Pierwsze ustalenia w sprawie pogrzebu Stanisława Soyki. Tego nikt się nie spodziewał
Pogrzeb Stanisława Soyki, legendarnego artysty polskiej sceny muzycznej, nie odbędzie się w najbliższym czasie. Z oficjalnych informacji wynika, że datę i formę ceremonii poznamy dopiero po ustaleniach z rodziną oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opóźnienie w organizacji pogrzebu wzbudza emocje.

Choć śmierć Stanisława Soyki poruszyła całą Polskę, a fani artysty wciąż nie mogą uwierzyć w jego odejście, wciąż nie wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się jego ostatnie pożegnanie.
Pogrzeb Stanisława Soyki - co wiadomo?
Jak podaje Fakt, na ten moment nie ustalono jeszcze daty pogrzebu. Informacje w tej sprawie są bardzo skąpe, a decyzje dotyczące uroczystości wymagają czasu.
Trudno jeszcze mówić o konkretnej dacie, wszystko jest ustalane, natomiast będzie to drugi tydzień września, a uroczystość pogrzebowa będzie miała charakter państwowy. Stanisław Soyka spocznie na warszawskich Powązkach
– informuje osoba z otoczenia artysty.
Wiadomo jedynie, że proces organizacyjny trwa, a bliscy muzyka pozostają w stałym kontakcie z przedstawicielami resortu kultury. To właśnie od tych rozmów zależy, kiedy poznamy konkretne informacje o ceremonii.

ZOBACZ TEŻ: Późną porą pożegnał ojca, legendę lat 90. Jedno słowo wywołało ogromne poruszenie
Rodzina i ministerstwo decydują wspólnie o ceremonii
Zgodnie z ustaleniami redakcji Plejady, pogrzeb Stanisława Soyki nie będzie tylko prywatnym wydarzeniem. Decyzje dotyczące jego formy, charakteru i terminu zapadają wspólnie – w gronie najbliższej rodziny oraz w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To duży ukłon w stronę dorobku artysty i jego wpływu na polską kulturę.
Rodzina ma decydujący głos w sprawie ostatecznego kształtu ceremonii, jednak ze względu na publiczny wymiar tej straty, niezbędne jest też wsparcie instytucjonalne.

CZYTAJ TEŻ: Syn legendy lat 90. poszedł w jego ślady, ale pozostaje w cieniu. Mało kto wie, jak wygląda
Pogrzeb przełożony – co stoi za opóźnieniem?
Osoby, które pragnęłyby wziąć udział w ostatnim pożegnaniu Stanisława Soyki, będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Wszystko wskazuje na to, że pogrzeb nie odbędzie się w najbliższych dniach. Według informacji uzyskanych przez Plejadę, ceremonia nie jest jeszcze zaplanowana – z uwagi na konieczność ustaleń między rodziną a ministerstwem, jej termin może się opóźnić.
To bolesna wiadomość dla fanów artysty, którzy pragną symbolicznie go pożegnać. Wciąż pozostaje czekać na kolejne oficjalne komunikaty.
Źródło: Plejada, Fakt