Marta i Karol Nawroccy pojawili się na jubileuszowej gali w Teatrze Wielkim. Stylizacja Pierwszej Damy robi wrażenie!

200-lecie Teatru Wielkiego — Opery Narodowej w Warszawie zgromadziło tłum znanych postaci. Podczas sobotniej gali nie zabrakło efektownych kreacji, medialnych osobistości i pary prezydenckiej. Pierwsza Dama postawiła na klasykę! Wyglądała zjawiskowo.

Jubileusz Teatru Wielkiego w Warszawie: 200 lat kultury

W sobotę w samym sercu Warszawy odbyło się wydarzenie, które na długo zapisze się w historii polskiej kultury. Teatr Wielki - Opera Narodowa świętował swoje 200-lecie. To wyjątkowa rocznica jednej z najważniejszych instytucji artystycznych w kraju, która od dwóch wieków inspiruje i zachwyca kolejne pokolenia widzów.

Uroczysta gala, zorganizowana z ogromnym rozmachem, przyciągnęła elitę świata kultury, sztuki, polityki i mediów. Tego wieczoru nie tylko scena, ale również czerwony dywan stały się areną pełną blasku i elegancji.

Czytaj też: Zaskakujące odwiedziny w Pałacu Prezydenckim. Marta Nawrocka nie kryła emocji

Maja Ostaszewska, Nina Terentiew i inne gwiazdy wieczoru

Na jubileuszowym evencie nie mogło zabraknąć znanych i lubianych. Maja Ostaszewska przyciągała spojrzenia fotoreporterów. Jej stylizacja, jak zawsze, była wyrazem dobrego gustu i artystycznego ducha.

Obok niej zjawiskowa Nina Terentiew, która wybrała oryginalną stylizację. Wśród gości można było także dostrzec Beatę Ścibakównę, Ewę Gawryluk i Piotra Domanieckiego, Joannę Kulig, Marzenę Rogalską.

Czytaj też: Nawrocka wyprzedza wszystkie poprzedniczki. Takich przywilejów nie miała żadna pierwsza dama

Para prezydencka na gali – stylizacja Marty i Karola Nawrockich

Wśród zaproszonych nie zabrakło również pary prezydenckiej. Karol Nawrocki pojawił się w klasycznym, idealnie skrojonym garniturze. Emanował elegancją i powagą, godną okazji.

U boku prezentowała się zjawiskowo jego żona, Marta Nawrocka, która oczarowała welurową suknią w głębokim odcieniu czerni oraz szpilkami z ozdobną klamrą. Stylizacja Pierwszej Damy była kwintesencją szyku i wyczucia stylu.

Jej czarna welurowa suknia zachwyciła nie tylko obserwatorów, ale też ekspertki z branży. Projektantka Ewa Minge w rozmowie z Plejadą podkreśliła, że „welur zawsze się broni, zwłaszcza w czerni”, a kreacja idealnie wpisała się w rangę wydarzenia. Subtelny, biżuteryjny akcent w postaci ozdobnych butów dodał stylizacji finezji i szyku.

Z kolei Dorota Wolff w komentarzu dla Plejady, dodawała: „Minimalistyczny krój z długim rękawem i zabudowanym dekoltem podkreśla rangę wydarzenia, a subtelne kolczyki oraz wieczorowe czółenka z biżuteryjną aplikacją dodają stylizacji charakteru. To wybór zgodny z etykietą gali operowej i przykład skromnej i wyważonej elegancji”.

Sam zobaczcie!