Reklama

Przez lata tworzyły zgraną parę. Obie związane ze sportem, obie silne, inspirujące, wspierające się nawzajem. Julia Walczak towarzyszyła Katarzynie Zillmann nie tylko w codziennym życiu, ale również na oficjalnych wydarzeniach i podczas emocjonujących występów w „Tańcu z gwiazdami”. Jednak w ostatnim czasie coś zaczęło się zmieniać...

Katarzyna Zillmann i Julia Walczak: historia związku

Gdy Julia Walczak przestała pojawiać się na nagraniach programu, fani i media zaczęli spekulować o możliwym kryzysie. Brak jej obecności w półfinale „Tańca z gwiazdami” tylko dolał oliwy do ognia. Tymczasem Katarzyna Zillmann coraz częściej była widywana w bliskich relacjach z taneczną partnerką – Janją Lesar. Ich wspólne gesty i pocałunki w programie rozbudziły lawinę plotek.

Choć przez długi czas obie strony nie komentowały publicznie swojej relacji, teraz wszystko stało się jasne. Julia Walczak, która wcześniej z dumą mówiła o ukochanej, tym razem była wyjątkowo oszczędna w słowach. Pod starym postem zamieściła zaledwie jedno zdanie: „Nieaktualne jak coś”. Tyle wystarczyło, by zakończyć pięcioletni rozdział ich wspólnej historii.

CZYTAJ TEŻ: Po finale nie wytrzymał, wymownie skomentował zwycięstwo Bagiego w „Tańcu z Gwiazdami". Ależ zaskoczenie

Warszawa, 30.11.2024, Bal Fundacji TVN w gmachu Politechniki Warszawskiej,Image: 941383124, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Pawel Przybyszewski / Forum

Katarzyna Zillmann i Julia Walczak: rozstanie

Zillmann i Walczak przez długi czas uchodziły za jedną z najbardziej inspirujących par polskiego sportu. Ich relacja była symbolem odwagi, szczerości i wsparcia. Publiczne coming outy, wspólne zdjęcia na ściankach i wzajemne kibicowanie sobie w zawodach sportowych oraz medialnych występach – wszystko to sprawiało, że zyskały ogromną sympatię.

Nie wiadomo, czy za rozstaniem kryje się nowa relacja. Zachowanie Zillmann w ostatnich odcinkach „Tańca z gwiazdami” pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Pewne jest jedno – komentarz Julii Walczak definitywnie kończy rozdział, który jeszcze niedawno był pełen miłości i wspólnych marzeń.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niewiarygodne, co działo się za drzwiami jej domu. Gwiazda filmu Smarzowskiego ujawnia rodzinny dramat. „To był ciągły wstyd”

Katarzyna Zillmann, Julia Walczak, 04.01.2025. Warszawa.
Katarzyna Zillmann, Julia Walczak, 04.01.2025. Warszawa. Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Authors

Reklama
Reklama
Reklama