Pod osłoną nocy gruchnęły wielkie wieści. Nowe zdjęcie wywołało furorę. Biała suknia robi swoje!
Romantyczne zdjęcie z wakacji wystarczyło, by poruszyć wyobraźnię tysięcy fanów. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski znów podgrzali emocje – niepozorny wpis, pełen uczuć i intymności, wywołał lawinę komentarzy.

Katarzyna Cichopek opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje w białej kreacji u boku Macieja Kurzajewskiego. Podpis rozpalił spekulacje o ślubie. Fani od dawna próbują odczytać znaki i dowiedzieć się, kiedy para zalegalizuje swój związek – jednak oboje trzymają wszystko w tajemnicy. Jednak czy nowy kadr coś zwiastuje?
Czy ślub już się odbył? Kontekst związku Cichopek i Kurzajewskiego
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie ogłosili swój związek w październiku 2022 roku. Para nie ukrywa, że są bardzo szczęśliwi, pielęgnują swoją relację i otaczają się miłością. Zarówno na ekranie, jak i w życiu prywatnym tworzą duet idealny. Nie jest tajemnicą, że są zaręczeni, a w mediach pojawiały się już wcześniej doniesienia o przygotowaniach do ceremonii ślubnej. Fani od dawna wypatrują białej sukni i dźwięku weselnych dzwonów, ale para konsekwentnie nie zdradza szczegółów. Żadne z nich nie potwierdziło, kiedy oraz gdzie miałaby się ona odbyć. To, co dla wielu byłoby okazją do medialnego spektaklu, dla nich stanowi najcenniejszy element prywatności.
Maciej Kurzajewski w rozmowie z mediami przyznał jedynie, że ślub byłby naturalnym i pięknym dopełnieniem ich wspólnej drogi. Zaznaczył jednak wyraźnie, że ten temat nie należy do przestrzeni, którą chcieliby obecnie dzielić z opinią publiczną. Decyzja o tym, czy i kiedy powiedzą sobie „tak”, należy wyłącznie do nich. To podejście wzbudza szacunek. Pokazuje, że nawet w medialnym świecie, gdzie każdy ruch może stać się newsem dnia, można z klasą i spokojem chronić to, co najważniejsze – miłość i wzajemne zaufanie. „Jak to się stanie, to na pewno powiemy o tym. A kiedy to się stanie? Jak to się stanie? Jak do tego dojdzie, to już zostawiamy wyłącznie sobie”, mówił w komentarzu dla Świata Gwiazd.
Wspomniany wpis z białą suknią i słowa Katarzyny Cichopek na początku zasiały jednak ziarno podejrzeń wśród fanów. Czy to już?!
Czytaj też: Gwiazdor "Rojsta" zakochał się w kobiecie nauki. Mało kto wie, co ich połączyło

Instagramowy wpis i tajemniczy podpis „My już po”
Wszystko zaczęło się od jednego zdjęcia, które Katarzyna Cichopek opublikowała w swoich mediach społecznościowych. Na fotografii aktorka i prezenterka pozuje w długiej, białej sukni, w objęciach swojego partnera, Macieja Kurzajewskiego. Scena uchwycona została o zachodzie słońca, na drewnianym pomoście nad wodą, co tylko dodało całej sytuacji romantycznego charakteru.
Podpis, który wzbudził lawinę komentarzy i gratulacji, był krótki, ale niezwykle wymowny. Taki komunikat wystarczył, by rozbudzić wyobraźnię fanów oraz mediów.
Wkrótce potem Katarzyna Cichopek rozwiała wszelkie złudzenia, edytując podpis pod zdjęciem. Tajemnicze „My już po...” zmieniło się w: „My już po... wakacjach…”. A pod postem aktorki natychmiast zaczęły pojawiać się komentarze fanów. „Wasza miłość jest piękna i baaaaardzo się cieszę! Pokazujesz, że warto postawić w swoim życiu po prostu na szczęście i przede wszystkim na siebie”, „Jakkolwiek to brzmi jesteście Cudowni i Piękni. Dużo Miłości Szczęścia i Serdeczności na każdy dzień”, „Gratulacje dla Was”, „Brzmi dwuznacznie :mimo wszystko gratuluję”, „Gratulacje udało się!”, „W pierwszej chwili myślałam, że to suknia ślubna” – to tylko niektóre z licznych wpisów obserwatorów
Ci, którzy wypatrywali ślubu w iście bajkowej oprawie, muszą na razie odłożyć marzenia. Mimo to, patrząc na wspólne zdjęcia Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, trudno nie zauważyć, że są naprawdę szczęśliwi – i właśnie to jest najpiękniejszym dowodem ich miłości.
Sprawdź też: Maciej Kurzajewski pokazał syna w telewizji. Julian zaskoczył widzów „Halo tu Polsat”
Źródło: Fakt, Pudelek.pl, Instagram