Był na dnie, od trzech lat jego życie wygląda zupełnie inaczej. Gwiazdor "Spider-Mana" wyjawił, co go odmieniło
Tom Holland trzeźwość utrzymuje od trzech lat. Aktor otwarcie mówi, jak alkohol wpłynął na jego życie i dlaczego dziś czuje się jak zupełnie nowa osoba. Sprawdź szczegóły!

Tom Holland nie pije alkoholu od trzech lat. Aktor znany z roli Spider-Mana wyznał, że decyzja o trzeźwości odmieniła jego życie. W szczerym wywiadzie mówi o uzależnieniu, samotności i poczuciu, że dziś zaczyna zupełnie nowy rozdział — jako wolny od alkoholu człowiek.
Tom Holland przestał pić w styczniu 2022 roku
Początek trzeźwego życia aktora miał miejsce w styczniu 2022 roku. Tom Holland zdecydował się wtedy na udział w akcji „Dry January” — miesięcznym wyzwaniu polegającym na całkowitej rezygnacji z alkoholu. Jak sam przyznał, miała to być tylko chwilowa próba, jednak doświadczenie to otworzyło mu oczy na problem, który wcześniej bagatelizował.
W trakcie tego miesiąca Holland zaczął zauważać, jak bardzo jego codzienność związana była z piciem. To nie było już tylko towarzyskie zachowanie — alkohol stał się dla niego sposobem na radzenie sobie z emocjami i presją.

Alkohol stał się dla niego formą ucieczki
Aktor szczerze wyznał, że picie stało się dla niego środkiem do bycia bardziej towarzyskim i otwartym. Czuł, że bez alkoholu nie potrafi się bawić. Przełomowym momentem była sytuacja, w której poprosił swojego młodszego brata, aby odwiózł go z imprezy. Holland przyznał, że nie wyobrażał sobie wtedy dobrej zabawy bez drinka w ręce.
To właśnie ta chwila była dla niego sygnałem, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i że potrzebuje zmiany. W jego oczach picie alkoholu stało się warunkiem dobrego samopoczucia i funkcjonowania wśród ludzi — a to zaczęło go niepokoić.
Serial „The Crowded Room” i próba charakteru
Rok 2022 był dla Hollanda także czasem intensywnej pracy zawodowej. Aktor zaangażowany był w produkcję serialu „The Crowded Room”, który okazał się kolejnym sprawdzianem jego postanowień. Sam przyznał, że praca na planie była wyczerpująca, a presja ogromna. W takich warunkach pokusa powrotu do alkoholu była silna.
Jednak mimo trudnych momentów nie ugiął się. Pozostał trzeźwy i to umocniło go w przekonaniu, że podjął słuszną decyzję. Ten okres w jego życiu okazał się momentem budowania nowej tożsamości — już bez alkoholu.
Kluczowa rola bliskich i wsparcia
Nie bez znaczenia okazało się wsparcie, jakie Holland otrzymał od najbliższych. Rodzina i przyjaciele odegrali istotną rolę w procesie jego przemiany. Dzięki rozmowom i refleksjom z bliskimi zaczął dostrzegać, jak destrukcyjny wpływ na jego życie miało uzależnienie.
Właśnie ich obecność pozwoliła mu podjąć decyzję o całkowitej rezygnacji z alkoholu i trzymać się tego postanowienia przez kolejne miesiące — aż po dziś dzień.
„Nowa tożsamość” bez alkoholu — świadoma decyzja
Dziś Tom Holland z dumą mówi o tym, jak trzeźwość zmieniła jego życie. Aktor przyznał, że czuje się, jakby stał się zupełnie nowym człowiekiem. „Nowa tożsamość” to dla niego nie tylko metafora, ale realne odczucie głębokiej zmiany w postrzeganiu siebie i świata.
Nie boi się mówić o swojej przeszłości, bo wierzy, że jego historia może pomóc innym. Dla wielu może być przykładem, że nawet będąc u szczytu sławy, warto zmierzyć się ze swoimi słabościami i rozpocząć życie na nowo.
Źródło: Onet
