Była gwiazda Polsatu szczerze o problemach w relacji. Mówi o terapii małżeńskiej, nie przebiera w słowach
Karolina Gilon zdecydowała się na szczere wyznanie w mediach społecznościowych. Wraz z partnerem Mateuszem Świerczyńskim postanowili skorzystać z pomocy specjalisty, by wzmocnić swoją relację. Gwiazda nie ukrywa, że nawet szczęśliwe pary mogą potrzebować wsparcia. Fani nie kryją emocji po jej wpisie.

Karolina Gilon zdecydowała się na szczere wyznanie w mediach społecznościowych. Wraz z partnerem Mateuszem Świerczyńskim postanowili skorzystać z pomocy specjalisty, by wzmocnić swoją relację. Gwiazda nie ukrywa, że nawet szczęśliwe pary mogą potrzebować wsparcia. Fani nie kryją emocji po jej wpisie.
Związek Karoliny Gilon i Mateusza Świerczyńskiego
Karolina Gilon, znana z „Top Model” oraz jako prowadząca programy „Ninja Warrior Polska” i „Love Island. Wyspa miłości”, od dłuższego czasu związana jest z Mateuszem Świerczyńskim. Para poznała się na planie telewizyjnym, a niedługo po zakończeniu emisji programu potwierdzili medialne doniesienia o swoim związku. Ich relacja zyskała ogromne zainteresowanie fanów i mediów, zwłaszcza po narodzinach ich synka – Franka.
ZOBACZ TEŻ: Szlochała za kierownicą, podzieliła internautów. Edward Miszczak dosadnie o Gilon. Szybko mu odpowiedziała
Decyzja o terapii: „Czasem też potrzebuję pomocy”
Ostatnio Karolina Gilon zdecydowała się opublikować w sieci poruszający wpis, w którym zdradziła, że razem z Mateuszem przechodzą trudniejszy okres w związku. Wspólnie podjęli decyzję o skorzystaniu z pomocy specjalisty.
Pod wspólnym zdjęciem para przekazała: „Chcemy podzielić się naszą historią, bo my, bo ja też czasem potrzebuję pomocy. Wiem, jak wielu ludzi obawia się zrobienia tego pierwszego kroku (...). Niepotrzebnie.”
Prezenterka podkreśliła, że terapia nie jest wyłącznie dla par, których związek jest w kryzysie: „Nie ma idealnych par. (...) Rozmowa przy osobie trzeciej, która ma odpowiednie narzędzia, potrafi działać cuda.”

Fani komentują: podziw, ale i krytyka
Wpis Karoliny Gilon wywołał ogromne poruszenie wśród jej obserwatorów. Fani w większości wyrazili uznanie dla jej odwagi i szczerości. Komentarze były pełne wsparcia i podziwu za decyzję o skorzystaniu z terapii par:
„Bardzo fajnie, że o tym mówicie! Kryzys w związku nie musi oznaczać od razu (…) totalnego nieporozumienia” – napisała jedna z obserwatorek.
Nie zabrakło jednak głosów krytycznych. Część internautów uznała, że problemy w młodym związku mogą świadczyć o poważniejszych trudnościach, a taka decyzja już na tym etapie związku może być niepokojąca.
CZYTAJ TEŻ: Szok i niedowierzanie! Karolina Gilon nie wróci do Polsatu, a stacja zdradza kulisy rozstania
Gilon zachęca do refleksji nad relacjami
Karolina Gilon postanowiła wykorzystać swoją historię, by zachęcić innych do refleksji nad własnymi relacjami. W emocjonalnym wpisie zwróciła się do obserwatorów z pytaniem: „Przyjrzyjcie się swoim relacjom i zadajcie sobie pytanie, czy jest coś, nad czym chcielibyście popracować.”
Jej przesłanie odbiło się szerokim echem i zostało uznane za ważny głos w debacie o zdrowiu psychicznym i emocjonalnym w związkach.

Co dalej z relacją Gilon i Świerczyńskiego?
Choć Karolina Gilon nie ujawnia szczegółów dotyczących problemów, z jakimi mierzy się para, decyzja o terapii wskazuje na ich zaangażowanie w budowanie trwałego związku. Wpis nie był apelem o pomoc, lecz świadectwem dojrzałości i odwagi, by zadbać o siebie nawzajem i o przyszłość synka Franka.
Przesłanie płynące z publikacji Gilon jest jednoznaczne – każdy związek wymaga pracy i czasem warto sięgnąć po wsparcie, zanim problemy staną się nie do udźwignięcia.
Źródło: Pomponik, Instagram