Gwiazda TVN-u ujawniła poważną kontuzję. Internauci zwrócili uwagę na niezwykły szczegół
Joanna Koroniewska podzieliła się z fanami nagraniem: złamany palec u stopy uniemożliwia jej normalne chodzenie, a Maciej Dowbor musiał ją nieść na rękach – oficjalny komunikat i reakcje internautów mówią same za siebie.

Podczas urlopu Joanna Koroniewska uległa bolesnemu wypadkowi. Choć aktorka słynie z poczucia humoru i dystansu do siebie, tym razem pokazała fanom coś wyjątkowo osobistego – efekty poważnej kontuzji. Na Instagramie zamieściła nagranie, na którym widać złamany palec u stopy. Reakcje internautów były natychmiastowe: "Aż boli od samego patrzenia!".
Joanna Koroniewska pokazała nagranie, które mówi więcej niż słowa
Na opublikowanym materiale wideo widać wyraźnie, że Koroniewska cierpi – opuchlizna i nienaturalny kształt palca nie pozostawiają złudzeń. Aktorka przyznała, że doszło do złamania podczas niefortunnego potknięcia. Mimo że z pozoru błaha sytuacja, jej konsekwencje okazały się poważne.
W relacji opisała, że nie mogła dalej chodzić i to Maciej Dowbor musiał wziąć ją na ręce, by pomóc jej wrócić. Nie obyło się bez ironii i żartów z jej strony – bo choć sytuacja była trudna, Koroniewska nie traci pogody ducha. "Kiedy po 23 latach on nadal nosi cię na rękach... tyle, że z innych powodów" — napisała na początku nagrania.
- ZOBACZ TEŻ: Są na świeczniku, ale dzieci trzymają z dala od mediów. Mało kto wie, jak wychowali córki. Piękne słowa
Fani zaskoczeni szczerością
Internauci zareagowali natychmiast – pod nagraniem pojawiły się setki komentarzy. Większość z nich to wyrazy współczucia, ale też podziwu dla dystansu aktorki. "Nie każdy odważyłby się to pokazać", pisały fanki. Inni pytali, czy złamanie nie wpłynie na zawodowe zobowiązania gwiazdy.
Szczerość i naturalność Koroniewskiej zjednują jej kolejnych obserwatorów. Tym razem nie była to perfekcyjna stylizacja czy występ na ściance, lecz fragment codzienności – bolesnej, ale prawdziwej.
W całej tej historii ważną rolę odegrał Maciej Dowbor. Prezenter nie tylko fizycznie pomógł żonie, niosąc ją na rękach, ale także wspierał ją emocjonalnie. Wspólnie relacjonowali przebieg całej sytuacji, a Dowbor nie krył swojego zaniepokojenia.
Ich interakcje online po raz kolejny udowodniły, jak silna i partnerska jest ich relacja. Fani byli poruszeni ich wzajemnym wsparciem, a niektórzy żartowali, że "to prawdziwa definicja miłości".
- TYLKO NA VIVA.PL: Bliscy martwili się o Ewę Minge; to, co zobaczyli, wprawiło ich w osłupienie. Projektantka zwróciła się do taty. Padło słowo przepraszam
