Uciekła z domu i odcięła się od rodziców. Mało kto wie, kim naprawdę byli jej przodkowie. „Zrozumiałam, że się bardzo głęboko z nimi nie zgadzam"
Magda Umer, jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej sceny muzycznej i teatralnej, odeszła w wieku 76 lat. Ta informacja poruszyła fanów, przyjaciół oraz całe środowisko artystyczne. Choć jej twórczość przez dekady budowała pomost między poezją a muzyką, to życie prywatne artystki kryło w sobie dramatyczne rozdziały — zwłaszcza te związane z historią jej rodziny.

Już w sierpniu pojawiły się niepokojące informacje o jej stanie zdrowia — Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie odwołał zaplanowane koncerty artystki. Przypomnijmy, że Magdę Umer i Agnieszkę Osiecką przez lata łączyła niezwykła przyjaźń, która przekształciła się w twórczą współpracę i wspólne budowanie kanonu polskiej piosenki literackiej.
Kim byli przodkowie Magdy Umer?
Magda Umer pochodziła z rodziny silnie związanej z komunistycznym aparatem władzy. Jej ojciec, Edward Umer, pracował w służbach bezpieczeństwa, natomiast wuj, Adam Humer, zapisał się w historii jako jeden z najbardziej brutalnych funkcjonariuszy stalinowskiego systemu represji.
Artystka nigdy nie uciekała od tej historii, choć była to dla niej ogromna rana, która nigdy się nie zabliźniła. W wywiadzie z Mariuszem Szczygłem przyznała: „Całe dzieciństwo pamiętam regały z Marksem i Engelsem… Bardzo ważne dla mnie jest zdanie: czcij ojca swego i matkę swoją”.
CZYTAJ TEŻ: Krystyna Janda wzruszająco żegna Magdę Umer. Przez lata tworzyły wyjątkowe trio z Zuzanną Łapicką

Magda Umer o trudnym dzieciństwie i napiętej relacji z rodzicami
Punktem zwrotnym w jej życiu był marzec 1968 roku. To właśnie wtedy odcięła się od rodziny. W rozmowie z TVP Info mówiła wprost: „Marzec 1968 roku strasznie przeżyłam, był dla mnie szokiem i zrozumiałam też, że się bardzo głęboko z nimi nie zgadzam, więc uciekłam z domu. A co mogłam zrobić więcej? Przecież nie mogłam się pobić z własnymi rodzicami, więc uciekałam od rozmów na ważne tematy i żyłam swoim życiem i swoim rodzącym się rozumem”. Wspominała, że nie mogła prowadzić otwartych dyskusji z rodzicami, a narastająca przepaść światopoglądowa doprowadziła ją do decyzji o odcięciu się od rodzinnych przekonań.
Jedno z najboleśniejszych wspomnień to moment, kiedy jeszcze na studiach powiedziała mamie o tym, że Polska to "radzieckie moczarstwo". Jej reakcja? „Dowiedziałam się na studiach od moich koleżanek i kolegów, że Polska to jest "radzieckie moczarstwo" i przyszłam i o tym powiedziałam mamie. I mama mnie pobiła. Wyszłam z domu”, mówiła.
Odcięcie się od przeszłości rodzinnej nie oznaczało zerwania z wartościami. Magda Umer całe życie kierowała się własnym sumieniem i intuicją. Jej artystyczna droga była świadectwem odwagi, niezależności i głębokiego humanizmu. Mimo trudnego dziedzictwa rodzinnego, zdołała zbudować własną tożsamość, będąc jednocześnie jedną z najwrażliwszych i najbardziej autentycznych postaci polskiej kultury.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wojciech Mann wstrząśnięty informacją o śmierci Magdy Umer, nie krył łez. Nagle ujawnił prawdę o artystce, której nikt nie znał
