Kabaret Hrabi nagrał piosenkę o Joannie Kołaczkowskiej. „Tu się o tobie mówi stale, tak jakbyś nie zginęła stąd”
Kilka dni temu członkowie kabaretu Hrabi ogłosili, że przygotowali nowy program, a do ich składu dołączy Wojtek Kamiński. Ale wciąż nie pogodzili się ze stratą swojej przyjaciółki Joanny Kołaczkowskiej. Właśnie opublikowali piosenkę "Pierwsza zima", która jest poruszającym hołdem dla zmarłej 17 lipca artystki. „Jeśli tam się dobrze bawisz, daj znać, że już wystarczy łez” – śpiewają.

Boże Narodzenie to czas, kiedy spotykamy się z bliskimi, ale też wspominamy tych, którzy już nie zasiądą przy świątecznym stole. Dla artystów z kabaretu Hrabi taką osobą jest Joanna Kołaczkowska. To będą dla nich pierwsze święta, które spędzą bez niej. O tym, że wciąż za nią tęsknią i nie pogodzili się z jej odejściem, opowiada piosenka „Pierwsza zima”, którą tuż przed wigilią podzielili się z fanami.
"Bo są chwile, kiedy się tęskni jeszcze bardziej"
"Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez ciebie? No więc… Będziemy improwizować”. Tak artyści z kabaretu Hrabi pisali niedługo po pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej, gdy ogłaszali, że nie zawieszają działalności i będą występować nadal.
Zobacz również: Fani wzruszeni! Kabaret Hrabi wraca na scenę. Ujawnili, kto dołącza do zespołu
Ich najnowsze dzieło nie jest jednak improwizacją. To piękna, pełna czułości piosenka dla Joanny Kołaczkowskiej i o Joannie Kołaczkowskiej. Artyści opublikowali ją na swoim profilu na Facebooku, wyjaśniając przy tym, że Boże Narodzenie to czas, kiedy "jeszcze bardziej tęsknią" za swoją przyjaciółką. „Chmury na wiosnę były gładsze, pytanie tylko jedno mam, kiedy za tobą w górę patrzę: jak ci tam? – śpiewają w piosence „Pierwsza zima” Tomasz Majer, Dariusz Kamys i Łukasz Pietscha oraz ich przyjaciel, dziennikarz Artur Andrus.
W poruszającym tekście artyści przypominają fakty i zabawne scenki z życia Kołaczkowskiej. To, że kochała zwierzęta i bała się latać samolotem. „Bo może trzeba mieć nadzieję i wyobrazić sobie może, że "jakieś tam", "gdzieś tam" istnieje. I że ci nie najgorzej najgorzej. I że tam latasz samolotem, bo tutaj nie latałaś wcale. Uganiasz się za śmiesznym kotem i masz tam recitale, że tam bardziej pachnie bez i że tam bardziej lżej na duszy. I że się znalazł siwy pies, który się tutaj zawieruszył” – słyszymy w piosence.
"Jeśli tam się dobrze bawisz, daj znać, że już wystarczy łez"
Choć od śmierci Joanny Kołaczkowskiej minęło już kilka miesięcy, jej przyjaciele stale o niej myślą. Mówią o tym w swojej piosence. Szczególnie poruszający jest wers, w którym opowiadają o tym, że za nią tęsknią. „A tutaj się przegląda zdjęcia i właśnie przyszła pierwsza zima. I sięga się po 'Małego Księcia', bo tam się twoje zdjęcie trzyma. Tu się o tobie mówi stale, tak jakbyś nie zginęła stąd...”. Z prywatnych zdjęć, filmów i fragmentów występów Joanny Kołaczkowskiej artyści stworzyli przepiękny teledysk do tego utworu.

W piosence członkowie kabaretu Hrabi życzą swojej przyjaciółce "wesołych świąt". I mają do niej jedną prośbę. „A jeśli tam się dobrze bawisz, daj znać, że już wystarczy łez. Potrąć pianistę w jakiś klawisz. Umówmy się, że w Des” – śpiewa Łukasz Pietsch i wygrywa wspomniany dźwięk na fortepianie.
Joanna Kołaczkowska odeszła 17 lipca tego roku po długiej walce z chorobą nowotworową. W kabarecie Hrabi występowała od 2002 roku, wcześniej była przez lata związana z kabaretem Potem. Artystka grała też w filmach i spektaklach teatralnych, prowadziła audycje radiowe, miała własny recital „Pączek w Maśle”, a w ostatnich latach razem z Szymonem Majewskim nagrywała podcast „Mówi się”. Dariusz Kamys, z którym pracowała w kabaretach Potem i Hrabi, prywatnie był jej szwagrem.