Reklama

Odszedł Jacek Gulczyński — mąż legendy polskiego rocka, Małgorzaty Ostrowskiej. Artysta, malarz, grafik i fotograf, który przez lata kreował wizerunek żony i inspirował wielu, pozostawił po sobie wyjątkowy dorobek. Rodzina prosi o skromne upamiętnienie i uszanowanie prywatności.

Kim był Jacek Gulczyński — artysta i partner Ostrowskiej

Jacek Gulczyński był nie tylko mężem Małgorzaty Ostrowskiej, ale również uznanym artystą, grafikiem i fotografem. Od lat aktywnie uczestniczył w życiu artystycznym, tworząc prace, które towarzyszyły karierze piosenkarki i współtworzyły jej wizerunek sceniczny. Ich relacja trwała wiele lat i była oparta na silnym partnerstwie artystycznym oraz osobistym.

Ostrowska podkreśliła, że Jacek był człowiekiem "niezwykłej skromności", a jego twórczość była głęboko osobista i wyjątkowa. Wzajemna inspiracja tej pary stanowiła ważny element ich życia prywatnego i zawodowego.

ZOBACZ TEŻ: Polska wokalistka wspomniała o mężu, tego nikt się nie spodziewał. Trudne wieści przyszły nagle

"Z głębokim żalem informujemy, że wczoraj wieczorem, w Hospicjum Palium, odszedł mój mąż i nasz tata, Jacek Gulczyński. Był niezwykle utalentowanym Artystą: malarzem, grafikiem i fotografikiem. Współpracował z szerokim środowiskiem artystycznym Poznania. To właśnie on stworzył moje najpopularniejsze fotografie portretowe. W ostatnich latach pasjonował się fotografowaniem przyrody, a mini wystawę jego fotografii można jeszcze oglądać w Hospicjum Palium" - czytamy na profilu Ostrowskiej.

Okoliczności śmierci i dramatyczna decyzja o hospicjum

Śmierć Jacka Gulczyńskiego nastąpiła w Hospicjum Palium w Poznaniu. Małgorzata Ostrowska zdecydowała się podzielić tą informacją za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. W emocjonalnym wpisie zdradziła, że wspólnie z mężem podjęli trudną, ale świadomą decyzję o przeniesieniu go do hospicjum, co miało zapewnić mu godne warunki w ostatnich chwilach życia.

Artystka przyznała, że decyzja ta była dla niej ogromnym wyzwaniem, jednak była wynikiem troski o komfort i spokój ukochanej osoby. Gulczyński zmarł otoczony opieką i wsparciem, które oferuje placówka specjalizująca się w opiece paliatywnej.

Pożegnanie i prośba rodziny — co zaplanowano

Małgorzata Ostrowska zapowiedziała, że uroczystości pogrzebowe Jacka Gulczyńskiego odbędą się 11 grudnia 2025 roku w Poznaniu. Nie ujawniono dokładnej lokalizacji, co najprawdopodobniej wynika z potrzeby zachowania prywatności i intymności tego wydarzenia.

W specjalnym komunikacie Ostrowska zwróciła się z prośbą do żałobników, by zamiast okazałych wiązanek, przynieśli „niewielką gałązkę, symboliczny kwiatek lub listek z ogrodu". Taki gest miałby podkreślić prostotę i skromność, które były bliskie zmarłemu. Artystka zaapelowała także o uszanowanie prywatności rodziny w tych trudnych chwilach.

CZYTAJ TEŻ: Syn ikony lat 80. poszedł w jej ślady. Dziś ma 38 lat. Tak wygląda

Wystawa i artystyczny dorobek — ostatni hołd dla artysty

Wraz ze śmiercią Jacka Gulczyńskiego nie odchodzi jego twórczość. Małgorzata Ostrowska zapowiedziała, że w Hospicjum Palium zostanie zorganizowana mini wystawa jego prac fotograficznych. To symboliczny hołd, który ma na celu uczczenie jego dorobku i wrażliwości artystycznej.

Ostrowska zaznaczyła, że to właśnie ta forma ekspresji była dla Jacka najbliższa, a prezentacja jego dzieł w miejscu, gdzie zakończył swoje życie, ma głęboki wymiar emocjonalny. Wystawa ma być otwarta dla wszystkich, którzy chcieliby pożegnać artystę i oddać mu cześć poprzez kontakt z jego sztuką.

Reakcje fanów i środowiska — pamięć i szacunek dla Gulczyńskiego

Pod wpisem Małgorzaty Ostrowskiej pojawiły się setki komentarzy wyrażających wsparcie, współczucie i szacunek. Fani artystki, a także osoby związane ze środowiskiem artystycznym, dzieliły się wspomnieniami o Gulczyńskim i podkreślały jego wkład w kulturę oraz wyjątkowy charakter.

Wielu komentujących podkreślało, że był on cichym bohaterem, który z drugiego planu wspierał karierę żony i sam realizował się w pracy twórczej. Dla wielu jego śmierć to nie tylko strata osobista, ale także odejście wybitnego, choć skromnego artysty.

Źródło: Pudelek, Instagram

Reklama
Reklama
Reklama