Reklama

Wizyta w popularnym porannym show była wyjątkową okazją, by zobaczyć Rubików w domowym, naturalnym wydaniu. Agata Rubik nie kryła radości, tłumacząc, że obecność Lucci to sposób na tworzenie wspólnych wspomnień. W studio pojawiła się intymna, ciepła atmosfera – pełna łączności kulturowej i rodzinnych więzi.

Reklama

16-letnia córka Rubika zabrała chłopaka z Miami do telewizji

Dwa lata temu Piotr i Agata Rubikowie podjęli decyzję o przeprowadzce z Polski na Florydę. Od tamtego czasu ich fani mogą obserwować życie małżonków oraz córek — Heleny i Ali — w bajkowym Miami. Zdaje się, że cała rodzina jest zadowolona z decyzji, choć chętnie wraca w ojczyste strony. Niedawno nad Wisłę przyleciała Agata wraz z pociechami, a także chłopakiem starszej z nich — Lucci, który związał się z Heleną.

Teraz familia postanowiła zagościć w studio Dzień Dobry TVN, aby opowiedzieć o swoim życiu w Miami.

Podczas rozmowy z prowadzącymi Lucca komunikował się z prowadzącymi głównie w języku angielskim. Przyznał jednak, że zdążył nauczyć się kilku słów w naszym języku: jeść, pić oraz dziękuję.

Lucca, chłopak Heleny Rubik.
Lucca, chłopak Heleny Rubik. zrzut ekranu za pudelek.pl

Agata Rubik odniosła się do jego obecności z dużym ciepłem: „Lucca jest bardzo fajnym chłopakiem. Bardzo dobrze czujemy się w jego towarzystwie, więc fajnie tworzyć wspólne wspomnienia”.

Helena, choć skromniejsza w słowach, widać było, że czuje się swobodnie. Prowadzący dopytywali o wrażenia chłopaka z Polski – Lucca mówił, że urzekła go zarówno architektura, jak i kuchnia, wspominając m.in. o pierogach i tradycyjnych deserach. Widzowie mogli zobaczyć w tej rozmowie szczerość i radość, która wyróżniała całą wizytę.

Lucca, chłopak Heleny Rubik.
Lucca, chłopak Heleny Rubik. zrzut ekranu za pudelek.pl

Czas spędzany w Polsce — chłopak Heleny Rubik chwali polską kuchnię

Wizyta Lucci w Polsce nie ograniczyła się wyłącznie do udziału w programie telewizyjnym. Rubikowie pokazali mu fragment swojego kraju – od smaków po miejsca ważne dla rodziny. Agata Rubik zabrała go na kulinarne wyprawy po tradycyjne potrawy, w tym wspomniane pierogi i kogel-mogel.

Rodzina podkreśla, że takie momenty są ważne, bo pozwalają budować mosty między kulturami. Dla Heleny to także okazja, by dzielić się swoim dziedzictwem i wspomnieniami z miejsca, z którego pochodzi jej mama. Lucca z kolei nie krył, że chętnie wróci do Polski, a wspólne wyprawy traktuje jako cenną część ich związku.

Reklama

529156640_18012831923772972_6578776999843543016_n
ins. Helena Rubik

2025-08-09 11_28_37-scontent-ams4-1.cdninstagram.com_o1_v_t2_f2_m367_AQM0ceafC9PpBEQPDGKDZRzH_6htOO5
ins. Helena Rubik

Reklama
Reklama
Reklama