Wołodymyr Zełenski zabiega o pokój dla swojego kraju. A jak żyje żona prezydenta i dwójka ich dzieci? Pragną tylko jednego

Wojna odebrała im normalne, spokojne życie – jak wszystkim Ukraińcom. Ołena Zełenska tęskni za zwyczajną codziennością, długimi rozmowami w rodzinnym gronie. Przyznaje, że uczucie ciągłego niepokoju i zagrożenia wpływa na jej rodzinę. Rytm spotkań z mężem, prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, bywa ograniczony — czasem mogą porozmawiać tylko przez telefon. Jednak relacja z dziećmi, ich wspólne chwile, pozostają dla niej najważniejsze.

Jest przedstawiana jako symbol odporności i troski. Media mówią o niej z uznaniem: to pierwsza dama, która nie tylko reprezentuje, ale realnie działa – wspiera dzieci, tworzy fundacje, mobilizuje społeczność i partnerów międzynarodowych. Sama w emocjonalnym wywiadzie dla BBC w 2023 roku powiedziała: „To może być trochę samolubne, ale potrzebuję u boku męża, a nie postaci historycznej”.

Ołena Zełenska ukrywała stres przed najbliższymi

Ołena Zełenska i dzieci – Ołeksandra, dziś 21-letnia studentka, oraz 12-letni Kirył – na początku wojny opuścili Kijów i ukrywali się, często zmieniając miejsce pobytu. Było to szokujące i trudne do zniesienia, przynajmniej na początku. Pierwsza dama miała poczucie, że znalazła się w jakiejś grze komputerowej. Cytowała wówczas fragment jednej ze swoich ulubionych książek „Alicję po drugiej stronie lustra”: „Trzeba biec tak szybko, jak się potrafi, żeby zostać w tym samym miejscu”. Ukrywała stres, powtarzała: „Damy radę, przetrwamy”. Sama wówczas uczyła się odwagi i odporności. Od jakiegoś czasu wszyscy mieszkają w Kijowie – a na pewno mieszka tam pierwsza dama. Rodzina stara się żyć w miarę normalnie, choć nadal nie są razem z Wołodymyrem Zełenskim. Bardzo brakuje im wspólnie spędzonego czasu.

Czytaj także: Dzieci są dumą i miłością Ołeny Zełenskiej: „Pamiętajmy, że są naszą przyszłością, naszą kontynuacją”

Ołena Zełenska: po pierwsze dzieci

Ołena Zełenska jest dziś 47-letnią, dojrzałą, piękną kobietą. Nie jest tak widoczna jak jej mąż, ale prowadzi bardzo aktywne życie. Jest zaangażowana w program poszukiwania i sprowadzania na Ukrainę tysięcy dzieci porwanych i deportowanych do Rosji. Spośród około 20 tysięcy wywiezionych małoletnich, do domu wróciło jak dotąd 1500. Ołena Zełenska wielokrotnie zabierała głos w tej sprawie. „Nie mogliśmy chronić ich praw, kiedy Rosjanie je odebrali – bez zgody, bez dokumentacji, bez żadnej transparentności. Tysiące dzieci wywieziono w ramach procedur, które Kreml nazywał »ewakuacją« – w rzeczywistości jednak były to przymusowe deportacje”, mówiła przy wielu okazjach. Dziś, kiedy wiadomo, że rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą dotyczyć będą spraw terytorialnych, odnalezienie dzieci jest szczególnie pilne.

Tę tragedię opisała także w liście do Melanii Trump, który prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał Donaldowi Trumpowi podczas ich ostatniego spotkania w Białym Domu. „To nie jest do Ciebie, to list do Twojej żony” – zastrzegł ukraiński prezydent, wywołując chwilę śmiechu podczas poważnego spotkania. Gest ten nazwano już „dyplomacją małżeńską”.

Ołena Zełenska mówiła niedawno: „Kiedy ludzie w Europie mówią »życie dziecka«, mają na myśli dobrobyt, możliwości, rozwój. Dziś w Ukrainie mamy na myśli fizyczne przetrwanie. Kiedy w Europie mówią »przyszłość«, mają na myśli perspektywę na lata. Czasami zawężamy znaczenie tego zwrotu do »przetrwania do jutra«. Taką rzeczywistość stworzyła inwazja Rosji. A dzieci są jej najsłabszymi zakładnikami”. Jedna z jej fundacji – „Od domu do domu” – pomaga dzieciom, by mogły się rozwijać i prosperować mimo ciągłych wyzwań wojennych. Opieką objęte są głównie rodziny zastępcze i te, które straciły swoje domy. Pierwsza dama patronuje także programom dotyczącym edukacji, reformy żywienia w szkołach, budowy mieszkań dla rodzin wielodzietnych oraz powstawania centrów zdrowia psychicznego dla dzieci.

