Kuba Badach opublikował zdjęcie z Michałem Urbaniakiem. Wzruszający hołd

Michał Urbaniak nie żyje. Świat muzyki żegna jedną z największych ikon jazzu – wybitnego polskiego multiinstrumentalistę, kompozytora, wizjonera i artystę światowego formatu. Miał 82 lata. Informację o jego śmierci przekazała żona, Dorota Palmowska. Urbaniak przez dekady zachwycał publiczność na całym świecie, tworzył muzykę bez granic i inspirował kolejne pokolenia. Poruszający hołd złożył mu Kuba Badach, który w emocjonalnym wpisie pożegnał swojego mistrza i mentora.

Michał Urbaniak nie żyje – miał 82 lata

Świat jazzu pogrążył się w żałobie. 20 grudnia 2025 roku zmarł Michał Urbaniak – wybitny polski muzyk jazzowy, skrzypek, saksofonista, kompozytor i aranżer. Miał 82 lata. Informację o jego śmierci przekazała w mediach społecznościowych jego żona, Dorota Palmowska. Oficjalny komunikat brzmiał: „Żył i czuł wielkimi nutami. Odszedł w wieku 82 lat”.

Michał Urbaniak był nie tylko artystą, ale również wizjonerem, który przez dekady rozsławiał polski jazz na świecie. Jego twórczość i osobowość ukształtowały kolejne pokolenia muzyków.

Zobacz też: Michał Urbaniak nie żyje. Legendarny jazzman miał 82 lata

Kuba Badach żegna Michała Urbaniaka: "Grajcie tam najpiękniej!"

Wzruszające słowa pożegnania napisał na Instagramie Kuba Badach. Opublikował wspólne zdjęcie z Michałem Urbaniakiem i dodał poruszający wpis:

„Mistrzu, dziękuję Ci za wszystkie spotkania, za historie, humor, za ogrom inspiracji, za Twoją Moc… Grajcie tam najpiękniej!”

W krótkim, lecz bardzo emocjonalnym poście Badach wyraził wdzięczność za wspólny czas, inspiracje i artystyczną więź. Jego słowa stały się symbolem pożegnania z ikoną, której obecność na scenie była dla wielu muzyków fundamentem artystycznego rozwoju.

Kim był Michał Urbaniak? Życie, twórczość, międzynarodowa kariera

Michał Urbaniak urodził się 22 stycznia 1943 roku w Warszawie, dorastał w Łodzi. Już jako sześcioletnie dziecko rozpoczął naukę gry na skrzypcach. Samodzielnie nauczył się grać na saksofonie i rozpoczął koncertowanie w klubie „Pod Siódemkami”.

W 1973 roku wyjechał do Nowego Jorku, by – jak sam mówił – „być jak najbliżej korzeni jazzu”. Na światowej scenie szybko zdobył uznanie. Nagrywał z takimi gigantami jak Miles Davis („Tutu”), Quincy Jones, Herbie Hancock, Joe Zawinul, George Benson czy Marcus Miller. Współpracował również z Chickiem Coreą, Billym Cobhamem, Wayne'em Shorterem czy Kenny'm Garrettem.

Jego dyskografia obejmuje ponad 120 płyt, z czego ponad 60 to albumy autorskie. Napisał ponad 500 kompozycji. Uznawany jest za współtwórcę nurtu fusion. Jego najważniejsze projekty to m.in. „Urbanator”, „Urbanizer”, „Fusion”, „Jazz Legends” i „UrbSymphony”.

W 1971 roku zdobył Grand Prix Festiwalu w Montreaux dla najlepszego solisty. Występował m.in. w Carnegie Hall, Blue Note, Village Vanguard i na najważniejszych jazzowych festiwalach: Newport, JVC, Chicago Jazz Festival, Den Haag.

Czytaj również: Michał Urbaniak poślubił wieloletnią przyjaciółkę. "Jesteśmy z różnych światów, ale jakimś cudem trwamy razem"

Wieloletnie problemy zdrowotne artysty

W ostatnich latach Michał Urbaniak zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. We wrześniu 2020 roku przeszedł operację wymiany rozrusznika serca. Niestety, doszło do komplikacji – artysta przez pięć dni przebywał w śpiączce farmakologicznej, a później przez pięć miesięcy dochodził do zdrowia.

Pomimo trudności, nie przestawał tworzyć. Do końca życia pozostał aktywny artystycznie – komponował, występował, inspirował młodsze pokolenia.