Reklama

Na niedzielnym koncercie zespołu Kult w Zielonej Górze wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Wokalista — Kazik Staszewski — miał wyraźnie spore problemy: plątał się w słowach, zapominał utworów, a część widowni postanowiła opuścić halę już po kilku piosenkach. To nie był zwykły koncert — to był skandal, który podzielił fanów.

Co się wydarzyło na koncercie w Zielonej Górze

W Zielonej Górze odbył się koncert zespołu Kult. Występ ten szybko stał się jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń muzycznych tego roku. Kazik Staszewski, lider i wokalista zespołu, zdaniem wielu fanów był w bardzo złej formie.

Z relacji świadków wynika, że Kazik sprawiał wrażenie wyraźnie niedysponowanego. Publiczność była zszokowana jego zachowaniem — wokalista plątał się w słowach, zapominał kolejności utworów i, jak twierdzą niektórzy, powtarzał piosenki już wcześniej wykonane.

ZOBACZ TEŻ: Owacje na stojąco i brawa, których Sopot dawno nie słyszał. Widzowie zachwyceni występem zespołu Kult

Kazik Staszewski
Kazik Staszewski Piętka Mieszko/AKPA

Fani nie kryli rozgoryczenia. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. Użytkownicy podkreślali, że nie dało się tego słuchać. Wielu z nich wychodziło już po pierwszym utworze lub po kilkudziesięciu minutach koncertu.

Jak przebiegało wystąpienie — problemy z formą Kazika

Podczas koncertu Kazik miał wyraźne problemy z pamięcią i koncentracją. W pewnym momencie próbował śpiewać te same utwory, które zostały już wykonane wcześniej. Sytuację próbowali ratować pozostali członkowie zespołu Kult, ale według wielu uczestników nie byli w stanie zrównoważyć chaosu, jaki panował na scenie.

Mimo wszystko, na oficjalnym profilu zespołu Kult na Facebooku pojawił się wpis z krótkim nagraniem Kazika śpiewającego utwór „Wódka” oraz podpisem: „Zielona Góro… Dziękujemy, że przyszliście…”. Post ten wywołał jeszcze większe oburzenie — zamiast podziękowań, fani oczekiwali przeprosin.

CZYTAJ TEŻ: Pod koniec lat 90. wszyscy nucili ten hit. Mało kto wie, co było inspiracją do powstania tej piosenki

Fot. Marcin Gadomski/AKPA
Kazik Staszewski Marcin Gadomski/AKPA

Konsekwencje dla zespołu Kult — wizerunek i lojalność fanów

Zamiast entuzjazmu po koncercie, zespół Kult musi zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym. Oburzenie fanów może przełożyć się nie tylko na ewentualne żądania rekompensaty, ale też na utratę zaufania wieloletnich słuchaczy. Głosów krytycznych przybywa, a wielu z nich wprost pisze, że więcej nie pojawi się na koncercie Kultu, jeśli sytuacja się powtórzy.

Źródło: Plejada

Reklama
Reklama
Reklama