Już wszystko jasne, tak teraz będzie funkcjonował kabaret Hrabi. Artyści wydali oświadczenie
Co dalej z Kabaretem Hrabi po odejściu Joanny Kołaczkowskiej? Artyści przerwali milczenie i wydali poruszające oświadczenie. Zdecydowali się na odważny krok, który jednocześnie zaskakuje i porusza. Zmienią nazwę... ale tylko trochę. Co oznacza wielka litera "A" w środku słowa „hrAbi”? Tajemnica została ujawniona.

Kabaret Hrabi przerwał milczenie. W poruszającym wpisie opublikowanym na swoim oficjalnym profilu formacja ogłosiła, co dalej z działalnością zespołu po odejściu niezapomnianej Joanny Kołaczkowskiej. Fani mogą odetchnąć z ulgą. Grupa nie kończy działalności, ale czekają nas istotne zmiany. „Nie wyobrażamy sobie, żeby ktokolwiek mógł na stałe zastąpić Aśkę”, czytamy w szczerym oświadczeniu artystów.
Kabaret Hrabi przechodzi transformację. W tle hołd dla Aśki
Jak wyjaśniają członkowie Hrabi, skład zespołu pozostaje bez zmian. Nie będzie nowego stałego członka kabaretu, a zamiast tego do kolejnych projektów zapraszani będą gościnni artyści. Decyzja ta ma być wyrazem szacunku dla Joanny Kołaczkowskiej i jej unikalnego wkładu w charakter formacji.
Ale to nie wszystko. Kabaret zdecydował się na subtelną, ale bardzo symboliczną zmianę: korektę w pisowni nazwy zespołu. Od teraz będzie to hrAbi, z wielką literą „A” w centrum — ku pamięci Aśki. „Kochani Hrabiolubni! Spieszymy poinformować Was co dalej z naszym kabaretem.
Po pierwsze - zostajemy we trzech. Nie wyobrażamy sobie, żeby ktokolwiek mógł na stałe zastąpić Aśkę. Dlatego nie będziemy nikogo „dobierać” – każdy nowy program będzie po prostu nowym projektem, do którego zaprosimy zaprzyjaźnionych gości. Zostawiamy nazwę, bo ciągle jesteśmy sobą – tylko inaczej. Wiele razy o tym rozmawialiśmy jeszcze przed tragicznym odejściem Asi. Ona też by tego chciała. Zmieniamy tylko pisownię nazwy i teraz to będzie wyglądać tak: hrAbi. Dlaczego w centrum nazwy jest wielką literą "A" nie musimy chyba tłumaczyć", czytamy.
CZYTAJ TEŻ: To, co Peretti napisała po śmierci Jacka, chwyta za serce. Ten jeden telefon od niego zapadł jej w pamięć

Nowy rozdział. Premiera programu i jesienna trasa
Grupa nie zwalnia tempa — już wkrótce ma się odbyć premiera nowego programu. Co więcej, jesienią fani będą mogli zobaczyć ich na żywo podczas trasy z projektem „Potemowe Piosenki”. Jak podkreślają artyści — nie odcinają się od przeszłości, ale chcą ją pielęgnować z wdzięcznością i szacunkiem. „10 stycznia planujemy premierę naszego nowego programu (najprawdopodobniej pod tytułem „Poradnik bycia mężczyzną”) Będzie to program na pięciu facetów. Już teraz możemy zdradzić, że gośćmi specjalnymi będą Znamy Wojtek Kamiński i Antek Machoń. Po premierze oczywiście ruszymy z tym programem w trasę. Jeżeli ktoś jednak poczuje tęsknotę za naszymi twarzami to można będzie obejrzeć i posłuchać nas w programie „Potemowe Piosenki”. Jesienią odwiedzimy z tym programem parę miast. Do zobaczenia! A tak na marginesie.... my tez się stęskniliśmy!", podsumowali.
To oświadczenie poruszyło tysiące fanów. Kabaret Hrabi nie tylko kontynuuje działalność, ale także pięknie pielęgnuje pamięć o Joannie Kołaczkowskiej. I choć nic już nie będzie takie samo, jedno jest pewne. Magia Hrabi trwa nadal.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Karol Nawrocki zaskoczył uczniów, spełnił nietypową obietnicę. Nagranie z wizyty szybko stało się hitem w sieci
