Były prezydent po walce z chorobą ruszył do USA. Nie uwierzycie, co tam robi. Gorzkie słowa o Polsce

Lech Wałęsa, jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli przemian demokratycznych w Polsce, ponownie znalazł się w centrum uwagi – tym razem z powodu gorzkiej diagnozy sytuacji w kraju i zaskakującego powodu swojej aktywności zawodowej. Mimo poważnych problemów zdrowotnych i zaawansowanego wieku były prezydent wyruszył w dwumiesięczną trasę wykładową po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W szczerej rozmowie ujawnił, że do pracy za granicą zmusiły go rosnące koszty życia w Polsce. – Tu się nie da żyć – podsumował Wałęsa, wzbudzając kolejną falę dyskusji w opinii publicznej.

Lech Wałęsa w USA: wykłady, bilety i plan podróży

Lech Wałęsa wyruszył za ocean, aby poprowadzić aż 28 wykładów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Trasa rozpoczęła się w Los Angeles, skąd były prezydent uda się do kolejnych miast. Cała seria spotkań potrwa do końca października 2025 roku.

Jak poinformował sam Wałęsa w rozmowie z "Super Expressem", wszystkie bilety na wykłady zostały wyprzedane, co potwierdza ogromne zainteresowanie jego osobą. Ceny wejściówek zaczynają się od 99 dolarów, a kończą na 795 dolarach w przypadku biletów VIP. Te ostatnie dają uczestnikom możliwość osobistej rozmowy z Wałęsą i zrobienia wspólnego zdjęcia.

Zobacz też: Po tych słowach w sieci zawrzało, internauci nie mają wątpliwości. Karol Nawrocki w mocnych słowach zwrócił się do Wałęsy

Problemy zdrowotne nie zatrzymały Wałęsy

Mimo 82 lat i szeregu problemów zdrowotnych Lech Wałęsa nie zamierza rezygnować z aktywności zawodowej. Jak ujawnił, niedawno przeszedł operację barku, a wcześniej walczył z nowotworem pęcherza. Lekarze dokonali zabiegu i przeprowadzili niezbędne procedury. "Mam nadzieję, że pokonałem raka. Miałem nowotwór w pęcherzu. Lekarze coś tam pocięli, poszerzyli i tyle. Było kiedyś zdrowie, teraz nie ma" – powiedział były prezydent.

To jednak nie wszystko. Wałęsa cierpi także na choroby przewlekłe, takie jak problemy kardiologiczne i cukrzyca, co wymaga od niego stałej opieki lekarskiej. Mimo to zdecydował się na intensywną, międzynarodową trasę wykładową.

Emerytura nie wystarcza? Wałęsa: "Tu się nie da żyć"

W rozmowie z "Super Expressem" Wałęsa nie krył frustracji związanej z warunkami życia w Polsce. Jego emerytura prezydencka wynosi około 11 tys. zł, jednak – jak twierdzi – jest to niewystarczająca kwota, by prowadzić godne życie w kraju.

Mówiąc o przyczynach swojego wyjazdu i kontynuacji pracy zawodowej, Wałęsa skomentował sytuację jednoznacznie: "Tu się nie da żyć". Słowa te odbiły się szerokim echem w przestrzeni medialnej i są gorzkim podsumowaniem obecnych realiów społeczno-ekonomicznych, jakie – jego zdaniem – panują w Polsce.

CZYTAJ TEŻ: Nagranie z Karolem Nawrockim szybko obiegło sieć, internauci nie dowierzają. Tak prezydent potraktował nastolatkę

Spotkania VIP i ceny biletów – zainteresowanie Wałęsą rośnie

Zainteresowanie wykładami Wałęsy jest ogromne. Najtańsze bilety kosztują 99 dolarów, co w przeliczeniu wynosi ponad 360 zł, natomiast za wejściówki VIP trzeba zapłacić aż 795 dolarów, czyli ponad 2900 zł. Za tę cenę uczestnicy otrzymują nie tylko możliwość udziału w spotkaniu, ale również bezpośredni kontakt z byłym prezydentem.

Wypowiedzi Wałęsy oraz jego działania pokazują, że pomimo wieku, problemów zdrowotnych i politycznych sporów, wciąż jest on postacią, która budzi emocje – zarówno w kraju, jak i za granicą.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chwilę temu się rozwiódł, a tu takie wieści. Słynny polityk PiS-u wziął kolejny ślub. Ależ zaskoczenie

Źródła: onet.pl, wiadmosci.wp.pl