystkim, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Teledysk w Polsce i muzyka na najwyższym poziomie. Krytycy nie mają wątpliwości. To album roku
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
