Reklama

Na oficjalnym profilu Agnieszki Maciąg na Instagramie opublikowano poruszający wpis, który zawiera fragment jednego z jej wierszy. Słowa „Ciągle nie mogę uwierzyć” wybrzmiały jak echo emocji po śmierci 56-letniej modelki i autorki. Internauci masowo oddają hołd, a bliscy zapowiadają, że konto pozostanie aktywne, by kontynuować jej duchowe dziedzictwo.

Dlaczego wpis pojawił się po śmierci Agnieszki Maciąg

Na oficjalnym profilu Agnieszki Maciąg na Instagramie pojawił się emocjonalny post zawierający fragment wiersza. Wpis został opublikowany po śmierci 56‑letniej modelki, która zmarła 27 listopada 2025 roku. Osoba zarządzająca kontem po jej odejściu opublikowała tekst, który rozpoczęto słowami: „Ciągle nie mogę uwierzyć”. To przejmujące wyznanie stało się dla wielu symbolem niezgody na stratę i tęsknoty za artystką.

ZOBACZ TEŻ: Niezwykły hołd dla Agnieszki Maciąg. Publiczność nie kryła wzruszenia

Wiersz „Velvet Orchid” — co pisała zmarła modelka

W treści wpisu na Instagramie zacytowano fragment pochodzący z tomiku poezji Agnieszki Maciąg pt. „Velvet Orchid”. Cytat brzmiał:

„Wciąż jeszcze, kiedy patrzę w niebo – wypatruję Twojej twarzy.
Wciąż jeszcze, gdy słucham muzyki – nasłuchuję Twojego głosu.
Ciągle nie mogę uwierzyć, że Cię nie ma…”

To wyraz emocji i duchowego pożegnania, które Maciąg ujęła w słowach jeszcze za życia. Poezja, będąca istotnym elementem jej twórczości, zyskała teraz nowy wymiar — stała się formą rozmowy z bliskimi i fanami po jej śmierci.

Pod wpisem natychmiast pojawiły się setki komentarzy. Fani i obserwatorzy Agnieszki Maciąg dzielili się swoimi emocjami, dziękowali za jej obecność i wpływ, jaki miała na ich życie. Wiele osób pisało, że wciąż nie potrafi pogodzić się z jej odejściem. Komentarze pełne były miłości, wzruszenia i pamięci.

Agnieszka Maciąg z córką Heleną, Viva! 2012 r..
Agnieszka Maciąg z córką Heleną, Viva! 2012 r.. Fot. Robert Wolański

Czy konto Agnieszki Maciąg pozostanie aktywne

W treści wpisu zapowiedziano, że konto Agnieszki Maciąg pozostanie aktywne. Jego prowadzenie przejmą osoby z jej bliskiego otoczenia, które mają zamiar dzielić się niepublikowanymi dotąd tekstami oraz treściami z archiwum. Ma to być sposób na pielęgnowanie dziedzictwa i myśli autorki. To decyzja, która spotkała się z pozytywnym odbiorem społeczności, dla której profil Maciąg był nie tylko źródłem inspiracji, ale też duchowego wsparcia.

CZYTAJ TEŻ: O swojej drodze do duchowości mówiła wiele, nie było to proste doświadczenie. "Niektórzy bali się oddychać ze strachu"

Dziedzictwo Agnieszki Maciąg: moda, poezja, inspiracja

Agnieszka Maciąg przez lata była nie tylko modelką i dziennikarką, ale także autorką książek, promującą holistyczny styl życia. Jej twórczość literacka — w tym m.in. tomiki poezji jak „Zielone Pantofle — 55 wierszy Agnieszki Maciąg” — ukazywały jej wrażliwość i duchowe podejście do życia. Po śmierci zyskały one nowy kontekst — stały się świadectwem jej przemyśleń i emocji, które towarzyszyły jej do ostatnich dni.

Źródło: Plejada

Reklama
Reklama
Reklama