Gwiazdor Ocean Eleven wycofał się z branży filmowej, nie żałuje swojej decyzji. Jeden powód zaskakuje
George Clooney podczas festiwalu filmowego w Nowym Jorku ogłosił, że zamierza ograniczyć aktywność zawodową. W szczerym wywiadzie wyznał, że najważniejsze jest teraz dla niego ojcostwo i codzienność z dziećmi. Czy to definitywny koniec kariery jednego z największych aktorów Hollywood?

George Clooney zaskoczył wszystkich podczas New York Film Festival, ogłaszając, że wycofuje się z intensywnej działalności filmowej. Aktor przyznał, że chce poświęcić więcej czasu dzieciom i nie zamierza już ślepo gonić za sukcesami. „To szybko mija” – powiedział, tłumacząc swoją decyzję.
George Clooney stawia rodzinę ponad karierę
George Clooney, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood, zaskoczył fanów i branżę filmową swoją najnowszą decyzją. Podczas New York Film Festival, gdzie promował film „Jay Kelly”, Clooney ujawnił, że coraz częściej myśli o wycofaniu się z zawodu. Nie chodzi jednak o zmęczenie czy brak propozycji – powodem jest rodzina.
W rozmowie z Fox’s Extra powiedział otwarcie, że teraz chce więcej czasu poświęcać dzieciom. — „Już nie gonię tak za sukcesami. Moją karierę rozwijałem na wiele sposobów. W pewnym sensie wszystko z czasem musi zmierzyć ku końcowi, więc mogę teraz spędzać więcej czasu w domu z dziećmi i to jest fajne” — przyznał szczerze.

“Nie gonię już za sukcesem” – zaskakujące słowa aktora
Clooney, który przez lata był symbolem sukcesu, perfekcjonizmu i elegancji w branży filmowej, dziś prezentuje zupełnie inne podejście. Aktor wyznał, że nie czuje już potrzeby wspinania się na kolejne szczeble kariery. Dla niego liczy się teraz coś zupełnie innego – obecność w życiu dzieci, możliwość wspólnego spędzania czasu i bycia częścią ich codzienności.
— „Jestem jeszcze na tyle młody, że mogę z nimi biegać. To szybko mija. Teraz mogę to robić, więc świetnie się bawię” — dodał Clooney. Te słowa wzbudziły wiele emocji zarówno wśród dziennikarzy, jak i fanów aktora.
Kulisy decyzji: Jay Kelly i życie poza planem filmowym
Na festiwalu Clooney promował film „Jay Kelly”. Mimo zaangażowania w projekt i obecności na prestiżowym wydarzeniu, widać było, że gwiazdor skupia się na czymś więcej niż tylko promocji. Podczas rozmów z mediami wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest dla niego rola ojca i partnera.
To właśnie życie rodzinne – z żoną Amal i dwójką dzieci – stało się jego priorytetem. Aktor zaznaczył, że po latach intensywnej pracy i wielu sukcesach może w końcu pozwolić sobie na to, by zwolnić tempo i cieszyć się domem.

Aktorska legenda i nowa rola – tata na pełen etat
George Clooney od lat uchodzi za ikonę Hollywood. Jego filmografia to nie tylko głośne tytuły, ale też role, które na trwałe wpisały się w historię kina – jak w Ocean’s Eleven, Syriana, Michael Clayton czy Spadkobiercy. Za swoją pracę został uhonorowany Oscarem, a także wieloma innymi nagrodami i nominacjami.
W 2014 roku poślubił Amal Alamuddin – znaną prawniczkę i aktywistkę na rzecz praw człowieka. Ich życie rodzinne, choć często ukrywane przed mediami, stało się dla Clooneya źródłem największego spełnienia. Dziś stawia na jakość relacji i codzienność z dziećmi, które — jak sam mówi — “szybko dorastają”.
CZYTAJ TEŻ: Amal Clooney niczym syrena podczas Festiwalu w Wenecji
Co dalej z karierą George’a Clooneya?
Choć Clooney nie mówi o definitywnym końcu kariery, to jego wypowiedzi nie pozostawiają wątpliwości: przyszłość zawodowa nie będzie już wyglądać tak jak dotychczas. Aktor, reżyser i producent może jeszcze wracać do pojedynczych projektów, ale jego priorytety się zmieniły. Hollywood musi przygotować się na nową erę – bez stałej obecności jednej z największych gwiazd.
Zmiana podejścia George’a Clooneya pokazuje, że nawet w świecie show-biznesu istnieje przestrzeń na prywatność, rodzinę i inne wartości niż sukces zawodowy. Jego decyzja to nie tylko osobisty wybór, ale też silny sygnał dla całej branży: czasami największym osiągnięciem jest po prostu być obecnym.
Źródło: Plejada