Gwiazdy żegnają Agnieszkę Maciąg. Poruszające wpisy Lewandowskiej, Wojciechowskiej i innych. "Była aniołem"
W wieku 56 lat zmarła Agnieszka Maciąg. Wiadomość o jej śmierci przekazał mąż, Robert Wolański. Fala wzruszających wpisów gwiazd zalała media społecznościowe. Kondolencje płyną z całej Polski.

Śmierć Agnieszki Maciąg poruszyła serca tysięcy Polaków. 27 listopada 2025 r. media społecznościowe zalała fala kondolencji i wspomnień, gdy Robert Wolański poinformował o odejściu swojej żony – znanej modelki, pisarki i duchowej przewodniczki. Miała 56 lat. Gwiazdy polskiego show-biznesu, przyjaciele i fani żegnają ją w niezwykle emocjonalnych wpisach, podkreślając jej autentyczność, ciepło i wpływ, jaki wywarła na ich życie. To więcej niż pożegnanie — to zbiorowe świadectwo miłości i szacunku, jakim darzono Agnieszkę Maciąg.
Agnieszka Maciąg nie żyje – miała 56 lat
27 listopada 2025 roku media obiegła smutna wiadomość – zmarła Agnieszka Maciąg. Miała 56 lat. Była znaną modelką, dziennikarką i autorką książek o duchowości, które zdobyły szerokie grono czytelników. Od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową.
Zobacz też: Nie żyje Agnieszka Maciąg. Modelka i autorka książek odeszła po latach walki z chorobą

Pożegnanie od męża – Robert Wolański o śmierci żony
O śmierci Agnieszki Maciąg poinformował jej mąż, fotograf Robert Wolański, zamieszczając w mediach społecznościowych poruszający wpis:
"Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie. [...] Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze".
Ten emocjonalny post stał się początkiem fali wspomnień i pożegnań w mediach społecznościowych.
Gwiazdy w żałobie – emocjonalne wpisy i kondolencje
Pod postem Roberta Wolańskiego pojawiły się setki komentarzy. Wśród nich znalazły się wpisy wielu znanych postaci polskiego show-biznesu. Ich słowa wyrażają szok, smutek i uznanie dla osoby, jaką była Agnieszka Maciąg.
Anna Lewandowska napisała:
"Aż trudno uwierzyć".
Paulina Krupińska podkreśliła:
"Wielka strata. Agnieszka była wspaniałym człowiekiem".
Edyta Herbuś dodała krótko, ale emocjonalnie:
"Przytulam".
Martyna Wojciechowska poruszona stwierdziła:
"Nie wierzę... Agnieszka była aniołem... Tak mi przykro... Spoczywaj w pokoju".
Joanna Racewicz:
"Robercie... Nie mogę zebrać myśli. Przytulam mocno".
Joanna Jabłczyńska:
"Ogromna strata".
Katarzyna Warnke złożyła:
"Głębokie wyrazy współczucia".
Barbara Kurdej-Szatan:
"Tulę mocno".
Beata Sadowska, Katarzyna Zielińska, Anita Werner, Joanna Opozda, Grażyna Szapołowska, Anna Karwan, Karolina Gruszka, Katarzyna Nosowska, Katarzyna Zawadzka – wszystkie te osoby włączyły się w pożegnania, pokazując, jak wielki wpływ miała Agnieszka na środowisko artystyczne i duchowe.
Czytaj również: Trwali razem mimo burz i milczenia. Dziś historia miłości Agnieszki Maciąg i Roberta Wolańskiego wzrusza do łez...

