Marek Perepeczko będzie miał drugi pogrzeb. To tutaj spocznie legendarny Janosik. Rodzina potwierdziła
Po 20 latach urna z prochami Marka Perepeczki zostanie przeniesiona do Częstochowy. Uroczystość pożegnalna odbędzie się w najbliższy weekend. Informacje potwierdziła rodzina aktora.

Marek Perepeczko zmarł 17 listopada 2005 r., a jego urna spoczęła na warszawskich Powązkach. Teraz, po 20 latach, zostanie przeniesiona do Częstochowy — miasta, z którym aktor był szczególnie związany. Informacje potwierdziła w rozmowie z mediami, Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
Marek Perepeczko na zawsze zapisał się w sercach fanów kultowymi rolami
Marek Perepeczko — bez dwóch zdań jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojej epoki. Choć na ekranie debiutował już w latach 60., to największą sławę przyniosła mu rola Janosika. Aktor zyskał status legendy, a twarz Perepeczki stała się symbolem polskiego kina przygodowego.
Nie ograniczał się jednak tylko do jednej roli. Publiczność pokochała go również za kreacje w filmach „Popioły” i „Pan Wołodyjowski”. Po latach pracy w filmie związał się na stałe z Częstochową. W latach 1997–2003 pełnił funkcję dyrektora i aktora Teatru im. Adama Mickiewicza. To właśnie z tym miastem połączyły go nie tylko zawodowe, ale i osobiste ścieżki.
Przeniesienie prochów Marka Perepeczki — gdzie i kiedy odbędzie się uroczystość?
Marek Perepeczko zmarł 17 listopada 2005 r. w wyniku zawału serca, który przeszedł w swoim mieszkaniu w Częstochowie. Aktor spoczął w rodzinnym grobie na warszawskich Powązkach.
Dwadzieścia lat po jego śmierci los dopisuje cichy epilog do tej poruszającej historii. Jak podało Radio Fiat, urna z prochami Marka Perepeczki opuści Warszawę i wróci tam, gdzie biło jego serce — do Częstochowy. Uroczystość pożegnalna odbędzie się 25 października o godzinie 14.00 w kościele na cmentarzu św. Rocha. Ceremonii przewodniczyć będzie biskup Antoni Długosz, bliski duchowo światu artysty. Te doniesienia potwierdziła dla Plejady Agnieszka Fitkau-Perepeczko — aktorka, wdowa po Marku Perepeczce i kobieta, która przez dekady była u jego boku w życiu i na scenie.

Grób Marka Perepeczki na warszawskich Powązkach. Wdowa po aktorze komentuje
Mogiła Marka Perepeczki na Powązkach przez lata była przedmiotem publicznych dyskusji. Fani Janosika, odwiedzający grób, nie kryli rozczarowania jego stanem — zarzucali zaniedbanie, narzekali na mech i brak troski. W obliczu tych słów głos zabrała Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
W rozmowie z Plejadą aktorka nie kryła irytacji: „Ludzie mają tak pusto w głowach czasem, że kompletnie nie myślą. Jeszcze mówią, że „grób Perypeczki” jest nieporządny, ale ona nie wie, gdzie ten grób jest i nie wie, jak się pisze porządnie nazwisko. Mam się przejmować? Wybucham śmiechem”. Jej słowa pokazują, że mimo upływu lat emocje wokół pamięci o Marku Perepeczce wciąż są żywe i nie pozostawiają nikogo obojętnym.
Sprwadź też: Legenda PRL i jego żona mieli sekret, o którym wiedzieli nieliczni. To dlatego nie mieli dzieci
W mediach społecznościowych aktorka zamieściła post, w którym wyjaśniła, dlaczego podjęto decyzję o przeniesieniu urny z prochami aktora. „Od dwudziestu lat rozważam decyzję przeniesienia Marka do Częstochowy... To miasto kochał naprawdę z całego serca... Uwielbiał tam mieszkać... pracować... żyć... Miasto też go uwielbiało... czego dało niesamowite dowody za jego życia … jak i po śmierci... Stworzyło mu niezwykłe miejsca pamięci... mural, który na każdym robi wrażenie... oraz słynną ławeczkę... na której siadają tysiące ludzi z całego świata... robią sobie zdjęcia ... przytulają się do niego... czasem zwierzają problemy... Myślę, że to dobra decyzja... Marek będzie się cieszył... z pięknego grobu i ciepła ludzi, którzy będą go odwiedzać w ukochanym mieście... Będzie się cieszył i ze swoich Przyjaciół... których pragnieniem było... żeby był blisko... a którzy o to prosili mnie ostatnie dwadzieścia lat... Proszę. Uszanujcie moją decyzję... Hejterstwo... głupota ... bezradność ludzka nie robi i nigdy nie robiła na mnie wrażenia...”, wyznała w poście na Facebooku.
Częstochowa oddaje hołd Janosikowi — trwała pamięć o aktorze
Częstochowa od lat kultywuje pamięć o Marku Perepeczce. Już w 2014 r. na jednej z ulic stanęła ławeczka z jego podobizną — symboliczne miejsce spotkań i refleksji. Cztery lata później, w 2018 r., jego nazwiskiem nazwano jedną z ulic miasta. A na jednym z bloków pojawił się mural, na którym jako Janosik spogląda na przechodniów.
Źródło: Plejada, Party
