Reklama

Hubert Urbański otwiera się przed czytelnikami „Vivy!” i opowiada o swojej miłości do Włoch, wspomnieniach z młodości oraz o tym, dlaczego mimo fascynacji słoneczną Italią nie zdecyduje się na przeprowadzkę. W szczerej rozmowie porusza temat przemijania, pracy oraz zderzenia marzeń z rzeczywistością codziennego życia.

Hubert Urbański o słonecznej Italii: czy rozważał przeprowadzkę do Włoch?

– Ostatnio widziałam Cię na motorze… w Toskanii. Często mijamy się we Włoszech. Za co kochasz ten kraj, tych ludzi?

Pierwszy raz pojechałem tam zaraz po maturze z kolegą, który zrobił prawo jazdy, i ojciec pożyczył mu samochód. Mieliśmy stłuczkę już w Czechach, na dzień dobry, więc na miejscu go zreperowaliśmy i po tygodniu wylądowaliśmy na kempingu pod Rzymem. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Wenecję. To była magiczna podróż. Czułem się tak, jakbym wylądował na innej planecie. Potem zdarzało mi się parę razy pojechać do Włoch, ale cały czas żyłem raczej swoim wyobrażeniem o tym kraju, niż tym, co widziałem. Teraz jeżdżę do Włoch regularnie i zaczynam rozumieć, że to wyobrażenie było całkowicie mylne.

– To znaczy?

Włoski styl – garnitur, mokasyny i kapelusz Borsalino ma niewiele wspólnego z włoską ulicą. Przeciętny Włoch wygląda jak przeciętny mieszkaniec Radomia i nie jest mistrzem estetyki, piękna czy szeroko pojętej elegancji. Miałem kilka włoskich motocykli i uważam je za motoryzacyjne cuda, ale Włosi na co dzień pomykają na japońskich i tajwańskich skuterach. Na szosach króluje fiat panda, zwykła, poobijana pandzina. Więcej ferrari, maserati, lamborghini czy alfy romeo widziałem w Warszawie niż we Włoszech. Prawdziwa włoskość kryje się pod tym zaskakująco niewłoskim opakowaniem i jest szalenie atrakcyjna. Rodzina, kuchnia, bezpretensjonalność codziennego życia, wieczory w ulubionej knajpce: primi, secondi, dolci. Dzieciaki kręcą się wokół stołu, a dorośli gadają! Usta im się nie zamykają, oni naprawdę uwielbiają swój język, a już na pewno jego brzmienie. Mam wrażenie, że we włoskim radio dziennikarze są zakochani z wzajemnością w melodii własnego głosu. Na początku mnie to irytowało, a potem to polubiłem. Gdybym był Włochem, to nie wyjeżdżałbym z własnego kraju.

Czytaj też: Z nostalgią patrzy wstecz. Ikona tv mówi nam o dojrzałości, przemijaniu i strachu przed bezczynnością. Te słowa skłaniają do refleksji

Hubert Urbański, Viva! 19/2025
Hubert Urbański, Viva! 19/2025 Zdjęcia BARTEK WIECZOREK/VISUAL CRAFTERS

– Tam codzienność ma swój smak. I sens. Może kiedyś się przeprowadzisz?

W młodości wierzyłem, że można się gdzieś przenieść i zatopić w nowej rzeczywistości. Nauczyć języka, znaleźć pracę i stać się kimś innym. Wstydliwe poczucie bycia turystą bardzo mi przeszkadza, ale… Im dłużej żyję, tym wyraźniej widzę, jak bardzo jesteśmy naznaczeni językiem, paszportem, mentalnością, pochodzeniem. Owszem, można kupić dom w Hiszpanii, jak to już zrobiła połowa Warszawy. Tylko że wtedy jesteś po prostu warszawiakiem, który ma dom w Hiszpanii. Dla miejscowej społeczności raczej na zawsze pozostaniesz trutniem… Więc coś, co kiedyś wydawało mi się dostępne, teraz uważam za niedostępne, przynajmniej w moim wieku. Jesteśmy, kim jesteśmy. Roślin się już nie przesadza tak łatwo.

– Niejeden marzy o byciu trutniem! Przeraża Cię myśl, że mógłbyś nic nie robić?

Przeraża. Mam znajomych, którzy wyłączyli się z aktywnego trybu i teraz nie mogą sobie miejsca znaleźć. Nagle ich życie straciło sens, znaczenie, kierunek. No bo ile można rozwiązywać krzyżówki albo jeździć na działkę i pielić truskawki?! Ja chciałbym pracować do ostatniej prostej na Powązkach. Praca jest dla mnie tym, czym paliwo dla silnika.

TYLKO U NAS: Walczyła, by spełnić marzenie o macierzyństwie, dzięki synom czuje się niepokonana. Tylko nam gwiazda TVN-u mówi o rodzinnych relacjach

Cały materiał dostępny w nowym numerze VIVY!. Magazyn w punktach sprzedaży w całej Polsce od czwartku, 9 października.

Hubert Urbański, Viva! 19/2025
Hubert Urbański, Viva! 19/2025 Zdjęcia BARTEK WIECZOREK/VISUAL CRAFTERS
Małgorzata Rozenek-Majdan, Viva! 19/2025
Małgorzata Rozenek-Majdan, Viva! 19/2025 Zdjęcia Mateusz Stankiewicz/feed me lab
Hubert Urbański, Viva! 19/2025
Hubert Urbański, Viva! 19/2025 Zdjęcia BARTEK WIECZOREK/VISUAL CRAFTERS
Reklama
Reklama
Reklama