Najmłodszy syn prezydenta USA porzucił ukochany Nowy Jork na rzecz Białego Domu. Jak naprawdę wygląda jego życie w cieniu potężnego ojca?
Barron Trump miał zdecydować się na zaskakujący krok – porzucił Nowy Jork i przeniósł się do Waszyngtonu. Zamiast wracać na zajęcia w Stern School of Business, najmłodszy syn Donalda Trumpa wybrał kampus w stolicy USA. Media donoszą, że mieszka teraz w Białym Domu, wspiera Melanię Trump w projektach AI i rozwija własne interesy finansowe.

Barron Trump, najmłodszy syn Donalda Trumpa, miał zdecydować się na poważną zmianę w swoim życiu. Zamiast wrócić na studia na Manhattanie, podobno przeprowadził się do Białego Domu i rozpoczął naukę w Waszyngtonie. Amerykańskie media donoszą, że jego decyzja wiąże się nie tylko z edukacją, ale też z pomocą Melanii Trump w projektach AI oraz własnymi przedsięwzięciami finansowymi.
Barron Trump nie wrócił na studia w Nowym Jorku
Amerykański tygodnik "People" jako pierwszy poinformował, że Barron Trump nie pojawił się w Stern School of Business Uniwersytetu Nowojorskiego na Manhattanie, gdzie miał kontynuować studia. Wbrew wcześniejszym planom nie wrócił więc na nowojorski kampus. Wkrótce później "New York Post" podał, że najmłodszy syn Donalda Trumpa zmienił miejsce zamieszkania i przeprowadził się do Białego Domu.
Źródła amerykańskich mediów wskazują, że po pierwszym roku spędzonym w Nowym Jorku, Barron rozpoczął naukę w Centrum Akademickim Uniwersytetu Nowojorskiego w Waszyngtonie.
ZOBACZ TEŻ: Barron Trump zostanie prezydentem? Osiemnastolatek ma już grono wielbicieli!

Zajęcia w Waszyngtonie i nowe życie w Białym Domu
Nowy kampus w Waszyngtonie umożliwia naukę dla maksymalnie 120 studentów. Uniwersytet Nowojorski zapewnia, że takie warunki sprzyjają intensywnym studiom i badaniom w dziedzinach takich jak polityka, dziennikarstwo, ekonomia, historia czy ochrona środowiska. Studenci mają dostęp nie tylko do zajęć akademickich, ale także do praktyk i staży w organizacjach non-profit, agencjach rządowych i korporacjach działających w stolicy USA.
Amerykańskie media podają, że ta decyzja jest zgodna z informacjami przekazanymi przez jednego z funkcjonariuszy ochrony. Twierdził on, że Barron spędza obecny semestr na innym kampusie Uniwersytetu Nowojorskiego.
Pomoc dla Melanii Trump i projekty związane ze sztuczną inteligencją
Przeprowadzka Barrona Trumpa do Waszyngtonu może oznaczać także jego większą obecność w Białym Domu. Podczas niedawnego spotkania grupy roboczej ds. edukacji w zakresie sztucznej inteligencji Linda McMahon zwróciła się do Melanii Trump, sugerując, że jej syn wspiera ją w projektach związanych z AI. Pierwsza dama miała potwierdzić te słowa, przytakując.
Takie informacje pokazują, że najmłodszy syn Donalda Trumpa nie tylko skupia się na nauce, lecz także aktywnie uczestniczy w przedsięwzięciach swojej matki.

Barron Trump i miliony z kryptowalut – biznesowe imperium rośnie
Choć Barron Trump stara się unikać blasku fleszy, amerykańskie media informują, że już teraz zajmuje się poważnymi projektami biznesowymi. Podczas letnich wakacji miał pracować nad własnymi interesami finansowymi i rozwijać kontakty biznesowe.
Jego zamiłowanie do nowoczesnych technologii potwierdza również fakt, że pomógł Donaldowi Trumpowi zrozumieć mechanizmy działania kryptowalut. To wsparcie okazało się istotne przed uruchomieniem rodzinnego przedsięwzięcia Trumpów – World Liberty Financial.
Według magazynu "Forbes" w czerwcu 2024 r. Barron miał zarobić 40 mln dol. po opodatkowaniu na procederze kryptowalutowym. Wynik ten pokazuje, że mimo młodego wieku syn Donalda Trumpa potrafi odnosić ogromne sukcesy finansowe.
Źródło: Onet