Ich miłość i rozstanie śledził cały świat. Najsłynniejsza celebrytka po raz pierwszy szczerze mówi, co naprawdę działo się w jej małżeństwie ze słynnym raperem
Kim Kardashian przerywa milczenie na temat związku z Kanye Westem. W emocjonalnej rozmowie z Alex Cooper w podcaście „Call Her Daddy", celebrytka ujawnia kulisy rozstania z ojcem swoich dzieci. Mówi wprost: artysta od miesięcy nie widział potomstwa, a jej decyzja o rozwodzie była dramatyczną próbą ratowania siebie przed całkowitym załamaniem.

Kim Kardashian i Kanye West byli małżeństwem przez 9 lat, jednak to, co z początku wydawało się bajką, z czasem przerodziło się w koszmar. W emocjonalnym wywiadzie Kim przyznała, że początkowo zauroczyła się inteligencją rapera i dobrze się z nim bawiła. Jednak zdiagnozowana w 2016 roku choroba afektywna dwubiegunowa Kanye całkowicie zmieniła dynamikę ich relacji.
Kulisy małżeństwa Kim Kardashian i Kanye Westa. Od zauroczenia do rozpaczy
Artysta miał rozdawać znajomym luksusowe samochody bez konsultacji z żoną, a jego nastroje były nie do przewidzenia. Szczególnie bolesne było dla Kim wrogie nastawienie Westa do jej matki i sióstr. W rozmowie z Alex Cooper celebrytka nie owijała w bawełnę. Otwarcie przyznała, że rozwód był konieczny, by mogła zachować równowagę psychiczną i być lepszą matką.
„Kiedy moje zdrowie psychiczne zaczęło się pogarszać i czułam, że nie mogę być taką matką, jakiej potrzebują moje dzieci, zrozumiałam, że muszę coś zmienić. Musiałam ratować siebie, aby być lepszą mamą. Myślę, że gdy moje dzieci dorosną, zrozumieją to wszystko", mówi. Kardashianka ujawniła, że niepewność, z jaką każdego dnia się budziła, była nie do zniesienia. „Nie wiedziałam, co mnie będzie czekać po przebudzeniu. To było naprawdę niepokojące uczucie. Kiedy ma się dzieci, zdecydowanie trudniej jest odejść niż zostać. To zmieniło życie każdego z nas na zawsze", dodała.

Nieobecny ojciec? Kim Kardashian o kontaktach Kanye Westa z dziećmi
Kim Kardashian zapewnia, że nigdy nie próbowała odciąć dzieci od ojca. Mimo że North, Saint, Chicago i Psalm mieszkają z nią na stałe, celebrytka podkreśla, że zawsze dbała o ich relacje z tatą. „Wychowuję dzieci na pełen etat. Mieszkają ze mną. Cieszę się z dobrych, zdrowych relacji z moimi dziećmi i ich tatą i myślę, że on zdaje sobie z tego sprawę. [...] Współrodzicielstwo nie jest łatwe, niezależnie od wszystkiego. Jedyną rzeczą, która mnie strasznie denerwuje, jest ta narracja, że trzymam dzieci z dala od niego. Nigdy tego nie zrobiłam", zwierzyła się.
Najbardziej zaskakuje jednak wyznanie, że od ostatniego spotkania dzieci z Kanye minęło już kilka miesięcy. Kim zaznaczyła, że artysta prowadzi intensywne życie w trasie, co utrudnia mu regularne kontakty z potomkami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie uwierzysz, jakie wykształcenie ma dziennikarka TVN-u. Z dumą mówi o szkole z tradycjami
