Dziecięca gwiazda telewizji runęła na dno. Kiedyś był ulubieńcem widzów, mieszka na ulicach LA

Tylor Chase, który w latach 2000. podbił serca młodych widzów rolą Martina Qwerly’ego w kultowym serialu „Szkolny poradnik przetrwania" na Nickelodeon, znalazł się w dramatycznej sytuacji życiowej. 36-letni aktor, który niegdyś cieszył się wielką popularnością, teraz jest bezdomny i przebywa na ulicach Los Angeles. Nagranie, na którym widać zaniedbanego Chase’a, szybko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, wywołując falę smutku i szoku.

Tylor Chase. Od gwiazdy Nickelodeon do bezdomności

Tylor Chase, pochodzący z Arizony, zaczął swoją karierę aktorską jako nastolatek. Oprócz roli w „Szkolnym poradniku przetrwania", występował również w „Wszyscy nienawidzą Chrisa" oraz w filmie „Good Time Max" u boku Jamesa Franco. Choć jego kariera zapowiadała się obiecująco, z biegiem lat aktor zniknął z mediów, a jego życie przybrało dramatyczny obrót.

Nagranie z Los Angeles, na którym Tylor Chase wydaje się pogubiony i zaniedbany, szybko stało się viralem. W rozmowie z przypadkową kobietą, aktor poprawia ją, gdy ta myli jego przeszłość z Disney Channel, wyjaśniając, że był związany z Nickelodeon. Chwilę później podaje swoje pełne imię i nazwisko. To smutne wideo wywołało niemałe poruszenie w sieci.

CZYTAJ TEŻ: Podjęto kolejne kroki. Syn Reinera trafił do izolatki i jest pod stałym nadzorem

Reakcje przyjaciół i współpracowników na dramatyczne nagranie Tylora Chase’a

Byli współpracownicy aktora, tacy jak Devon Werkheiser, Daniel Curtis Lee i Lindsey Shaw, nie ukrywali swojego zaskoczenia i żalu. W specjalnym odcinku podcastu „Ned's Declassified Podcast Survival Guide" postanowili wyrazić swoje uczucia. „Na początku tego tygodnia dotarły do mnie smutne wieści o naszym drogim przyjacielu Tylorze Chase’ie. Trudno było mi to przetrawić [...] Kiedy pierwszy raz zobaczyłem to wideo, byłem zły, bo pomyślałem: po co kierować kamerę w twarz komuś, kto przeżywa trudny czas? Ale potem byłem zły na siebie, bo poczułem się bezradny, bo tak naprawdę niewiele mogłem zrobić", mówił Daniel Curtis Lee. „Pomyślałem, że po prostu złapali go w złym momencie. Ale potem zobaczyłem jeszcze inne nagrania i wygląda na to, że chłopak naprawdę ma ciężko. Wierzę, że może się podnieść, ale to też może być pobożne życzenie z mojej strony", dodał.

Lindsey Shaw, która była bliską koleżanką Chase’a na planie, wyznała, że bardzo chciałaby spotkać się z nim osobiście. „Niewiele można zrobić, ale bardzo chciałabym z nim porozmawiać, okazać mu ciepło i spojrzeć mu w oczy. Tęsknię za Tylorem, bardzo go kocham", wyznała, z trudem powstrzymując łzy.

Z kolei Devon Werkheiser, który również współpracował z Chase’em w „Szkolnym poradniku przetrwania", przyznał, że widok jego byłego przyjaciela w takim stanie jest dla niego ogromnym szokiem. „Boli i szokuje to, gdzie się teraz znalazł... trudno patrzeć na kogoś, kogo znasz i kochasz z tak wyjątkowego okresu, kto był naprawdę miłą osobą, i widzieć, że życie potoczyło się właśnie tak. To boli, naprawdę", stwierdził.

Sytuacja Tylora Chase’a jest przykładem, jak trudne może być życie po zakończeniu dziecięcej kariery w show-biznesie. Wielu młodych aktorów zmaga się z problemami emocjonalnymi, a media potrafią być bezwzględne, nie dając szansy na prywatność w najtrudniejszych chwilach. Czas pokaże, czy Tylor Chase będzie w stanie odbudować swoje życie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W rodzinie Beckhamów nie ma mowy o zgodzie. Sportowiec i jego żona zrobili kolejny krok. Raz na zawsze odcięli się od syna?