Reklama

Ostatnie lata życia Katarzyny Łaniewskiej były naznaczone dramatem. Zmarła 7 grudnia 2020 r., ale krótko przed tym – po stracie ukochanego męża i wybuchu pandemii — zmagała się z coraz większymi problemami finansowymi. Z emeryturą ledwie przekraczającą 2 000 zł musiała opłacać mieszkanie i leczenie. Bieda dosłownie “zaglądała jej w oczy”.

Emerytura, która nie wystarczała — ile dostawała Katarzyna Łaniewska

Katarzyna Łaniewska przez wiele lat była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kina i teatru. Pomimo bogatego dorobku artystycznego i popularności zdobytej m.in. w serii filmów „Kogel‑Mogel”, jej sytuacja materialna po zakończeniu kariery zawodowej była dramatyczna.

Z informacji podanych w źródle wynika, że Katarzyna Łaniewska otrzymywała emeryturę w wysokości „trochę powyżej 2 tys. zł”. Była to kwota, która nie pozwalała jej na komfortowe życie. Jak sama aktorka przyznała, „opłacenie mieszkania i lekarzy” pochłaniało znaczną część tej sumy.

ZOBACZ TEŻ: Kultowa gwiazda PRL-u i miłość, o której plotkował cały kraj. Tak to się naprawdę skończyło

Katarzyna Łaniewska
Katarzyna Łaniewska AKPA

Strata męża i pandemia – reakcja na kryzys finansowy

Dodatkowym ciosem dla Katarzyny Łaniewskiej była śmierć jej męża – Andrzeja Błaszczaka, który zmarł w 2012 roku. To wydarzenie miało nie tylko ogromny wpływ emocjonalny, ale także finansowy.

Jak wynika z treści źródłowej, aktorka przez długi czas zmagała się z samotnością, która pogłębiła się w czasie pandemii COVID‑19. Brak pracy i możliwości występów jeszcze bardziej pogorszył jej sytuację finansową. W rozmowie ze „Światem Gwiazd” podkreślała, że „pandemia odebrała jej ostatnie źródła dochodu”, co w praktyce oznaczało utratę resztek finansowej stabilizacji.

Problemy zdrowotne i koszty leczenia – kolejny cios dla aktorki

Katarzyna Łaniewska zmagała się z pogarszającym się stanem zdrowia, co dodatkowo wpływało na jej sytuację finansową. Choć nie podano szczegółów dotyczących jej schorzeń, wiadomo, że konieczne były regularne konsultacje lekarskie i leczenie.

Z dostępnych informacji wynika, że aktorka przeznaczała znaczną część swojej emerytury właśnie na opiekę medyczną. „Opłacenie lekarzy” stawało się jednym z głównych wyzwań w jej codziennym życiu, a środków finansowych po prostu brakowało.

Wspomnienia o życiu artystki — kariera i trudna starość

Katarzyna Łaniewska była nie tylko aktorką filmową i teatralną, ale także aktywnie działała społecznie. Znana była m.in. ze swojego udziału w życiu politycznym i obywatelskim.

Pomimo bogatej kariery zawodowej, ostatnie lata jej życia upłynęły w cieniu zapomnienia i problemów materialnych. Aktorka nie ukrywała, że „bieda zaglądała jej w oczy”. Jej historia poruszyła wielu fanów, którzy z żalem przyjęli informację o jej śmierci 7 grudnia 2020 roku.

CZYTAJ TEŻ: Katarzyna Łaniewska drugiego męża poznała w drodze do szpitala. Tę miłość zawdzięczała córce

Katarzyna Łaniewska
Katarzyna Łaniewska Niemiec/AKPA

Co mówi to o losie polskich aktorów – szerszy kontekst

Historia Katarzyny Łaniewskiej rzuca światło na trudną sytuację wielu polskich artystów seniorów. Mimo ogromnego dorobku i wkładu w kulturę, po zakończeniu kariery często zostają bez odpowiedniego wsparcia finansowego.

Sytuacja Katarzyny Łaniewskiej nie jest odosobniona. Jej słowa o tym, że „bieda zagląda w oczy” stają się przerażającym komentarzem do rzeczywistości, w której wielu emerytowanych aktorów i artystów zmaga się z problemami materialnymi, chorobami i samotnością.

Źródło: Plejada

Reklama
Reklama
Reklama