Reklama

W trakcie gali "Viva! People Power 2025" Dorota Wellman odebrała nagrodę specjalną. Wzruszona i skupiona, wygłosiła przemówienie, które poruszyło tłum. Ale to, co nastąpiło chwilę później, przejdzie do historii nie tylko tego wieczoru, ale i pamięci wszystkich obecnych. Dziennikarka zeszła ze sceny, przeszła między rzędami gości i wręczyła swój bukiet siostrze Małgorzacie Chmielewskiej – kobiecie, która od lat bez rozgłosu ratuje ludzi z najtrudniejszych życiowych sytuacji.

Emocjonujący gest Doroty Wellman podczas VIVA! People Power

Dorota Wellman wygłosiła ze sceny wzruszające przemówienie: "To jest dla mnie zaszczyt. Ja cały czas jestem człowiekiem wierzącym. Wierzę, że ludzi dobrej woli jest więcej i mam nadzieję, że wszystkie podziały miną, a my będziemy się wzajemnie sobie przyglądać z miłością".

I właśnie dlatego – jak wyznała – to nie ona, lecz siostra Małgorzata Chmielewska powinna otrzymać kwiaty. "Jeśli bym dostała jakąkolwiek statuetkę, oddałabym ją jednej osobie, która jest na tej sali. Jako że nie ma statuetki, oddam kwiaty" — powiedziała, po czym zeszła ze sceny w stronę publiczności.

Dorota Wellman wręczyła jej bukiet, po czym obie kobiety objęły się w niezwykłym geście. Publiczność zamarła na moment, a potem wybuchła długimi, owacyjnymi brawami. Ten emocjonujący moment już przeszedł do historii gali.

Dorota Wellman, Małgorzata Tomaszewska.
Dorota Wellman, Małgorzata Tomaszewska. Fot. Paweł Wrzecion/AKPA
Dorota Wellman, siostra Małgorzata Chmielewska.
Dorota Wellman, siostra Małgorzata Chmielewska. Fot. Paweł Wrzecion/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama