Reklama

Donald Trump spotkał się z Karolem Nawrockim w Białym Domu — to pierwsza zagraniczna wizyta nowo zaprzysiężonego prezydenta Polski. Symboliczne powitanie, pełne dyplomatycznego ceremoniału, odbyło się w najważniejszej siedzibie władzy w Stanach Zjednoczonych.

Reklama

Wizyta historyczna – pierwsza zagraniczna podróż prezydenta Nawrockiego

Karol Nawrocki, nowo zaprzysiężony prezydent Polski, udał się w swoją pierwszą podróż zagraniczną do Stanów Zjednoczonych. Jej najważniejszym punktem jest oficjalne spotkanie z Donaldem Trumpem w Białym Domu. To wydarzenie nie tylko ma charakter symboliczny, ale również polityczny, podkreślając znaczenie relacji polsko-amerykańskich. Prezydent Nawrocki został przyjęty przez Donalda Trumpa z pełnym ceremoniałem dyplomatycznym.

Choć planowano, że uroczyste spotkanie rozpocznie się punktualnie o 17:00, rzeczywistość napisała własny scenariusz. Prezydent Karol Nawrocki przekroczył bramy Białego Domu dopiero tuż przed 17:30. Chwilę później politycy obserwowali spektakularny przelot myśliwców F-16 i F-35. Ten podniebny hołd miał wyjątkowy wymiar: był nie tylko symbolem silnych więzi łączących Polskę i Stany Zjednoczone, ale też wzruszającym gestem pamięci o pilocie Macieju Krakowianie.

Gdy ostatni odgłos silników zniknął w oddali, obaj przywódcy udali się do rezydencji, by rozpocząć rozmowy, które mogą zdefiniować przyszłość relacji. Już na samym początku spotkania można było zauważyć wyjątkową atmosferę, jaką stworzyli obaj przywódcy. W centrum rozmów znajdą się kluczowe dla obu stron kwestie m.in. utrwalenia i rozwoju obecności sił zbrojnych USA na terytorium Polski. Nie zabrakło także miejsca na temat współpracy gospodarczej i bezpieczeństwa energetycznego.

Czytaj też: Tajemnicze procedury wokół dzieci nowego prezydenta. Znamy szczegóły ich nauki w Warszawie

Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025 Evan Vucci/Associated Press/East News
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025 Fot. SAUL LOEB/AFP/East News

Niezwykły gest Trumpa wobec Nawrockiego. Co mówią eksperci?

W rozmowie z Plejadą, ekspert od mowy ciała – Maurycy Seweryn zwrócił uwagę na kilka gestów. Zauważa, że Trump przeważnie wita gości tak samo – poklepywanie po plecach, objęcie ramienia. Ale to, w jaki sposób to robi, mówi znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać. „Im wyżej obejmuje, im silniej klepie, tym mocniej sygnalizuje, że szanuje i lubi swojego rozmówcę”, opowiada w Plejadzie. Już od pierwszych chwil spotkania Donald Trump zademonstrował swój dobrze znany styl – dynamiczny, pewny siebie, pełen teatralnych ruchów. Jednak wystarczyła chwila, by sztywna, niemal ceremonialna atmosfera zaczęła ustępować miejsca wyraźnie cieplejszym emocjom. Postawa prezydenta USA wobec Karola Nawrockiego zaczyna się zmieniać – z oficjalnej na bardziej osobistą, swobodną i serdeczną.

„Zaczął delikatnie się uśmiechać, a później objął polskiego prezydenta prawą ręką za lewe ramię. To zachowanie, które u niego zdarza się rzadko i pojawia się tylko wtedy, kiedy naprawdę kogoś lubi”, oceniał Maurycy Seweryn. Ekspert zauważył, że nie bez znaczenia była postawa samego Karola Nawrockiego, który zaznaczył swoją rolę, jako partnera do rozmowy. „Karol Nawrocki świadomie stanął szerzej niż zwykle, obniżając tym samym swoją sylwetkę i patrząc na Donalda Trumpa z pozycji bardziej partnerskiej. Dzięki temu uniknął efektu "patrzenia z góry", co jest szczególnie istotne w przypadku polityka, który – jak Donald Trump – bardzo ceni podporządkowanie”, mówił na łamach Plejady specjalista od mowy ciała.

Reklama

Czytaj też: Po tych słowach w sieci zawrzało, internauci nie mają wątpliwości. Karol Nawrocki w mocnych słowach zwrócił się do Wałęsy

Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025 AARON SCHWARTZ / POOL/ PAP/EPA.
Reklama
Reklama
Reklama