Ikona estrady lat 50. poruszająco o odejściu męża. Każdego dnia zmaga się z samotnością. Jej słowa ściskają za serce

Sława Przybylska, mająca 93 lata, po raz pierwszy tak otwarcie mówi o swoim życiu po śmierci męża. W szczerym wywiadzie opowiada o samotności, codziennych zmaganiach oraz o tym, co daje jej siłę do dalszego działania mimo ogromnej straty.

Kim jest Sława Przybylska — 60 lat na estradzie

Sława Przybylska to niekwestionowana ikona polskiej sceny muzycznej. Jej kariera rozpoczęła się w latach 50., a dziś – mimo 93 lat – wciąż występuje i zachwyca kolejne pokolenia słuchaczy. Artystka słynie z zamiłowania do pracy i regularnie pojawia się na ważnych wydarzeniach, gdzie wykonuje swoje największe przeboje.

W wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia” artystka szczerze opowiedziała o swoim życiu po śmierci męża, która miała miejsce trzy lata temu. Jak podkreśla, był on jej największą miłością.

„Mąż niedawno odszedł. Był moją największą miłością. Teraz buduję się i składam na nowo” – powiedziała.

To bolesne doświadczenie pogłębiło uczucie samotności, które towarzyszy jej każdego dnia, mimo zachowania pozytywnego podejścia do życia.

CZYTAJ TEŻ: 93-letnia legenda polskiej sceny muzycznej padła ofiarą oszustwa. Fani w szoku, opublikowano pilny komunikat

Wsparcie bliskich i ukojenie w przyrodzie

Sława Przybylska nie jest jednak całkowicie sama. Może liczyć na pomoc i obecność wąskiego grona przyjaciół oraz córki, która na co dzień mieszka w Szwecji. Wokalistka podkreśla, że wsparcie tych osób ma dla niej ogromne znaczenie.

W trudnych chwilach artystka odnajduje spokój i harmonię w naturze:

„Nie rozpamiętuję przeszłości. Receptą na dobre samopoczucie jest kontakt z przyrodą. Z mojego okna mam widok na brzozy. Najbardziej pomaga mi patrzenie na piękne drzewa, kwiaty, ptaki, zwierzęta” – wyznała.

ZOBACZ TEŻ: Energii i niesamowitej formy można jej pozazdrościć! Sława Przybylska zdradziła swój sekret

Jak wygląda dziś codzienność artystki

Pomimo osobistej tragedii, Sława Przybylska nie traci energii i nadal koncertuje. Jej relacja z publicznością pozostaje żywa, a występy dają jej siłę. Choć wiele osób zawiodło ją w przeszłości, dziś nie rozpamiętuje dawnych krzywd, a skupia się na teraźniejszości.

93-latka pokazuje, że nawet po bolesnych stratach można odnaleźć sens życia i siłę do działania. Jej historia to poruszający przykład wewnętrznej determinacji i ogromnej miłości do życia.

Źródło: Pomponik, Dobry Tydzień