Wielkie miłości, rozstania i pięć małżeństw. Życie uczuciowe gwiazdora PRL-u zaskakuje! Tak je podsumował

Z miłością nigdy nie było mu po drodze. Bohdan Łazuka, legenda polskiej sceny i ekranu, przeszedł przez życie z temperamentem godnym największych romantyków. Pięć ślubów, burzliwe rozstania i… powrót do tej jednej, która znała go najlepiej. Za kulisami estradowego blichtru toczyła się historia równie filmowa, jak role, które odgrywał.

Wszystkie kobiety Bohdana Łazuki

Bohdan Łazuka nigdy nie ukrywał, że nie potrafił zbudować silnej i trwałej relacji. „Moi przyjaciele i znajomi zdawali sobie sprawę, że mogę być niestały w uczuciach, i przywidywali, że na jednej żonie się nie skończy. A nawet na dwóch żonach", wyznał jakiś czas temu. Mieli rację. Aktor aż pięć razy brał ślub.

Przypomnijmy, że z pierwszą żoną — Barbarą Brzezińską pracował w teatrze. Ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Po zaledwie trzech miesiącach małżeństwa postanowili się rozstać. „Rozstaliśmy się przez moją głupią, chorobliwą zazdrość", mówił w 2007 roku w rozmowie z „Faktem". W 2015 roku jednak dodał, że: „Pierwsze małżeństwo rozpadło się, ponieważ żona była piekielnie zazdrosna", czytaliśmy w wywiadzie, którego udzielił tygodnikowi „Na żywo".

Druga żona Bohdana Łazuki była tancerką. Daniela Pacholczyk była solistką w Teatrze Wielkim. Wydawało się, że w końcu aktor odnalazł szczęście i spokój. Niestety i ta miłość szybko przeszła do historii. „Dopiero po latach dotarło do mnie, że byłem strasznym egoistą, za mało się zajmowałem nią i domem", mówił „Faktowi". „To był okres rozkwitu mojej kariery, gdy liczyły się, mówiąc nieskromnie, w PRL-u tylko dwie osoby: Gomułka i ja", zwierzył się w rozmowie z „Na żywo".

CZYTAJ TEŻ: Wciąż musi pracować. Bohdan Łazuka ma bardzo niską emeryturę

Bohdan Łazuka pięć razy stawał na ślubnym kobiercu

Trzecią żoną ulubieńca widzów była tancerka — Małgorzata Viresco. Mieli być nierozłączni, tworzyli piękną parę. Małżonkowie doczekali się nawet syna — Adama. Po sześciu latach małżeństwa jednak czar prysł. „Mój niespokojny duch rozglądał się za innymi kobietami. No, i finał wiadomy...", mówił w wywiadzie dla „Na żywo".

Czwartą żoną Bohdana Łazuki została Renata Węglińska, z którą doczekał się córki — Olgi. Małżonkowie spędzili razem aż 21 lat, jednak w 2001 roku postanowili wziąć rozwód. Aktor niedługo potem ukojenie odnalazł w ramionach Anny — doktor nauk medycznych. Zdał sobie jednak sprawę, że Renata Węglińska jest tą jedyną i nie potrafi bez niej żyć. W 2010 roku dali więc sobie kolejną szansę. Przysięgli sobie wówczas miłość i wierność na ślubnym kobiercu.

„Myśmy się nigdy nie rozstali. Cały czas żyliśmy w wielkiej przyjaźni. Teraz postanowiliśmy zachować dotychczasowy stan rzeczy, co oznacza, iż osobno mieszkamy, a spotykamy się, kiedy chcemy. Świetnie się rozumiemy. Na żonę zawsze mogę liczyć, a ona na mnie. Kiedyś wymyśliłem powiedzenie, za które obraziła się na mnie połowa Polski: "Wystarczy się rozwieść, żeby było dobre małżeństwo", wyznał na łamach magazynu „Gala".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bohdan Łazuka przyznał, że nie spędza świąt z rodziną. „Nie chcę być sentymentalny” mówi ze smutkiem

Źródło: Plejada.pl.