Reklama

Natalia Niemen w najnowszym wywiadzie z Magdą Mołek ostro skrytykowała stereotyp, że matka musi cierpieć dla dobra dzieci. W jej ocenie takie podejście jest „bardzo bezmyślne” – bo przekazuje toksynę dalej, w kolejne pokolenia. Poruszyła też temat wspólnego, szczęśliwego wychowania mimo rozwodu.

Dlaczego cierpienie matki to błąd – słowa Natalii Niemen

Natalia Niemen, córka legendarnego Czesława Niemena, w rozmowie z Magdą Mołek na łamach podcastu „W moim stylu” odważyła się wypowiedzieć na temat tabu, jakim jest cierpienie matek. W jej opinii przekonanie, że matka powinna „cierpieć dla dzieci”, jest głęboko zakorzenionym stereotypem, który w rzeczywistości przynosi więcej szkody niż pożytku.

ZOBACZ TEŻ: Zamieściła emocjonalny wpis, uderza w Agnieszkę Chylińską: "Nie przebierała w słowach"

"Jest takie schematyczne podejście, uważam, że bardzo bezmyślne, że należy cierpieć dla dzieci. Dotarło do mnie dwa lata temu, że jest kompletnie na odwrót. Bo jeśli cierpisz dla dzieci, to podajesz dalej, w następne pokolenia, toksynę. I te dzieci rozumieją, że matka ma być zaniedbana, smutna, wnerwiona, pijąca, a dzieci muszą mieć szczęśliwą matkę. Matka jest osią" - mówiła w wywiadzie dla Magdy Mołek.

Piosenkarka, która jest mamą trójki dzieci – dwóch dorosłych synów i ośmioletniej córki – nie kryła emocji. Nazwała ten stereotyp „bardzo bezmyślnym”. Zwróciła uwagę, że matki w Polsce wciąż często wierzą, że rezygnacja z własnych potrzeb, a nawet zdrowia psychicznego, to konieczny koszt macierzyństwa. Dla Natalii Niemen taka postawa to ślepy zaułek.

„Toksyczne odziedziczenie”: jak cierpienie przekazywane jest dzieciom

Podczas wywiadu Niemen zwróciła uwagę na długofalowe skutki takiego myślenia. Jej zdaniem, gdy kobieta przekonana jest, że cierpienie czyni ją lepszą matką, to w rzeczywistości przenosi ten ciężar na swoje dzieci. Cierpienie, złość i frustracja nie znikają – są dziedziczone emocjonalnie.

Artystka powiedziała jasno: kobieta, która nie potrafi zadbać o siebie, nie jest w stanie zdrowo zadbać o własne dziecko. Stereotypy o macierzyństwie – jak te mówiące, że „matka wszystko zniesie” albo że „dziecko jest najważniejsze, matka na końcu” – są według niej nie tylko przestarzałe, ale wręcz toksyczne. Taki przekaz przenoszony z pokolenia na pokolenie ma realny wpływ na to, jak dzieci postrzegają siebie i relacje rodzinne w dorosłości.

Ania Rusowicz, Natalia Niemen, Katarzyna Wodecka-Stubbs, VIVA! 10/2024
Rafał Masłow

Pozytywna relacja z byłym mężem – recepta na szczęście dziecka

Natalia Niemen podzieliła się też swoim doświadczeniem po rozwodzie. Mimo rozstania z mężem, pozostają w dobrych relacjach i razem wychowują dzieci. Jej zdaniem, zaangażowany ojciec, który nie znika z życia dziecka po rozstaniu, to jeden z kluczowych elementów szczęśliwego dzieciństwa.

"My się bardzo dobrze dogadujemy. Mój były mąż jest fantastycznym ojcem. Zazdroszczę mojej córce takiego ojca. Jest obecny, jest zaangażowany. I wiesz co? To dziecko jest przeszczęśliwe, bo ma szczęśliwych rodziców" - mówiła.

Natalia Niemen, Viva! 11/2019
Kamil Szkopik

Podkreśliła, że obecność ojca w życiu dziecka nie powinna być zależna od relacji między dorosłymi. Przeciwnie – wspólna obecność rodziców, choćby po rozwodzie, może być dla dziecka czymś bardzo budującym. Relacja z byłym mężem to przykład, że można wyjść poza stereotypy także w kwestii rodzicielstwa.

Źródło: Magda Mołek, Plejada

Reklama
Reklama
Reklama