Reklama

To koniec pewnego etapu. Marcela Leszczak pojawiła się 23 grudnia w „Pytaniu na śniadanie”. W rozmowie z dziennikarzem ujawniła poruszające szczegóły swojej codzienności po oficjalnym rozstaniu z Michałem Koterskim. Choć ich wspólny rozdział zakończył się już kilka miesięcy temu, teraz padły słowa, które poruszają do głębi. Te święta będą inne. Spędzą je osobno. Ale jedno się nie zmienia, dla Marceli Leszczak wciąż liczy się rodzina, tradycja i szacunek, nawet jeśli wszystko inne uległo zmianie.

Marcela Leszczak i Michał Koterski: oficjalne rozstanie

Jeszcze kilka miesięcy temu byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Ale we wrześniu 2025 roku Marcela Leszczak oficjalnie potwierdziła rozstanie z Michałem Koterskim.

Rozstania nie są żadnym powodem do świętowania czy szczycenia się. Jest to po prostu smutne doświadczenie, które trzeba przeżyć po swojemu. Pozostajemy w dobrych relacjach i stosunkach”, mówiła w komentarzu dla Jastrząb Post. Choć ich drogi się rozeszły, oboje pozostają w kontakcie ze względu na dobro ich wspólnego syna, Fryderyka.

Marcela Leszczak, Michał Koterski, VIVA! 7/2019
Bartek Wieczorek/LAF AM

Choć ich drogi się rozeszły, nie przekreślili wszystkiego. Marcela Leszczak nie unika trudnych tematów. W rozmowach z mediami kilkakrotnie otwierała serce, wracając do rozstania z Michałem Koterskim. Mimo zakończonej relacji wciąż pozostają w kontakcie, a ich wspólne działania na rzecz syna pokazują, że potrafią być drużyną tam, gdzie naprawdę ma to znaczenie.

„Odnoszę wrażenie, że z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Przeorganizowuję swoje życie na nowo. Coraz lepiej odnajduję się w tym, mam dużo planów na 2026 r. Myślę, że jest to na dobrej drodze. Pomimo tego, że ten rok był bardzo decydujący i zmienny”, tłumaczyła w rozmowie z Pytaniem na Śniadanie we wtorek, 23 grudnia.

Sprawdź też: Niespodziewanie przekazała nowe informacje w sprawie rozwodu. To bolało ją najbardziej

Marcela Leszczak o samotności, macierzyństwie i sile po rozstaniu

Dla Marceli Leszczak rozstanie z Michałem Koterskim stało się początkiem redefinicji siebie. Macierzyństwo? Daje jej radość i spełnienie. Z odwagą patrzy w przyszłość. Nie ogląda się za siebie. Z każdym tygodniem odzyskuje równowagę.

Pytana o to, czego nauczyły ją ostatnie doświadczenia, odpowiada z pełnym przekonaniem: „Przede wszystkim tego, że kobieta, która jest sama, nie musi być samotna. Tego, że macierzyństwo po rozstaniu w trakcie rozwodu również może dawać radość i spełnienie. No i to, że nigdy nie jest na nic za późno. Na realizację swoich marzeń, na to, żeby coś zmienić, coś nowego wprowadzić do swojego życia”. To słowa, które rezonują w sercach wielu kobiet w podobnej sytuacji.

Marcela Leszczak Warszawa 23.12.2025
Marcela Leszczak Warszawa 23.12.2025 FORUM

Marcela Leszczak szczerze o świętach: "W tym roku będzie inaczej"

Święta to dla Marceli Leszczak coś więcej niż dekoracje i prezenty. To czas, który buduje więzi, nawet jeśli życie napisało trudny scenariusz. Z rozrzewnieniem wspomina rodzinne tradycje, podkreślając, że choć jej rodzice od dawna nie są już razem, co roku potrafią usiąść przy wspólnym stole – z szacunkiem, z myślą o dzieciach. To właśnie ten obraz, ta dojrzałość i czułość w najprostszych gestach stały się dla niej wzorem. Dziś, choć sama mierzy się z rozstaniem, pragnie iść ich śladem i budować mosty, a nie podziały.

„Podobnie w każdym roku, będziemy pełną rodziną. Mimo że moi rodzice od wielu lat nie są razem, to zawsze stają na wysokości zadania i spędzają je razem dla swoich dzieci. Z pełnym szacunkiem i oni są dla mnie wzorem, by robić też to samo”, dodawała w Pytaniu na Śniadanie.

Marcela Leszczak podkreśliła, że tegoroczne święta będą inne niż wszystkie. W Boże Narodzenie nie usiądą z Michałem Koterskim przy wspólnym stole, ale jedno się nie zmienia. „W tym roku właśnie będzie troszkę inaczej. Będziemy osobno, ale tradycję zachowamy, będziemy śpiewali kolędy przy samym wejściu”, dodawała.

Życzymy spokojnych i radosnych Świąt!

Reklama
Reklama
Reklama