Czytaj także: Ołena Zełenska zawsze wspierała męża, dzisiaj u jego boku zdaje najtrudniejszy w życiu egzamin

Pierwsza dama Ukrainy: każdego dnia podróże i nowe spotkania

Pierwsza dama Ukrainy podróżuje, spotyka się z przywódcami, wygłasza przemówienia. Od Japonii po RPA lobbuje na rzecz Ukrainy i otwiera centra pomocy. W zeszłym roku przewodniczyła Szczytowi Pierwszych Dam w Kijowie. W lipcu tego roku przemawiała na konferencji Odbudowy Ukrainy w Rzymie. W sierpniu odwiedziła Japonię, a następnie ukraiński letni obóz dla dzieci. Trudno znaleźć w jej kalendarzu dzień niepoświęcony jakiejś sprawie. Na przykład projektowi „Ukraina bez barier”, tak ważnemu dla osób z niepełnosprawnościami.

W maju tego roku wzięła udział w spotkaniu ukraińskich weteranów wojennych. Mówiła: „Ukraińcy nie są ofiarami, lecz Superbohaterami. Łączy nas nie trauma, ale wspólne jej przezwyciężanie. Ten przedrostek »super« nie jest formalnym tytułem honorowym – zrodził się z pracy zespołowej, odporności i zaangażowania wszystkich zaangażowanych w walkę. Dziękuję wszystkim, którzy pracują nad tym, aby dać naszym ludziom szansę na odzyskanie szans”. Zależy jej, by osoby z urazami wojennymi i stresem pourazowym odzyskały swoje miejsce w społeczeństwie i w życiu.

Zawsze podkreśla, że najważniejsi są po prostu ludzie. „Dziś chcę to podkreślić ponad wszystko: najważniejsi w odbudowie każdego kraju są jego mieszkańcy. Budynki bez ludzi, przedsiębiorstwa bez ludzi, kraj bez ludzi – to nie jest kraj. To jest pomnik”, powiedziała na konferencji w Rzymie Ołena Zełenska.

Czytaj także: Rodzina jest dla Wołodymyra Zełenskiego najważniejsza: „Zostawmy naszym dzieciom kraj, z którego będą dumne”

Pierwsza dama prywatnie

Ołena Zełenska nie ukrywa, że zmaga się z wieloma negatywnymi emocjami. Boli ją, że dzieci, a zwłaszcza syn, bardzo tęsknią za ojcem – nieobecnym w ich codzienności. Spotykają się, ale nigdy nie na tak długo, jakby pragnęli. 21-letnia Ołeksandra marzy o podróżach i poznawaniu świata, ale obecnie nie ma takiej możliwości. Jak mówiła jej mama: „Istnieją ograniczenia czasowe dotyczące tego, na co możemy sobie pozwolić – one istnieją i my staramy się w jakiś sposób w nich żyć”. Ołeksandra i Kiryło uczą się, mają przyjaciół – matka zaznacza, że w miarę możliwości stara się utrzymać ich codzienną rutynę, mimo dramatycznych okoliczności.

Ołena Zełenska jest dla wielu ludzi przykładem pierwszej damy, która mimo strasznych warunków wojny, buduje otwartą, nowoczesną Ukrainę. Ceni się jej zaangażowanie w programy społeczne – z jednej strony pomoc osieroconym dzieciom, z drugiej walka z przemocą domową, ważną w każdym kraju i w każdych warunkach. Doceniany jest także jej klasyczny styl i to, że promuje ukraińskie marki modowe. Wielokrotnie była pomawiana – na przykład, że podczas wizyty w USA wydała miliony dolarów na biżuterię w butiku Cartiera. Jednak są to fake newsy, z którymi pierwsza dama musi się stale mierzyć.

Przypomnijmy, że Ołena i Wołodymyr Zełenscy są małżeństwem od 2003 roku. Znają się jeszcze z czasów licealnych. Później pracowali razem w jednym zespole i studio telewizyjnym – on jako aktor, ona jako scenarzystka programów komediowych. Gdy w 2019 roku Wołodymyr Zełenski został prezydentem, obiecała, że zawsze będzie go wspierać. I robi to do dziś.