Już wszystko jasne. Rodzina Diane Keaton przerwała milczenie i ujawniła prawdę o przyczynie jej odejścia
Nagle zniknęła ze świateł reflektorów, a fani z niepokojem czekali na wieści. Teraz wszystko stało się jasne. Rodzina Diane Keaton przerwała milczenie i ujawniła prawdę o jej śmierci…

Diane Keaton zmarła 11 października 2025 roku w wieku 79 lat. Rodzina potwierdziła, że uwielbiana aktorka odeszła z powodu zapalenia płuc. W oficjalnym oświadczeniu bliscy podziękowali za wsparcie i poprosili o symboliczny hołd dla zmarłej.
Oficjalna przyczyna śmierci Diane Keaton
Diane Keaton zmarła 11 października 2025 roku w wieku 79 lat. Uwielbiana aktorka, znana z kultowych ról filmowych i swojego niepowtarzalnego stylu, odeszła w Kalifornii, otoczona najbliższą rodziną. Kilka dni po jej śmierci bliscy przekazali oficjalne oświadczenie magazynowi People, ujawniając, że przyczyną jej śmierci było zapalenie płuc. „Rodzina Keaton jest bardzo wdzięczna za niezwykłe wiadomości miłości i wsparcia, które otrzymali w ciągu ostatnich kilku dni w imieniu ich ukochanej Diane, która zmarła na zapalenie płuc 11 października", czytamy.
CZYTAJ TEŻ: Majątek Diane Keaton robi spektakularne wrażenie. Wiadomo, do kogo trafi ta fortuna! Jedna rzecz zaskakuje

Wzruszająca prośba bliskich Diane Keaton. Jak uczcić pamięć aktorki
W tym samym oświadczeniu, bliscy zdobywczyni Oscara z 1978 roku zwrócili się do fanów i przyjaciół aktorki z symboliczną prośbą: „Kochała swoje zwierzęta i niezłomnie wspierała społeczność bezdomnych, więc wszelkie darowizny na rzecz lokalnego banku żywności lub schroniska dla zwierząt byłyby wspaniałym i bardzo cenionym hołdem dla niej", napisano.
Śmierć Diane Keaton to ogromna strata dla świata kina. Jej charakterystyczny styl, błyskotliwość i niepowtarzalna charyzma zapisały się na zawsze w historii Hollywood. Pozostawiła po sobie nie tylko dorobek artystyczny, ale też ogromne serce, którym dzieliła się z potrzebującymi — zarówno ludźmi, jak i zwierzętami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Partner Biedronia jest poważnie chory. Polityk przekazał smutne wieści: „Jesteśmy w dramatycznej sytuacji”
