Wielokrotnie nominowana do Oscara, mieszka z dala od Polski. Życie polskiej reżyserki to gotowy scenariusz filmowy
Agnieszka Holland to jedna z najważniejszych postaci polskiego i światowego kina. Jej życie to opowieść o twórczości, wyborach i wielokrotnych domach — od Warszawy po Bretanię. Odkryj kulisy tej niezwykłej drogi.

Od lat 70. Agnieszka Holland konsekwentnie rozwijała swój styl. Głęboki, moralny, często konfrontujący. Przeszła drogę od studiów w Pradze, przez pierwsze filmy w Polsce, emigrację i światową scenę filmową. Obok tego – jej życie osobiste i geograficzne wędrówki wpisały się w narrację artystki, która nie szuka prostego miejsca na ziemi. Dom, który uważa za swój najważniejszy, stoi dziś w Bretanii – kamienny, surowy, cichy, a jednak noszący odciski życia i wielu podróży.
Dzieciństwo i korzenie. Jak powstawała wrażliwość Hollanda?
Agnieszka Holland urodziła się 28 listopada 1948 roku w Warszawie. Jej otoczenie było nacechowane historią i polityką. Ojciec Henryk Holland był dziennikarzem i socjologiem, matka Irena Rybczyńska działała w konspiracji w czasie wojny. To mieszanka intelektualnych namiętności i trudnych losów ukształtowała w Holland wyczulenie na dramat jednostki i mechanizmy władzy.
Edukacja i pierwsze kroki filmowe
Po ukończeniu Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie wyjechała na studia filmowe do Pragi – do legendarnej szkoły filmowej FAMU. Tam, w kręgu czeskiej nowej fali, dojrzewała artystycznie – krytyczna, ambitna, gotowa na pytania bez odpowiedzi.
Po powrocie do Polski zaczęła współpracować z Andrzejem Wajdą i Krzysztofem Zanussim, a już film „Aktorzy prowincjonalni” (1978) przyniósł jej nagrodę krytyki FIPRESCI na Cannes w 1980 roku. Już wtedy było jasne, że Holland nie będzie reżyserką „lżejszych gatunków” — jej kino miało dotykać głębi, stawiać pytania, ale być też empatyczne.
CZYTAJ TEŻ: Do tej pory milczała, teraz niespodziewanie otworzyła się na temat wiary. Agnieszka Holland mówi wprost

Emigracja, domy i życie między kontynentami
W 1981 roku, gdy w Polsce wprowadzono stan wojenny, Holland została poza granicami kraju — decyzja, która zmieniła jej życie. Osiedliła się we Francji, ale jej egzystencja od tamtej pory była rozciągnięta między miejscami i projektami. Jej najważniejszym domem (choć nie jedynym) stał się kamienny budynek w Bretanii — dom, który sama określa jako wizję siebie. W wywiadzie ujęła to tak, że dom w Bretanii stał się miejscem, w którym mogła „ukoić się i być sobą” — choć inne nieruchomości, w Los Angeles, Warszawie czy Paryżu, też należały do jej przestrzeni życiowej.
Córka Katarzyna Adamik mieszka również w Bretanii — „dzieli nas tylko ulica” — mówi Holland o relacjach rodzinnych w tej francuskiej przestrzeni. To nie romantyczny obraz „emigracyjnej ucieczki”, ale realne życie: artystka z trzema domami, balansująca między różnymi światami.
Związek, rodzina i osobiste wybory
Holland była w związku z reżyserem Laco Adamíkiem, z którym ma córkę Katarzynę (ur. 28 grudnia 1972). Choć ich relacja zakończyła się, więź osobista i twórcza trwa. Katarzyna współpracowała z matką przy wielu produkcjach, m.in. przy Pokocie.
W rozmowach reżyserka często podkreśla, że życie artysty to nie tylko projekty filmowe, ale też samotność, pytania o tożsamość i konieczność wyborów — szczególnie, gdy dom staje się rozproszony po geograficznych granicach. Jej wolność bywa okupiona tęsknotą — ale też możliwościami udziału w wielu kulturach.
Agnieszka Holland ma w dorobku liczne nominacje do Oscara, międzynarodowe nagrody i zaszczyty – w tym funkcję prezydentki Europejskiej Akademii Filmowej. Jej filmy obecne są na najważniejszych festiwalach świata.
To, co ją wyróżnia, to także zdolność do życia w wielu miejscach, które stają się częścią jej opowieści. Bretania nie jest jedynie lokalizacją, lecz symbolem: domem, w którym artystka może się odetchnąć, myśleć i po prostu być.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jako pierwsza Polka dostała Oscara. Mało kto wie, że jest bratanicą znanej skandalistki PRL. Odniosła gigantyczny sukces i jest dumą Polski
