Gwiazda kultowych filmów lat 90. straciła wszystko przez rodziców. Tylko ona wyciągnęła do niego rękę. Mało kto wie, jak dziś żyje

Macaulay Culkin, który zasłynął jako Kevin z kultowego filmu „Kevin sam w domu”, właśnie skończył 45 lat. Mimo upływu lat, fani nadal widzą w nim małego chłopca sprzed lat. Tak dziś wygląda sjego życie.

Kim jest Macaulay Culkin i co dziś robi?

Macaulay Culkin właśnie skończył 45 lat. Jako dziecko zdobył międzynarodową sławę dzięki roli Kevina McCallistera w filmach Kevin sam w domu (1990) i Kevin sam w Nowym Jorku (1992). W młodym wieku zarobił ogromne pieniądze – 110 tysięcy dolarów za pierwszą część i 4,5 miliona dolarów za sequel.

ZOBACZ TEŻ: Filmowy Kevin jest ojcem chrzestnym córki króla popu. Nie uwierzysz, jakie mają relacje

Choć jego twarz znał każdy, Culkin zniknął z wielkiego ekranu na wiele lat. Po 2000 roku pojawiał się w mniejszych projektach, takich jak Party Monster (2003), Changeland (2019) czy serial American Horror Story (2021). Unikał show-biznesu, a jego życie zawodowe ustąpiło miejsca sprawom osobistym.

Rodzina i życie prywatne aktora

To właśnie Brenda Song, aktorka znana m.in. z Disneya, stała się osobą, która – jak sam mówi – „uratowała” go przed samotnością i chaosem. Spotykają się od 2017 roku, a dziś tworzą rodzinę z dwoma synami: Dakotą, urodzonym około 2021 roku, i Carsonem, który przyszedł na świat w 2023 roku.

W dniu swoich 45. urodzin Culkin udostępnił na Instagramie filmik, na którym Brenda śpiewa mu w łóżku przebój Backstreet Boys "I'll Never Break Your Heart". Do nagrania dołączył podpis: „This is 45. Couldn't appreciate it if I didn't have it. It's all worth it.”

W kolejnym wpisie zamieścił ilustrację z książki dziecięcej My Friend Is Sad, która według niego symbolizuje to, jak się czuł przed poznaniem Brendy. Dodał: „To jest to, czego wszyscy szukają. Znalazłem. Chcę tego również dla was…”

Jak fani reagują na 45. urodziny Kevina?

Choć aktor zmienił się fizycznie i prowadzi zupełnie inne życie, fani nadal widzą w nim Kevina z dzieciństwa. Hasło „Ależ urosłeś!”, które pojawiło się w tytule artykułu Onetu, odzwierciedla emocje ludzi, którzy nie potrafią oddzielić dorosłego Culkina od jego ikonicznej roli sprzed lat.

ZOBACZ TEŻ: Macaulay Culkin nie rozmawiał z ojcem od 30 lat. Celowo unikał spotkań, zagrał kartą swojej sławy

Internet pełen jest komentarzy, które wyrażają zdumienie jego wiekiem, wyglądem i tym, że czas tak szybko płynie. Popularność Kevina przetrwała dekady – dla wielu pozostaje symbolem dzieciństwa i świąt Bożego Narodzenia.

Macaulay Culkin – kultowy dziecięcy aktor i jego droga

Za sukcesem i sławą Culkina kryje się też trudna historia – w dzieciństwie musiał zmagać się z toksycznymi relacjami z ojcem, który zarządzał jego karierą i majątkiem. Spory rodzinne doprowadziły do publicznych dramatów, a sam aktor przez lata mierzył się z uzależnieniami i depresją.

Choć stracił niemal wszystko, dziś mówi, że odnalazł spokój. To dzięki Brendzie i narodzinom dzieci zdołał na nowo odnaleźć sens życia. Publicznie dziękuje jej za wsparcie i miłość, której – jak przyznaje – nigdy wcześniej nie doświadczył.

Źródło: Plejada