Znany reżyser uczynił z niej gwiazdę kultowej komedii PRL. Mało kto wie, co się z nią stało
Bożena Stryjkówna jest jedną z tych postaci, które na zawsze zapisały się w historii polskiego kina. Choć w świadomości wielu Polaków jej nazwisko wiąże się przede wszystkim z rolą w kultowej komedii „Seksmisja” z 1984 roku, jej historia jest znacznie bardziej złożona. Po tej produkcji zniknęła z wielkiego ekranu, co zaintrygowało wielu. Mało kto wie, co działo się z Bożeną Stryjkówna po zakończeniu kariery filmowej i jak potoczyło się jej życie poza kamerą.

Bożena Stryjkówna, znana przede wszystkim z kultowej roli Lamii w "Seksmisji", zdobyła serca widzów, a jej postać na stałe weszła do historii polskiego kina. Choć jej kariera filmowa trwała zaledwie kilka lat, a po 1984 roku zniknęła z ekranów, jej życie pełne jest nieoczekiwanych zwrotów akcji. Po zakończeniu kariery aktorskiej Stryjkówna skupiła się na pracy w teatrze, a jej życie prywatne również uległo zmianie. Mało kto wie, co działo się z nią po rozstaniu z mężem, reżyserem Juliuszem Machulskim, i jak wygląda dziś jej codzienność.
„Seksmisja” – rola, która przyniosła Bożenie Stryjkównie sławę i uznanie
Bożena Stryjkówna zyskała sławę dzięki roli Lamii Reno, jednej z głównych postaci w „Seksmisji”, filmie wyreżyserowanym przez jej ówczesnego męża, Juliusza Machulskiego. Choć wcześniej występowała na ekranie, to właśnie produkcja, która stała się absolutnym fenomenem PRL-u, przyniosła aktorce gigantyczną popularność.
Rola Lamii, inteligentnej, odważnej i nieco tajemniczej kobiety, na stałe zapisała ją w pamięci widzów. Z dnia na dzień stała się ikoną kultury lat 80., co zaowocowało licznymi propozycjami filmowymi. Jednak, jak się później okazało, była to jej ostatnia rola w kinie.

Po ogromnym sukcesie „Seksmisji” Bożena Stryjkówna zaczęła dostawać wiele ofert filmowych, ale żadna z nich nie była wystarczająco satysfakcjonująca. Wiele z tych propozycji dotyczyło ról, które aktorka uważała za płytkie i mało ambitne. Większość z nich wiązała się również z epatowaniem cielesnością, co sprawiło, że Stryjkówna, zmęczona powierzchownością ówczesnych produkcji, postanowiła zakończyć swoją przygodę z kinem. Choć jej talent był niezaprzeczalny, aktorka postanowiła skupić się na innych obszarach swojej kariery.
Po zakończeniu kariery filmowej Bożena Stryjkówna zdecydowała się skupić na pracy teatralnej. Przez wiele lat występowała w Teatrze Ochota, gdzie pełniła również funkcje kierownicze – była zastępcą dyrektora artystycznego, a później kierowniczką Ogniska Teatralnego. Choć rzadko pojawiała się w produkcjach filmowych, jej rola konsultantki była bardzo ceniona. Stryjkówna pracowała m.in. przy takich filmach jak „Chcę się żyć” czy „Ikar. Legenda Mietka Kosza”.
Rozstanie z Machulskim – nowe życie
W życiu Bożeny Stryjkównej nie zabrakło również zmian osobistych. Po 13 latach małżeństwa z Juliuszem Machulskim para się rozstała. Powód rozstania był dość prozaiczny – reżyser nie był gotowy na poważne zobowiązania, co doprowadziło do zakończenia ich związku. Stryjkówna, która przez długi czas była związana z filmem, ostatecznie skupiła się na teatrze i życiu osobistym.
Po rozstaniu z Machulskim aktorka znalazła szczęście u boku Andrzeja Waldena, aktora i reżysera związanego z Teatrem Polskim w Bydgoszczy. To z nim ułożyła swoje życie prywatne na nowo, pozostając w cieniu mediów i nie eksponując swojej osoby.

Bożena Stryjkówna — jak dziś wygląda jej życie?
Kilka dni temu Bożena Stryjkówna skończyła 71 lat. Choć od lat nie pojawia się na ekranie, wciąż pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kina. Jej rola w „Seksmisji” na zawsze pozostanie w pamięci fanów, a historia jej życia – pełna decyzji o unikaniu rozgłosu – jest świadectwem jej dojrzałości i niezależności. Po wielu latach Bożena Stryjkówna wciąż wzbudza szacunek, nie tylko jako aktorka, ale także jako kobieta, która wybrała swoją drogę, rezygnując z kariery filmowej na rzecz spokoju i życia z dala od fleszy.
Choć jej życie zawodowe jest już za nią, Stryjkówna wciąż pozostaje postacią, która znacząco wpłynęła na polską kinematografię. Jej rola w „Seksmisji” do dziś jest jednym z najważniejszych osiągnięć polskiego filmu, a sama aktorka stała się symbolem kultury PRL, której nie sposób zapomnieć.
- TYLKO NA VIVA.PL: Stworzył kultowe filmy lat 80., zniknął na lata. Ikona wraca po latach z nowym filmem. Polacy nie wiedzą, jaki jest prywatnie

