Nietypowy gest Trumpa wobec księżnej Kate rozgrzał media. Wiadomo, jak ją nazwał. Ale to był dopiero początek
Donald Trump pojawił się w Wielkiej Brytanii z oficjalną wizytą i od pierwszych chwil nie krył zachwytu wobec rodziny królewskiej. Jednak to księżna Kate skradła jego uwagę – jeszcze przed rozpoczęciem bankietu w Windsorze padły z jego ust odważne słowa, a podczas uroczystego wieczoru prezydent Stanów Zjednoczonych nie szczędził jej ciepłych komplementów.

Podczas uroczystego bankietu na zamku Windsor, który odbył się 17 września 2025 roku, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump nie szczędził księżnej Kate ciepłych słów. Wcześniej również zdecydował się na odważne słowa. Co wyznał?
Trump w Windsorze: bankiet w centrum uwagi
W środowy wieczór, 17 września 2025 roku, zamek Windsor stał się areną jednego z najbardziej spektakularnych wydarzeń dyplomatycznych tego roku. Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, odwiedził Wielką Brytanię z oficjalną wizytą. Centralnym punktem pobytu był bankiet państwowy, który odbył się z pełnym przepychem w zamkowych murach.
To właśnie tam, pomiędzy królem Karolem III a księżną Walii, zasiadł Donald Trump, który w swoim przemówieniu wyraził wdzięczność wobec brytyjskich gospodarzy. Wśród wielu słów uznania nie zabrakło również wyjątkowych komplementów skierowanych bezpośrednio do księżnej Kate.

Spotkanie z księciem Williamem i księżną Kate
Oficjalne wydarzenia wizyty prezydenckiej rozpoczęły się 17 września, w posiadłości Windsor, gdzie zaplanowano spotkanie Donalda i Melanii Trumpów z księciem Williamem i księżną Kate. Para prezydencka miała pojawić się o godzinie 12.00 w ogrodzie Walled Garden.
Choć doszło do opóźnienia, atmosfera była ciepła. Tuż po wylądowaniu helikoptera Marine One na malowniczych terenach zamku Windsor, Donald Trump i jego żona Melania zostali powitani przez książęcą parę. Spotkanie rozpoczęło się w serdecznej atmosferze – prezydent USA zwrócił się do następcy tronu z przyjaznym entuzjazmem, po czym skierował kilka wyjątkowo ciepłych słów do żony księcia, nie kryjąc zachwytu jej obecnością. "Witaj, piękna, piękna", wybrzmiało.
Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych szybko dołączyła do rozmowy, w której również nie zabrakło uprzejmości i wdzięku. Powitanie przebiegało w swobodnym, ale eleganckim tonie, a cała scena – choć oficjalna – miała w sobie coś niezwykle ludzkiego i naturalnego. Gdy rozmowa nabrała rytmu, książę William z uśmiechem zaprosił towarzystwo na wspólny spacer, subtelnie obejmując żonę gestem pełnym troski.

Słowa uznania dla księżnej Walii
Jednak momentem, który zapadł w pamięć gości, było przemówienie Donalda Trumpa podczas wieczornego bankietu w Windsorze. Prezydent nie tylko wyraził szacunek wobec rodziny królewskiej, ale też zatrzymał się na dłużej przy postaci księżnej Kate. Trump wyraził swoje uznanie dla jej „promiennego wyglądu” i nawiązał do jej stanu zdrowia, podkreślając, jak wyjątkowo prezentowała się podczas uroczystości. Jego słowa odbiły się szerokim echem – nie tylko wśród obecnych, ale również w mediach na całym świecie.
„Melania i ja cieszymy się, że możemy odwiedzić księcia Williama i zobaczyć Jej Królewską Wysokość, księżną Katarzynę tak promienną, zdrową i piękną”, powiedział Donald Trump z widocznym podziwem, zwracając się do Kate Middleton, która z gracją zasiadała po jego prawej stronie.
Kiedy księżna zareagowała na jego słowa delikatnym uśmiechem, ten dodał jeszcze, z wyraźnym wzruszeniem: „To naprawdę wielki zaszczyt. Dziękuję”. Wypowiedź Donalda Trumpa miała szczególne znaczenie w kontekście ostatnich wydarzeń z życia księżnej Walii i walki o zdrowie. Jej obecność – elegancka, świadoma, promienna – była silnym symbolem powrotu do życia publicznego. Komplementy Donalda Trumpa, choć dyplomatyczne, oddają atmosferę tego wyjątkowego wieczoru i pokazują, jak dużą uwagę skupiła na sobie księżna.


