Nie żyje Barbara Ptak, ikona polskiego teatru i kina. To ona odpowiada za kostiumy do kultowych „Nocy i dni”
Zgasło światło jednej z najjaśniejszych gwiazd polskiej sceny artystycznej. W wieku 95 lat odeszła Barbara Ptak – kobieta, która ubierała emocje w jedwab, historię w koronki, a duszę filmu w detale. Jej kostiumy do "Nocy i dni", "Faraona" czy "Ziemi obiecanej" stały się ikonami, a Jerzy Antczak żegna ją poruszającymi słowami.

W wieku 95 lat odeszła Barbara Ptak – artystka, która ubierała polskie kino w niepowtarzalny styl i emocje. Jej kostiumy dla filmów "Noce i dnie", "Faraon" czy "Ziemia obiecana" przeszły do historii. Jerzy Antczak, reżyser "Nocy i dni", żegna ją słowami pełnymi wdzięczności.
Barbara Ptak nie żyje – odeszła w wieku 95 lat
Barbara Ptak, wybitna polska kostiumolożka i scenografka, zmarła w wieku 95 lat. Przez dekady kształtowała wrażliwość artystyczną pokoleń widzów i twórców. Informację o jej śmierci przekazał "Dziennik Zachodni". Mimo że ostatnie lata spędziła w Hamburgu, gdzie mieszkała z córką, nigdy nie zerwała więzi ze Śląskiem. Jej dorobek to ponad 200 projektów – teatralnych, filmowych, musicalowych i operowych. To nie tylko liczby. To setki opowieści zapisanych tkaniną, krojem i detalem, którymi oddychały najważniejsze dzieła polskiej kultury.

Mistrzyni kostiumów: "Faraon", "Noce i dnie", "Ziemia obiecana"
Barbara Ptak nadawała bohaterom filmowym niepowtarzalny wymiar – emocjonalny, wizualny i historyczny. Jej prace można podziwiać w produkcjach takich jak "Królowa Bona", "Nóż w wodzie", "Faraon", "Ziemia obiecana" i kultowe "Noce i dnie".
Nie tworzyła kostiumów – tworzyła legendy. Jej wizje z tkaniny przeradzały się w sztukę, która nie przemija. Barbara Ptak potrafiła zamknąć w kroju sukni epokę, emocję, tajemnicę. To właśnie dzięki niej filmowe światy stawały się tak wiarygodne i pełne życia, że zapierały dech. Aż cztery produkcje, przy których pracowała, zostały wyróżnione nominacjami do Oscara! Stroje Barbary i Bogumiła Niechciców z „Nocy i dni” do dziś są symbolem stylu i emocjonalnej głębi, które inspirują kolejne pokolenia twórców.
Czytaj też: Nie żyje Elżbieta Penderecka. Żona wybitnego polskiego kompozytora odeszła w wieku 78 lat
Jerzy Antczak żegna Barbarę Ptak. "Dziękuję ci za wszystko"
To właśnie Jerzy Antczak, reżyser "Nocy i dni", napisał pożegnanie, które chwyta za serce. W emocjonalnym wpisie na Facebooku przyznał, że dzieła takie jak "Noce i dnie" czy "Dama kameliowa" nie miałyby tego wyrazu, gdyby nie kostiumy Barbary Ptak. " Odeszła Barbara Ptak. Wielka artystka, "Noce i dnie" oraz "Dama kameliowa" nie miałyby nigdy takiego wyrazu, gdyby nie twoje genialne kostiumy. Kochana Basiu, dziękuję ci za wszystko. Odpoczywaj w pokoju z miłością. Jurek" – napisał. Te proste słowa niosą ciężar wdzięczności i bólu po stracie – wielkiej artystki, współtwórczyni historii polskiego kina.
Chorzów i Katowice – miasta, z którymi była związana żegnają wybitną artystkę
Śląsk był jej sceną, teatrem życia i twórczości. To tu Barbara Ptak pozostawiła ślad głęboko wyryty w sercach publiczności i artystów. W chorzowskim Teatrze Rozrywki jej kostiumy rozbrzmiewały kolorami i emocjami – w "Skrzypku na dachu", "Szwagierkach", "Jekyll & Hyde". Każdy detal, każda fałda materiału niosła historię.
Dziś jej duch unosi się w Katowicach, w niezwykłym miejscu – Muzeum Barbary i Stanisława Ptaków. To coś więcej niż zbiór eksponatów. To prywatna opowieść o miłości do sztuki i do człowieka. Wśród kostiumów, szkiców i wspomnień można odnaleźć także osobiste pamiątki – dowody wspólnego życia z ukochanym mężem, śpiewakiem i aktorem Stanisławem Ptakiem, który odszedł w 2002 roku. To muzeum to cicha rozmowa z przeszłością – piękna, poruszająca, prawdziwa.

Dziedzictwo Barbary Ptak – muzeum, nagrody i pamięć
Barbara Ptak była laureatką wielu nagród, m.in. Ministra Kultury i Sztuki, Złotych Masek Województwa Śląskiego, Nagrody Prezydenta Katowic oraz srebrnego medalu "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Jej prace przypominały, że życie, jak teatr, potrzebuje detali. Tak mówiła o niej Anna Piontek, miejska konserwator zabytków w Chorzowie, która wspominała wystawę jej kostiumów: "Jej szkice nauczyły mnie, że skoro życie jest teatrem, to detal ma znaczenie tylko i aż dla tych, którzy są blisko, dla reszty liczą się tylko przerysowane efekty i kolory widoczne z daleka. Dlatego trzeba wiedzieć, dla kogo warto się starać".
Źródło: facebook, Plejada