Reklama

Marek Barbasiewicz to legenda polskiego kina, niegdyś uwielbiany amant i jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów lat 70. i 80. Dziś otwarcie mówi o swoim życiu prywatnym. W najnowszym wywiadzie opowiedział o coming oucie, który – jak sam przyznał – był wymuszony przez dramatyczne okoliczności. Aktor ujawnił też, że od 1978 roku pozostaje w związku z mężczyzną, z którym od czterech dekad tworzy stabilną i szczęśliwą relację.

Dramatyczne okoliczności coming outu. Marek Barbasiewicz po latach ujawnił prawdę

Choć dla wielu jego wyznanie było przełomem, aktor nie ukrywa, że okoliczności, które do niego doprowadziły, były bardzo trudne. Wspomniał o matce jednej z młodych aktorek, która oskarżyła go o rzekome przetrzymywanie jej córki. Choć zarzuty były całkowicie bezpodstawne, sytuacja ta wpłynęła na decyzję o coming oucie. „Wtedy po prostu sytuacja to w jakiś sposób wymusiła. Taki epizod matki, która atakowała dyrekcję mojego teatru w Łodzi i w Warszawie, że ja przetrzymuję jej córkę 15-letnią u siebie w domu, że ona nie wraca do domu. Poza tym to się we mnie nawarstwiało już przez lata, że mówię o sobie nieprawdę tak wielu wspaniałym ludziom i że to przeszkadza mi — i w zawodzie, i w kontaktach interpersonalnych. Doszedłem do wniosku, że będę silniejszy, kiedy to się po prostu okaże, tak jak jest”, powiedział w poruszającej rozmowie z Anną Jurksztowicz w programie Złota Scena.

CZYTAJ TEŻ: Żebrowscy przekazali niepokojące informacje z Jamajki: „Boimy się o naszą rodzinę”. Kolejne wpisy poruszają serce

Marek Barbasiewicz na planie serialu „Wiadomości z drugiej ręki”, 13.09.2011 rok
Marek Barbasiewicz na planie serialu „Wiadomości z drugiej ręki”, 13.09.2011 rok Robert Palka / Forum

Cztery dekady miłości. Marek Barbasiewicz o wielkiej miłości

Choć dla mediów jego wyznanie było sensacją, środowisko LGBT nie przyjęło go z otwartymi ramionami. Marek Barbasiewicz wspomniał, że został uhonorowany przez Gazetę Wyborczą, ale... nie przyjął nagrody. „Dostałem jakąś nagrodę od Gazety Wyborczej, ale poprosiłem [...], żeby nie robiono mi zdjęć i wtedy tej nagrody nie przyjąłem i wycofałem się w prywatność”, dodał.

Mimo burzliwych chwil aktor od ponad 40 lat żyje w stabilnym związku z mężczyzną. Na pytanie, jak udało się przetrwać razem tyle lat, odpowiada prosto, ale niezwykle prawdziwie: „Wybacza się po prostu. Dobór naturalny tu decyduje. No jest w porządku, a ponieważ jest w porządku, to po co psuć?”

Marek Barbasiewicz to nie tylko wybitny aktor, ale też człowiek, który – mimo trudnych doświadczeń – potrafił zachować autentyczność i wierność sobie. Jego historia to ważny głos w debacie o akceptacji i odwadze bycia sobą, nawet wtedy, gdy świat nie jest na to gotowy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Chciałam, żeby przestała cierpieć". Gwiazda TVN-u w poruszających słowach mówi o odejściu swojej mamy. Mało kto wiedział, jak bardzo były związane

Zabij mnie glino film sensacyjny, Polska 1988 re¿. Jacek Bromski scena z: Bogus³aw Linda, Marek Barbasiewicz fot. AKPA
AKPA
Reklama
Reklama
Reklama