Reklama

Syn słynnego tenora nie tylko czaruje głosem. Matteo Bocelli, który podbija serca fanów na całym świecie, właśnie wydał swój drugi album i rusza w trasę koncertową, w której nie zabraknie również Polski. Ale to nie sceniczne światła, a... leśna cisza daje mu prawdziwy oddech. W rozmowie z Halo tu Polsat piosenkarz zdradził, co naprawdę daje mu energię do życia i pracy. I zaskoczył wszystkich.

Reklama

Matteo Bocelli zakochany w polskich lasach? Zaskoczył wyznaniem o swojej pasji

Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział, że syn Andrei Bocellego będzie z zapałem przeczesywał lasy w poszukiwaniu prawdziwków, nikt by nie uwierzył. A jednak! „Ostatnio wkręciłem się w grzybobranie. Szukamy prawdziwków”, wyznał szczerze Matteo Bocelli, dodając, że ta aktywność działa na niego jak najlepsza terapia. Czyżby nowy ambasador polskiej jesieni?

I to nie wszystko. Gdy tylko schodzi ze sceny, zdejmuje garnitur i... robi oliwę z oliwek z przyjaciółmi oraz naprawia samochody, zabytkowe jeepy. „To mnie odpręża i pozwala odzyskać kreatywność”, mówi artysta, dla którego równowaga między życiem prywatnym a artystycznym to priorytet.

CZYTAJ TEŻ: Jest synem ikony włoskiej piosenki, ale Polacy nie mają pojęcia, kim jest jego matka. Dla rodziny poświęciła wiele

Matteo Bocelli, VIVA! 25/2021
Matteo Bocelli, VIVA! 25/2021. Fot. Mateusz Stankiewicz/SameSame

Drugi album już dostępny. Co mówi o nim artysta?

Nowa płyta Matteo to efekt długiej pracy i współpracy z ludźmi, którzy – jak sam podkreśla – naprawdę w niego wierzą. „To naprawdę bardzo dobrze dopracowany album. Lubię historie, jakie opowiadam w tych piosenkach. [...] Pracowałem z fantastycznymi ludźmi. Wspaniale jest pracować z ludźmi, którzy w ciebie wierzą — to według mnie klucz do każdej kariery”, zdradził i dodał, że wsparcie zespołu to jego osobisty przepis na sukces.

Już niedługo usłyszymy te historie na żywo – w Polsce, gdzie artysta pojawi się w ramach nowej trasy. I choć na scenie zachwyca romantycznymi balladami, po zejściu z niej... jest zupełnie inny. Może właśnie planuje wyprawę po podgrzybki?

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Słynny tenor otworzył się na temat miłości. Bocelli jeszcze nigdy nie był tak szczery. Prawda ujrzała światło dzienne

Matteo Bocelli, VIVA! 25/2021
Matteo Bocelli, VIVA! 25/2021 Fot. Mateusz Stankiewicz/SameSame
Reklama
Reklama
Reklama