Długo pozostawali w ukryciu, teraz już wszystko jasne. Ikona Hollywood zapozowała z synami. Wszyscy ją przerośli
Sharon Stone zaskoczyła fanów i media – na premierze swojego najnowszego filmu „Nobody 2” pojawiła się na czerwonym dywanie w towarzystwie trzech adoptowanych synów. Aktorka, która dotychczas stroniła od pokazywania ich publicznie, zrobiła wyjątek. To pierwszy raz, gdy zaprezentowała się z nimi razem – w Los Angeles.

Sharon Stone zaskoczyła fanów i media – na premierze swojego najnowszego filmu „Nobody 2” pojawiła się na czerwonym dywanie w towarzystwie trzech adoptowanych synów. Aktorka, która dotychczas stroniła od pokazywania ich publicznie, zrobiła wyjątek. To pierwszy raz, gdy zaprezentowała się z nimi razem – w Los Angeles.
Co się wydarzyło i dlaczego to wyjątkowe?
Na premierze filmu „Nobody 2”, która odbyła się w Los Angeles, Sharon Stone pojawiła się wraz z trzema synami: 25-letnim Roanem, 20-letnim Lairdem oraz 19-letnim Quinnem. Cała trójka pozowała razem z matką na czerwonym dywanie – to niecodzienny widok, bowiem aktorka od lat pilnie strzeże ich prywatności.
To wydarzenie odbiło się szerokim echem, ponieważ Sharon Stone bardzo rzadko pokazuje się publicznie w towarzystwie swoich dzieci. Pojawienie się z synami na premierze filmu stanowiło złamanie jej wieloletniej zasady trzymania rodziny z dala od blasku fleszy.
ZOBACZ TEŻ: Dwa miesiące ukrywała prawdę. To dlatego ikona lat 90. przekazała smutne wieści o swojej matce

Stylizacja – elegancja w rodzinnej odsłonie
Sharon Stone, znana z nienagannego stylu, również tym razem nie zawiodła. Aktorka założyła elegancką granatową suknię Saint Laurent, do której dobrała metaliczne szpilki, złotą biżuterię, stylową kopertówkę i modne okulary przeciwsłoneczne. Jej wygląd wywołał zachwyt obecnych na wydarzeniu fotoreporterów i fanów.
Synowie aktorki także prezentowali się bardzo stylowo. Roan postawił na oryginalny lekko różowy garnitur, Laird wybrał marynarkę w granatowe paski, a najmłodszy Quinn zaprezentował się w eleganckim szarym zestawie. Cała czwórka wyglądała jak doskonale zgrana i stylowa rodzina.
Powód towarzystwa synów i znaczenie sytuacji
Podczas rozmowy z magazynem People, Sharon Stone ujawniła, że jej synowie są fanami pierwszej części filmu „Nobody” z 2021 roku. Ich zainteresowanie oraz entuzjazm wobec tej produkcji sprawiły, że nie tylko postanowiła wziąć udział w kontynuacji, ale również zaprosiła ich na premierę drugiej części.
To właśnie dzięki tej wyjątkowej okazji aktorka zdecydowała się na publiczne pojawienie z synami, co do tej pory było dla niej tematem tabu. Ich obecność była więc nie tylko wyjątkowa, ale również bardzo znacząca, zarówno dla Sharon, jak i dla jej dzieci.
Krótkie tło adopcji i trudności rodzinne
Sharon Stone adoptowała Roana w 2000 roku, będąc jeszcze w związku małżeńskim z Philem Bronsteinem. Po ich rozwodzie w 2004 roku aktorka zdecydowała się samodzielnie wychowywać dwóch kolejnych synów – Lairda (adoptowanego w 2005 roku) oraz Quinna (adoptowanego w 2006 roku).
Relacja z najstarszym synem, Roanem, była jednak trudna. Sharon Stone straciła prawo do pełnej opieki nad nim – opieka została przyznana jego ojcu, a aktorka zachowała jedynie prawo do odwiedzin. W 2008 roku przegrała apelację dotyczącą tej decyzji. Sama wspominała, że sytuacja ta miała negatywny wpływ na jej zdrowie – m.in. musiała udać się do Mayo Clinic z powodu nieregularnej pracy serca.
CZYTAJ TEŻ: Dwa miesiące ukrywała prawdę. To dlatego ikona lat 90. przekazała smutne wieści o swojej matce
Pomimo bolesnych doświadczeń, relacja z Roanem uległa poprawie. W 2019 roku syn sam wystąpił o przyjęcie nazwiska matki, co Sharon uznała za głęboko wzruszający gest.
Źródło: Plejada