Pierwsza dama w towarzystwie celebrytów z Netflixa. To zdjęcie rozgrzało sieć. Internauci nie przestają komentować

Podczas wizyty w Nowym Jorku Marta Nawrocka nie tylko reprezentowała Polskę w ramach oficjalnych spotkań, ale też zaskoczyła spontanicznością. Spacer po Moście Brooklińskim zakończył się przypadkowym spotkaniem z celebrytami z Netfliksa, a w nowojorskiej pierogarni sypała żartami jak z rękawa.

Spotkanie z Melanią Trump i businesswoman

Wraz z prezydentem Karolem Nawrockim, pierwsza dama udała się do Stanów Zjednoczonych, gdzie aktywnie włączyła się w program wizyty. Marta Nawrocka wzięła udział w Narodowym Czytaniu zorganizowanym na Manhattanie, pokazując wsparcie dla polskiej kultury i języka w środowiskach emigracyjnych.

Oprócz tego spotkała się z polskimi businesswoman działającymi w Nowym Jorku, co było okazją do rozmów o przedsiębiorczości Polek za granicą. Szczególną uwagę mediów zwróciło jednak inne wydarzenie – rozmowa pierwszej damy z Melanią Trump. Spotkanie z byłą pierwszą damą USA odbyło się w atmosferze kurtuazji i dyplomatycznego zbliżenia.

ZOBACZ TEŻ: Pierwsza dama w roli ambasadorki stylu. Spotkanie z młodzieżą w USA pod okiem internautów. Nie przestają komentować

Selfie na Moście Brooklińskim – celebryci z Netfliksa

Największe zaskoczenie przyszło jednak 25 września. Marta Nawrocka spacerowała wtedy Mostem Brooklińskim, kiedy przypadkowo natknęła się na dwóch polskich influencerów – Bruna Wolnego i Jędrzeja Urbańskiego. Obaj zdobyli rozpoznawalność dzięki udziałowi w reality show Netfliksa „Love Never Lies”.

Jędrzej Urbański relacjonował na InstaStories całe spotkanie. Podkreślił, że było ono zupełnym przypadkiem, ale nie mogli przepuścić okazji. Doszło do krótkiej rozmowy, po której pierwsza dama zgodziła się na pamiątkowe selfie.

„Randomowych zdarzeń ciąg dalszy. Może Kardashianki nas ominęły, ale totalnie przypadkiem, spacerując mostem, spotkaliśmy panią Martę Nawrocką” – napisał Urbański. W relacji zdradził też, że towarzyszki pierwszej damy rozpoznały influencerów, padły krótkie pytania, a Nawrocka złożyła mu życzenia urodzinowe.

Żarty i pierogi – spontaniczne spotkanie z młodzieżą

Kilka dni wcześniej, 22 września, Marta Nawrocka odwiedziła jedną z nowojorskich pierogarni. Tam spotkała się z przedstawicielami Polonii, ale też zaskoczyła obecnością młodzież z Nowego Dworu Gdańskiego.

Grupa uczniów czekała na nią przed budynkiem. Reakcja pierwszej damy była pełna humoru i swobody. „Co widzieliście? Na pewno więcej niż ja, bo mnie przewożą tylko z punktu do punktu” – zażartowała Nawrocka, czym rozbawiła młodzież.

Następnie zaczęła zachwalać produkty lokalne, mówiąc: „Sama lepiłam!”, co wywołało salwy śmiechu wśród zebranych. Tego typu swobodna postawa, dystans do siebie i poczucie humoru spotkały się z pozytywnym odbiorem.

CZYTAJ TEŻ: Pierwsza dama zachwyciła na bankiecie w USA. Zaskoczyła wszystkich kolorem kreacji, poszła w ślady Melanii

Marta Nawrocka i jej nowojorskie przygody

Wizyta w Nowym Jorku okazała się dla Marty Nawrockiej wyjątkowo intensywna. Poza oficjalnymi spotkaniami, wydarzeniami kulturalnymi i rozmowami dyplomatycznymi, znalazł się też czas na zwykły spacer po mieście – który zaowocował niecodziennym spotkaniem z celebrytami.

Udział w Narodowym Czytaniu, rozmowy z kobietami biznesu, uśmiechy w pierogarni i selfie na Moście Brooklińskim to zestaw wydarzeń, który prezentuje pierwszą damę nie tylko jako reprezentantkę kraju, ale też osobę otwartą, kontaktową i pełną luzu.

Jak pierwsza dama zyskała sympatię Polonii?

Naturalność i spontaniczność Marty Nawrockiej zostały szybko zauważone przez społeczność polonijną i media. Spotkania z młodzieżą, humorystyczne wypowiedzi oraz obecność w przestrzeni publicznej bez ścisłego protokołu przybliżyły ją do zwykłych ludzi.

To właśnie takie gesty – rozmowa przy pierogach czy selfie z przypadkowo spotkanymi influencerami – sprawiają, że polityczne wizyty zyskują zupełnie nowy wymiar. Nawrocka pokazała, że rola pierwszej damy może łączyć powagę oficjalnych obowiązków z ludzką bliskością i uśmiechem.

Źródło: Plotek