Reklama

Kalina, córka Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza, od lat obserwowana przez media, w ostatnich dniach przyciąga szczególną uwagę — nie tylko za sprawą wyglądu, ale i swojego wokalu. Jedno z nagrań z premierowego spektaklu „Romeo i Julia” w Studio Buffo obiegło media społecznościowe, wzbudzając falę entuzjastycznych komentarzy od internautów. Wygląda na to, że nastolatka idzie śladem słynnych rodziców, a scena staje się jej naturalnym środowiskiem.

Kalina Józefowicz ujawnia talent w teatrze ojca

Występ Kaliny Józefowicz w nowej odsłonie spektaklu „Romeo i Julia” w Teatrze Studio Buffo okazał się jej spektakularnym debiutem. W roli Julii wypadła dojrzale, z wyczuciem i pasją — co dla widzów, którzy znają teatralny dorobek Janusza Józefowicza i sceniczny magnetyzm Nataszy Urbańskiej, nie było zaskoczeniem. 17-latka od najmłodszych lat przebywała w artystycznym świecie, a scena Buffo niemal stała się jej drugim domem.

Już sam fakt, że występuje w produkcji reżyserowanej przez ojca, wywołuje emocje — ale Kalina broni się nie tylko nazwiskiem. Jej czysty, wyrazisty głos i naturalność na scenie przyciągają uwagę. Jak mówią obserwatorzy, widać w niej artystyczne DNA, które jest jednocześnie świeże i autentyczne.

Internauci reagują na występ córki Urbańskiej i Józefowicza

Nagranie z wykonania Kaliny, które pojawiło się na Instagramie Teatru Buffo, wzbudziło lawinę komentarzy. Internauci nie kryją zachwytu: "Pięknie śpiewasz Kalina", "Ma talent! Nie mogło być inaczej!", "Wspaniała! Piękny, czysty głos".

Nie zabrakło też porównań do słynnej mamy, zarówno pod względem wyglądu, jak i scenicznego wdzięku. Kalina, choć dopiero zaczyna, już zbiera pierwszych fanów w sieci. W komentarzach można też znaleźć głosy: "O rety, jak bardzo podobna do mamy". To nie tylko pochwały, ale i zapowiedź potencjalnie dużej kariery.

Jak dziś wygląda Kalina Józefowicz?

Kalina Józefowicz dojrzewa na oczach opinii publicznej — i choć rodzice dbali o jej prywatność, dziś coraz częściej można ją zobaczyć na oficjalnych wydarzeniach. Na nowych kadrach, które obiegły media, wygląda świeżo i bardzo stylowo. Prosty makijaż, subtelny uśmiech, naturalny look — wszystko to składa się na wizerunek młodej, ale świadomej siebie artystki.

Jej styl, choć młodzieńczy, zdradza wyczucie estetyki i elegancji. Kalina rzadko publikuje prywatne treści, ale gdy już to robi, można dostrzec jej miłość do tańca, muzyki i klasycznych fasonów. To wszystko przyciąga uwagę mediów, które z dużą ciekawością śledzą jej kolejne kroki.

Między sceną a życiem prywatnym — relacja z rodzicami i zainteresowania

W mediach społecznościowych Nataszy Urbańskiej od czasu do czasu pojawiają się wspólne zdjęcia z córką. Mama nie ukrywa dumy z Kaliny, podkreślając, że choć wspiera ją na każdym etapie, to córka sama podejmuje decyzje o swojej ścieżce zawodowej. Janusz Józefowicz, reżyser z ogromnym dorobkiem, również z uznaniem wypowiada się o pracy z Kaliną na scenie.

Poza sceną Kalina interesuje się tańcem, muzyką i modą. Widać, że nie próbuje na siłę kopiować kariery mamy, ale szuka własnego języka artystycznego. Ciepłe relacje z rodzicami, wsparcie artystycznego środowiska i talent, który już dziś przykuwa uwagę, mogą sprawić, że nazwisko Józefowicz jeszcze nie raz pojawi się w nagłówkach — tym razem z dopiskiem "Kalina".

Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz, VIVA! 3/2021
Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz, VIVA! 3/2021. Fot. Mateusz Stankiewicz/SameSame
Reklama
Reklama
Reklama