Niezręczne spotkanie po aferze w „Tańcu z gwiazdami”. Ewa Minge się wygadała. Co wydarzyło się na lotnisku?
Miesiąc po medialnym konflikcie w „Tańcu z gwiazdami” Ewa Minge przypadkowo spotkała Iwonę Pavlović na lotnisku. Projektantka próbowała załagodzić spór, ale jurorka nie zareagowała na jej gest. Emocje wciąż są gorące!

W najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami” emocje sięgnęły zenitu, gdy Ewa Minge, po swoim odpadnięciu z programu, publicznie oskarżyła Iwonę Pavlović i Rafała Maseraka o ośmieszenie jej choreografii. Choć od tamtej pory minął już miesiąc, sytuacja wciąż budzi kontrowersje, a niedawne, przypadkowe spotkanie obu pań na lotnisku dodało oliwy do ognia.
Afera w „Tańcu z gwiazdami” i publiczny zarzut Ewy Minge
W drugim odcinku najnowszej edycji programu „Taniec z gwiazdami” doszło do napiętej sytuacji. Ewa Minge, znana projektantka mody, po swoim odpadnięciu jako pierwsza uczestniczka programu, nie pozostała obojętna wobec tego, co wydarzyło się na parkiecie. Publicznie zarzuciła Iwonie Pavlović i Rafałowi Maserakowi, że wykonali figurę akrobatyczną z jej choreografii w sposób, który ją ośmieszył.

Minge uznała, że sam gest miał charakter lekceważący wobec jej pracy. Wypowiedź projektantki natychmiast wywołała konsternację w studiu. Iwona Pavlović, jurorka programu, przyznała, że była to jedna z najdziwniejszych i najbardziej napiętych sytuacji, jakich doświadczyła przez wszystkie lata obecności w show.
- ZOBACZ: Rafał Maserak zabrał głos po gorzkich słowach Ewy Minge. Iwona Pavlović też dorzuciła trzy grosze

Niespodziewane spotkanie Ewy Minge i Iwony Pavlović na lotnisku
Choć od kontrowersyjnego odcinka minął miesiąc, emocje nie opadły. Okoliczności sprawiły, że Ewa Minge i Iwona Pavlović spotkały się przypadkiem na lotnisku. Obie panie miały udać się do Rzymu, by wziąć udział w gali kobiet w biznesie, podczas której odbierały nagrody.
Spotkanie na lotnisku miało miejsce tuż przed odlotem. Według relacji Ewy Minge, Pavlović stała nieco dalej od jej grupy, najprawdopodobniej czekając na męża. Projektantka wykonała gest pojednania – zaprosiła jurorkę, by dołączyła do ich towarzystwa.

Ewa Minge nie ukrywała, że jej gest był świadomą próbą wyciągnięcia ręki do Pavlović. "Ja wczoraj, stojąc na lotnisku i widząc, że Iwona stoi kawałek dalej od naszej grupy i czeka na swojego męża prawdopodobnie, zawołałam ją, żeby podeszła do nas i stanęła z nami. Natomiast nie skorzystała z tego. W związku z tym... Ja zachowuję się jak normalny człowiek, który uważa wciąż i nadal […], że ja miałam prawo się zachować w taki sposób, a ona — w inny sposób. […] Uważam, że jest zawsze przestrzeń, żeby rozmawiać, wyjaśniać. W związku z tym, przy świadkach, wykonałam taki gest, z którego ona nie skorzystała. To jest jej prawo. Ja nie jestem osobą, która będzie o cokolwiek zabiegała […]” – tłumaczyła w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Iwona Pavlović komentuje gest Ewy Minge
Zapytana przez ten sam portal o całe zajście, Iwona Pavlović odniosła się do niego lakonicznie. „To, co było — ja takie sprawy zostawiam już za sobą, to było, minęło. Ewie z całego serca gratuluję, bo też dostała piękną nagrodę i cieszę się, że Polki dostają takie nagrody” – skwitowała z klasą.
Jedno jest pewne: emocje po wydarzeniach z „Tańca z gwiazdami” wciąż są obecne.
- TYLKO NA VIVA.PL: Z olimpijskiego podium na parkiet „TzG”. Zillmann jeszcze nie wygrała, ale już zapisała się w historii show: "Mam poczucie jakiejś misji"
