Ich paso doble wzbudziło prawdziwą euforię. Zanim zatańczyła, polały się łzy
Aktorka Wiktoria Gorodecka i zawodowy tancerz Kamil Kuroczko w 17. edycji programu Taniec z Gwiazdami osiągnęli coś, na co czekali fani – ich paso doble z drugiego odcinka stało się momentem przełomowym, a potem biją rekord za rekordem. W finale pokazali, że nie tylko liczą na siebie, ale na zwycięstwo.

Wielki finał jubileuszowej 30. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” dostarczył widzom ogromnych emocji i niezapomnianych chwil. W centrum uwagi znalazła się Wiktoria Gorodecka – aktorka, która od pierwszego odcinka hipnotyzowała publiczność swoją sceniczną obecnością i tanecznym talentem. W duecie z Kamilem Kuroczko, zawodowym tancerzem, stworzyła jeden z najbardziej pamiętnych i konsekwentnych duetów w historii polskiej edycji show. Ich paso doble, które po raz drugi zatańczyli w finale, wzbudziło prawdziwą euforię.
Początek tanecznej podróży — Wiktoria Gorodecka w „TzG”
Wiktoria Gorodecka, znana widzom z ról aktorskich, zadebiutowała w 17. edycji polskiego programu „Taniec z Gwiazdami”. Od samego początku tworzyła niezwykle zgrany duet z Kamilem Kuroczko – profesjonalnym tancerzem i choreografem. Para od pierwszego odcinka przyciągała uwagę zarówno jurorów, jak i publiczności. Ich precyzja, zaangażowanie i artystyczna interpretacja tańców budziły nieustanny podziw.
Paso doble w odcinku 2 – przełomowy występ pary
Jednym z najbardziej pamiętnych momentów sezonu było wykonanie paso doble w drugim odcinku. Występ ten zyskał uznanie jurorów i ogromny aplauz widowni, a decyzją sędziów został przywrócony w finale. Paso doble wykonane w odcinku finałowym niemal identycznie jak w drugim odcinku uznano za wyjątkowe i widowiskowe – nie tylko jako taniec, ale jako emocjonalny przekaz.
Komentator programu Krzysztof Ibisz przypomniał, że para aż siedem razy z rzędu otrzymała maksymalną notę 40 punktów od jury.

Rekordy i owacje – przygotowania do finału
Wielki finał programu był dla Wiktorii i Kamila szansą na potwierdzenie swojej tanecznej dominacji. Podczas finału, dokładnie o godzinie 20:22, para zdobyła ósmą z rzędu „40-tkę” w programie, czym wprawili w osłupienie zarówno widzów, jak i jurorów.
Rafał Maserak wyjaśnił, że pasodoble oznacza po hiszpańsku „podwójny krok”, dodając jednocześnie: „Wy po Kryształową Kulę idziecie nie podwójnym krokiem, ale siedmiomilowym!”. Słowa te idealnie oddawały tempo i poziom rozwoju tanecznego tej pary.
- SPRAWDŹ TEŻ: Fani nie wierzyli własnym oczom. Sylwia Grzeszczak i Liber zaskoczyli dwa lata po rozwodzie
Emocje i wyznania – co mówiła Wiktoria przed tańcem
Tuż przed finałowym występem Wiktoria Gorodecka nie kryła emocji. W materiale wideo, zaprezentowanym przed tańcem paso doble, wyznała ze łzami w oczach, że czasami ciężko jest jej puścić i oddać kontrolę komuś innemu. Nawiązywała tym do swojego partnera tanecznego – Kamila Kuroczko. Jak podkreśliła, przez całe życie słyszała słowa: „Umiesz liczyć, licz na siebie”.
To osobiste wyznanie ukazało nie tylko rozwój artystyczny, ale także emocjonalną przemianę, jaka zaszła w aktorce podczas programu.

Co dalej? Finał 17. edycji i szansa na Kryształową Kulę
17. edycja „Tańca z Gwiazdami” to jednocześnie 30. jubileuszowa odsłona tego tanecznego show w Polsce. Wśród komentarzy widzów przeważały głosy zachwytu nad występami Wiktorii i Kamila. Internauci nie kryli wzruszenia, emocji i ekscytacji. Jedna z osób napisała: „Wiktoria jest najlepiej tańczącą gwiazdą w historii programu”. Inna dodała: „Czyż najlepszym ukoronowaniem 20 lat Tańca z Gwiazdami w Polsce i jego 30-stej jubileuszowej edycji nie byłoby zwycięstwo tak utalentowanej gwiazdy?”
Wszystko wskazuje na to, że para numer 4 – Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko – już zapisała się złotymi literami w historii tego formatu.