Zadebiutowała w latach 90., współpracowała ze Stingiem. Dziś zdradza, co naprawdę daje jej szczęście. Z tego powodu gotowa byłaby zniknąć ze sceny
Anna Maria Jopek – jedna z najbardziej wyjątkowych artystek polskiej sceny – w intymnym wywiadzie dla Twojego Stylu mówi o sile kobiecości, przemijaniu, rodzinie i pasji do muzyki. Odsłania nieznane kulisy życia prywatnego i zawodowego, deklarując: „Nie mam nic cenniejszego od bliskich”.

Anna Maria Jopek – wybitna wokalistka i artystka – w listopadowym Twoim Stylu odsłania kulisy życia prywatnego i zawodowego. Opowiada o sile, jaką daje jej rodzina, o przemijaniu, kobiecości i tym, jak zmarszczki stały się symbolem jej dojrzałości. Ten wywiad to poruszająca opowieść o prawdziwym życiu.
Anna Maria Jopek: "Jazz był dla mnie jak wolność"
Anna Maria Jopek w szczerej rozmowie wspomina moment, który zaważył na jej muzycznej drodze – występ na Eurowizji. Miała wtedy 27 lat, śpiewała „Ale jestem”, a cała sytuacja była dla niej szokiem: „Struchlała! Byłam debiutantką znikąd”. Środowisko show-biznesu – cekiny, gołe brzuchy, vodka party z Ałłą Pugaczową – kontrastowało z jej klasycznym, muzycznym wychowaniem.
To właśnie wtedy Jopek zaczęła szukać swojej tożsamości jako artystka. Jazz przyciągał ją głębią, a głos Wandy Warskiej – usłyszany przypadkiem z telewizora – okazał się przełomowy. „Tak brzmi wolność” – pomyślała. To był moment, w którym zrozumiała, że istnieje muzyka tworzona spontanicznie, na żywo, inna niż klasyka. To początek jej jazzowej przygody.
ZOBACZ TEŻ: Ten wielki hit to hołd złożony córce. Nie zgadniesz, co dziś robi dziecko legendy Czerwonych Gitar

Dzieci, które uziemiły – jak macierzyństwo zmieniło życie artystki
Dla Anny Marii Jopek rodzina nie jest tylko wartością – to fundament jej istnienia. Wyznaje, że bez dzieci mogłaby „odlecieć gdzieś po drodze”. Dzieci „zdefiniowały ją samą obecnością, a co dopiero miłością”. Ich obecność wymusiła na niej organizację i konkret: płyty nagrywane z rana, gdy dzieci były w szkole, rezygnacja z rozproszeń, pełna mobilizacja.
Gdyby jej bliscy tego wymagali – jest gotowa porzucić scenę i śpiewać jedynie „pod prysznicem”. Ta szczerość i oddanie rodzinie wybijają się w całej rozmowie. Jopek mówi: „Nie mam nic cenniejszego od bliskich”.
CZYTAJ TEŻ: Jej występ to czysta poezja, zapamiętasz go na długo! Anna Maria Jopek olśniła na koncercie TVP
Kobiecość i przemijanie – manifest dojrzałej artystki
„Starość to brak woli życia” – mówi Jopek i stanowczo odrzuca kult młodości. Dla niej wiek nie ma znaczenia, jeśli zachowuje się żywotność. „Zmarszczki są fajne” – deklaruje, dodając, że w końcu może pomalować usta na czerwono. To symbol kobiecości, na który czekała całe życie: „Czerwone usta są dla kobiet, nie dziewczynek”.
To, jak mówi o dojrzewaniu, pokazuje pełną akceptację dla przemian, jakie niesie czas. Życie to dla niej „ruch”, a szczęście – zdolność do przejścia przez wszystkie etapy i zrozumienia ich sensu.
Rodzina jako źródło siły – prywatna strona Anny Marii Jopek
Jopek z czułością opowiada o swojej mamie – kobiecie aktywnej, rozwijającej się, chodzącej na wykłady Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Wspólne chwile z nią – np. wakacje w Sopocie – dają artystce ogromną siłę. Podkreśla, jak ważna jest relacja z najbliższymi. To od nich czerpie energię, wdzięczność, sens.
Wspomina też „mazowszańskie ciocie” – roześmiane, piękne, utalentowane kobiety, które świętują rocznicę śmierci jej taty śpiewem i tańcem. To one były jej „wróżkami”, wzorem kobiecości i siły. Te wspomnienia to dla niej największy skarb.

Od Eurowizji po koncerty ze Stingiem – artystyczna droga wokalistki
Anna Maria Jopek to nie tylko artystka o ogromnym dorobku, ale i kobieta wierna sobie. Jej kariera to przykład konsekwentnego podążania własną ścieżką. Koncertowała z takimi gigantami jak Sting, Pat Metheny czy Branford Marsalis. Mimo międzynarodowych sukcesów, podkreśla: „Najlepiej mi w swoim świecie – w domu, w drodze i muzyce”.
Dla niej muzyka to nie tylko zawód, to przestrzeń wolności, sposób na zrozumienie życia. „Jedno życie to za mało, by zgłębić wszystko, czym się pasjonuję” – mówi z przekonaniem.
Źródło: Twój Styl