Jak zapamiętano Agnieszkę Maciąg
Wyjątkowe słowa zamieścił Piotr Wojtasik, reporter "Dzień Dobry TVN", który znał Agnieszkę Maciąg prywatnie:
"Trudno żegnać kogoś, kto tak cicho, a jednocześnie tak wyraźnie zapisał się w naszym życiu. Agnieszka była światłem, które nie oślepiało. Była ciepłem kuchni, w której pachniało kruszonką, rabarbarem i bigosem. Była kobiecą mądrością ukrytą w słoju z ziołami, które sama mieszała. I była porankiem, tym najpiękniejszym, kiedy świat wciąż spał, a ona już potrafiła nadawać dniu sens. Z Robertem swoim mężem, a moim przyjacielem tworzyli nierozerwalną całość. Ogień i wodę, które nie musiały się zwalczać, żeby współistnieć. Agnieszka kochała góry. Wchodziła w nie tak, jak inni wchodzą w ciszę. Gdzieś tam, wysoko, teraz ma swój raj. Była pionierką. Pierwszą, która z taką odwagą zaprosiła kobiety do rozmowy, do oddechu, do wspólnego milczenia. Składała się z historii kobiet, które spotkała na swojej drodze. Kochała ludzi, ale nigdy ich nie oceniała. Umiała powiedzieć coś, co otwierało oczy, a jednocześnie nie raniło. Dla Agnieszki dialog był ważniejszy niż racja, a poszukiwanie piękniejsze niż znajdowanie. Występowała w telewizji, pisała książki, pracowała jako dziennikarka, była modelką. A jednak nigdy nie stała się "gwiazdą". Była mamą. Była żoną. Była Agnieszką. Dlaczego odeszła właśnie ona? Kobieta, która uczyła innych, jak żyć w zgodzie ze sobą, w zdrowiu, w harmonii. Pytanie, na które nikt nie potrafi dziś odpowiedzieć. Może odpowiedź dopiero przed nami. Ale wiem jedno: to, co mówiła, pisała i gotowała, było prawdą. Nie było dwóch Agnieszek — tej z telewizji i tej prywatnej. Była jedna, niepodzielna, szczera. Dla wielu była przewodniczką. Człowiekiem czułości i otwartości. Kobietą, która czytała, szukała, nie mówiła, że wie wszystko najlepiej. Myślę, że tysiące kobiet zawdzięcza jej zmianę myślenia. I właśnie czują jej brak. Kiedy słyszeliśmy się z Agnieszką ostatni raz, była szczęśliwa. I taką zachowam ją w pamięci. Spokojną, obecną. Robertowi, Helence i Michałowi składam najszczersze wyrazy współczucia".
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Równie wzruszający wpis zamieściła Magdalena Steczkowska:
"Agunia… Brakuje mi słów… Dziękuję za tak wiele. Twoje światło zostanie ze mną na zawsze. Do zobaczenia".
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Julia Oleś przytoczyła słowa samej Agnieszki, które zyskały teraz jeszcze głębszy sens:
"Każde istnienie ludzkie ma jakiś sens na tym świecie. Chcę odnaleźć jakiś sens mojego życia".
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Martyna Wojciechowska: „Tyle dobra po sobie zostawiłaś”
Szczególnie poruszające pożegnanie zamieściła Martyna Wojciechowska. W osobistym wpisie wspomina Agnieszkę Maciąg jako kobietę, która już od początku swojej kariery budziła podziw i szacunek:
„Agnieszkę Maciąg poznałam, kiedy miałam niewiele ponad 18 lat i pracowałam w branży mody. Pamiętam, że patrzyłam na nią z zachwytem i bardzo chciałam być tak jak Ona. Zjawiskowo piękna i wspaniała jako człowiek. Mądra, wrażliwa i pełna wdzięku”.
Dziennikarka podkreśliła niezwykłą aurę, jaką roztaczała Agnieszka Maciąg:
„Kiedy wchodziła do pomieszczenia, to wszyscy patrzyli tylko na Nią i Jej słuchali. Anioł”.
Martyna Wojciechowska zwróciła również uwagę na ogromny wpływ, jaki zmarła modelka miała na życie tysięcy kobiet:
„Tak wiele kobiet zawdzięcza Jej zmianę w swoim życiu. Cudowna kobieta, mama dwójki dzieci, z Robertem Wolańskim tworzyli niezwykłą parę. Oboje skupieni na tym, co tak ważne – na tu i teraz”.
W emocjonalnym zakończeniu swojego wpisu zamieściła cytat samej Agnieszki:
„Jeśli chcesz doświadczyć dobra, to zamiast skupiać się na problemach i przeszkodach, możesz skupić się na rozwiązaniach i docenić dobro, które jest ci już dane. Oddech. Sprawne ręce i nogi. Wygodne łóżko. Dach nad głową”.
Martyna Wojciechowska zakończyła wpis słowami:
„Tyle dobra po sobie zostawiłaś, dla tak wielu byłaś pięknym światłem i inspiracją. Będzie Cię tu bardzo brakowało. Ciebie i Twojego ciepła, które zawsze roztaczałaś w miejscu, w którym się pojawiałaś”.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Ogromna strata dla świata kultury i duchowości
Agnieszka Maciąg była nie tylko postacią medialną, ale także duchową przewodniczką dla wielu kobiet. Jej książki inspirowały tysiące czytelniczek do życia w harmonii z naturą i sobą samym. Dla wielu była wzorem autentyczności i spokoju.
Reakcje gwiazd jasno pokazują, jak wielką pustkę pozostawiła po sobie. Agnieszka Maciąg nie była tylko „osobą znaną z telewizji”. Dla wielu była światłem, inspiracją, serdeczną duszą.
Zobacz także: Macierzyństwo było dla niej jedną z najpiękniejszych lekcji życia. Dzieciom dawała jak najwięcej miłości, uwagi i samej siebie
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.